Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Witam,
jesteśmy w trakcie załatwiania pozwoleń budowlanych.. przeszliśmy energetykę, gaz, ale niestety schody zaczęły się przy wodzie. Pytanie: czy jeżeli na terenie gminy jest kanalizacja, to muszę się w nią wpiąć? Czy jest szansa na ekologiczną oczyszczalnię ścieków? Telefonicznie dowiedziałam się że gmina nie wyrazi mi na to zgody, ale w planie zagospodarowania przestrzennego nie ma informacji o konieczności podłączania się do kanalizacji... Czy można to jakoś ominąć? Czy gmina może zmusić mnie do podłączenia do kanalizacji? Dodam że musiałabym zrobić do tego przepompownie, bo inaczej ścieki nie zostaną wtłoczone...

Dziękuję za odpowiedź

Przydomową oczyszczalnię ścieków robi się na zgłoszenie i gmina nie ma nic do gadania bo zgłoszenie wysyłasz do Starostwa Powiatowego. Poczytaj se art 29 Prawa Budowlanego. Dziś nawet szambo robi się na zgłoszenie.

Chodzi o uzyskanie pozwolenia budowy na dom z oczyszczalnią przydomową. I to właśnie w starostwie powiedzieli mi że muszę mieć warunki przyłączenia między innymi że spółki wodno kanalizacyjnej, którą to zarządza gmina. Gmina natomiast nie bardzo chce wyrazić na to zgodę bo czerpie kasę ze ścieków ...

Czy zatem to o czym piszesz ma również zastosowanie w moim przypadku?

A co konkretnie jest w MPZP? Jest zapis że można mieć przydomową oczyszczalnię czy jest napisane że bezwzględnie musisz podłączyć się do kanalizacji?
A tak na marginesie to dzisiaj nawet dom jednorodzinny buduje się na zgłoszenie a nie pozwolenie.

Moim zdaniem jeśli miejscowy plan zagospodarowania nakazuje przyłącze - to musisz się przyłączyć. W mojej okolicy wybudowali kanalizację i nakazują ludziom mającym przydomowe oczyszczalnie przyłączać się do kanalizacji - pod groźbą kar. W planie zagospodarowania jest zapis o konieczności przyłączania gdy kanalizacja jest dostępna. Ceny ścieków to dwu krotność cen wody - zamiast rachunku 150 zł, będzie prawie 400.

tolkin pisze:Moim zdaniem jeśli miejscowy plan zagospodarowania nakazuje przyłącze - to musisz się przyłączyć. W mojej okolicy wybudowali kanalizację i nakazują ludziom mającym przydomowe oczyszczalnie przyłączać się do kanalizacji - pod groźbą kar. W planie zagospodarowania jest zapis o konieczności przyłączania gdy kanalizacja jest dostępna. Ceny ścieków to dwu krotność cen wody - zamiast rachunku 150 zł, będzie prawie 400.

No to szpagatami do sądu. Według prawa i ustawie o ochronie środowiska jeśli posiadasz przydomową oczyszczalnię to jesteś ekologiczny i gmina nie może ci nakazać przyłączenia do kanalizacji. Co innego z szambem. Z reguły jest ono traktowane jako rozwiązanie tymczasowe.

Stąd też ludzie nie przyłączają się. Miasto wzięło dotację z UE, w niej było napisane o konieczności przyłączenia określonego procentu populacji w kolejnych latach po inwestycji. Mało ludzi przyłącza się, bo wezwanie szambiarki wychodzi taniej niż kanalizacja - kółko się zamyka, obrywają ludzie mający oczyszczalnie.

Szambiarka nie wychodzi taniej. Taniej wychodzi dziurawe szambo. Co do przyłączenia się do kanalizacji. Nie spotkałem się by plan zagospodarowania pozwalał na budowę szamba czy oczyszczalni gdy jest możliwość podłączenia się pod kanalizację. Natomiast prawdą jest to co kolega mówi że jeżeli takie pozwolenie zostało wydane lub oczyszczalnia już funkcjonuje to nie mogą jej kazać zlikwidować. Choć tutaj też mają bata w postaci badania gruntu pod sączkami. W mojej gminie znam kilka przykładów gdzie w ten sposób zmusili użytkownika oczyszczalni do podłączenia się pod kanalizację z racji nieodpowiedniego użytkowania pseudo-oczyszczalni.
Podobnie teraz ma się sprawa z kotłami węglowymi. W gminie obok jest wyraźnie powiedziane że nowe domy które mają dostęp do instalacji PECu lub gazowej nie mogą stosować innego ogrzewania niż powyższe dwa oczywiście nie dotyczy elektrycznego czy PC.

Mnie się również wydaje, że skoro zostały zainwestowane w to takie pieniądze, to raczej z góry nie możesz tego uniknąć, chociaż wiem, że sporo osób jednak preferuje szamba betonowe] i z pewnością chętnie pominęłyby podłączenie do standardowej kanalizacji , ale w sumie najbezpieczniej będzie, jak jeszcze dopytasz kompetentną osobę w urzędzie gminy o szczegóły.