Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Witam,

Mieszkam na parterze w 3 - piętrowym bloku z 2001 roku.
Problem polega na tym, że słyszę u siebie co jakiś czas głośne dudnienie/stukanie jakby w rurach, który dochodzi u mnie z sufitu.
Tak jakby w momencie gdy któryś z sąsiadów z góry puszcza wodę w kranie lub spuszcza wodę generował ten hałas.

Scenariusz wygląda następującą:
- słychać oddalony dźwięk jakby grzmienia ,
- pojawia się odgłos płynącej wody wraz z uderzeniami metalicznymi
- czasem jest chwila przerwy, około 5 sekundowa
- i znowu odgłos płynącej wody, jakby bulgotanie
- i wszystko kończy się na prawdę głośnym kilkukrotnym stukotem który słychać u mnie, zlokalizowanym w suficie,
słyszę to można powiedzieć na całej długości sufitu.
- i zapada cisza

W nocy pojawia się bardzo rzadko, więc jest to związane z aktywnością sąsiadów.
Nie mogę tylko ustalić u którego to się dzieje, generalnie mówią, że nic nie słyszą.

Czy ma ktoś jakieś podejrzenia ? Co to takiego może być i jak sobie z tym poradzić ?
Bo jestem coraz bardziej zdesperowany.

Może to być efekt procesu kawitacji który zachodzi w rurach instalacji wody użytkowej (zapewne rury poprowadzone są w podłodze każdego pomieszczenia). Instalacja grzewcza raczej odpada bo pisałeś że jest to uzależnione od aktywności sąsiadów, w nocy jest spokój.

http://www.rynekinstalacyjny.pl/artykul/id1194,kawitacja-lekcewazone-zjawisko

W necie znajdziesz dużo na ten temat.

Zgłoś to do administracji.

Tak z ciekawości, czy wiesz z jakich rur wykonana jest instalacja?

Odnośnie instalacji (dość szczegółowo, ale może komuś się coś nasunie, dzięki temu):

1) Instalacja wody zimnej i ciepłej

Poziom wody prowadzony jest pod stropem garażu.
Piony dostępne są w szachtach instalacyjnych od strony klatek schodowych.
Rurociągi przez stropy prowadzone w tulejach ochronnych.
Na podejściach do pionów zamontowane zawory przelotowe z kurkami spustowymi.
Poziomy wodociągowe wykonane z rur stalowych, ocynkowanych. Piony i podejścia z rur polipropylenowych łączonych przez zgrzewanie.
Doprowadzenie wody do kotłów gazowych CO i CW i do łazienek ułożone w warstwie posadzki.

2) Kanalizacja sanitarna

Poziome przewody kanalizacyjne prowadzone są pod posadzką i na ścianach garażu. Przewody podposadzkowe z rur PCV o pogrubionych ściankach. Piony i podejścia kanalizacyjne z rur PCV.


Tak jak wspominałem, mieszkam na parterze.
Czy możliwe jest żeby ten hałas pochodził z dowolnego mieszkania w klatce ?
Np. z ostatniego piętra nawet ? Bo kłopotliwe jest sprawdzenie wszystkich sąsiadów,
zwłaszcza, że mnie zbywają. I czy możliwe, aby oni faktycznie nic a nic nie słyszeli ?, a u mnie było to takie potężne dudnienie, że nie da się tego wytrzymać, daje się też wyczuć drgania podłogi.

Jutro mają przyjść hydraulicy, i powiedzieli że przeczyszczą kanalizację.
Czy to może być przyczyna czy raczej marne szanse, ze pomoże ?

Ciężko wywróżyć co to może być ale z kawitacją w rurach się jeszcze nie spotkałem.
Jeżeli ciepłą wodę macie z PECu to prawdopodobnie rury w przejściach przez ściany/stropy są gdzieś nieprawidłowo przeprowadzone i w momencie gdy rurociąg w związku z większą temperaturą się wydłuża zaczyna stukać przesuwając się na styku dwóch materiałów. Ale to wróżenie z fusów.

Okazało się, że to stukanie pochodzi od rur C.O. prowadzonych w stropach nade mną u sąsiada.
Prawdopodobnie w momencie gdy kocioł gazowy (dwufunkcyjny) dostarcza wodę do grzejników pod dużym ciśnieniem wtedy zaczyna się ten koncert.
Im cieplej na dworze tym rzadziej to się dzieje.
W nocy też rzadziej bo są sterowniki do junkersa i sąsiad pewnie oszczędnie grzeje w nocy
Całkiem możliwe że te rury u niego są też źle poprowadzone.
Może ktoś napisać czy jest na to jakiś sposób mniej lub bardziej inwazyjny ?
Czy mogę mieć o to pretensję w administracji ?, wg mnie to nie jest normalne, żeby tak stukało - bo często oni używają takich argumentów, "że to normalne".

Kotły gazowe pracują na ciśnieniu 1-3BAR w czasie spoczynku (na zimnej wodzie) będzie miał pewnie ok 1,5-2. To nie ciśnienie stuka tylko rury są źle poprowadzone w przejściach przez ściany i zbyt długie odcinki proste które rozszerzając się wzdłużnie ocierają się o coś i będzie tak właśnie pukać. Dlatego na instalacji montuje się kompensatory
https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQWwjDzlPjr6n6tLbfBOJRdIBbVSt4be6rBHza4tMsa5F3MSC4D
https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRvJg1wmAmxRsFwbvoOaH4hLPrDvEDu-s5mV0LAD1O0y-jRl2mufw

A jeżeli wcześniej nie było podobno tego dudnienia, i pojawiło się w tym roku, jakoś w okresie grzewczym, to możliwe że rury są zakamienione ?
Można usłyszeć jak woda ma problem ze swobodnym przepływem, zatrzymuje się na kilka ładnych sekund i potem rusza i na koniec jest ten stukot. A w trakcie jak płynie to też jakieś bąblowanie ....
Czy zakamieniona rura może dawać takie objawy ?

Kolego nie wywróżę. Cały czas piszę co jest możliwego próbując jak najbardziej zrozumieć twój opis. Wezwij fachowca a nie czekaj aż ktoś coś wywróży.

To może jest tutaj jakiś dobry fachowiec z Poznania?
Bardzo chętnie skorzystam.
Proszę o informację na priv.

wrabbit pisze:Prawdopodobnie w momencie gdy kocioł gazowy (dwufunkcyjny) dostarcza wodę do grzejników pod dużym ciśnieniem wtedy zaczyna się ten koncert.

Na to wygląda i pewnie tak jest.

Sęk w tym że kocioł gazowy maksymalne ciśnienie pracy ma 3bary. Przy tym ciśnieniu musi otworzyć się zawór bezpieczeństwa więc instalacje pracują przeważnie na 1-2bar. W przypadku bojlerów ciśnienie wewnątrz zbiornika może mieć 6-8bar jakoś nie słyszałem żeby w takich wypadkach się coś działo.

Tak, to wydaje się niemożliwe ale nie zaszkodzi poszukać przyczyny w tym kierunku. Autor napisał że wcześniej tego nie było a w tym roku nagle się pojawiło. Warto też ustalić czy coś było gmerane przy instalacji przez administrację lub któregoś lokatora.
W dodatku wyszło że między kondygnacjami prawdopodobnie są nieprawidłowe przepusty bo drgania przenoszą się na podłogę - tego nie wiadomo, może rury sztywno stykają się tylko z parkietem.
Sam jestem ciekawy jaki będzie finał tej sprawy.

Sprawa nie jest prosta do rozwiązania.
Dokładnie sprawdziłem sąsiada nade mną. Pomimo, że był nieobecny w domu i miał wyłączony piec dalej to stukanie się pojawiało - czyli to nie on - ale jego rury : ).
Czy jest możliwe aby ktoś z piętra jeszcze wyżej wywoływał te drgania i przenosiło się to na rury w podłodze sąsiada bezpośrednio nade mną (który bardzo rzadko bywa w domu, więc pewnie tego nie odczuwa, jak wpadnie na chwilę), a ja to odbieram na swoim suficie i tak jak wspominałem wyczuwalne są też lekkie drgania na mojej podłodze.
Czyli wszystkie poprzeczne rurki od źródła hałasu wpadałyby w drgania ?
Ma to jakiś sens ?

Myślę że jest jeden pan który będzie wiedział to najlepiej no góra dwóch ale jak zbierzesz ich razem do kupy to masz pewniaka że znajdą winowajcę:



A za świadka koronnego będą mieli tą panią:
https://www.youtube.com/watch?v=fkzdKPYuKVI

wrabbit pisze:Czyli wszystkie poprzeczne rurki od źródła hałasu wpadałyby w drgania ?
Ma to jakiś sens ?

Podeprę swoją wypowiedź pewnym przykładem.
W bloku (4piętra) nigdy nie było hałasów hydraulicznych aż do momentu gdy niespodziewanie podnieśli ciśnienie wody w kranie. Jest wrażenie że ciepła woda mocniej hałasuje. W jednym mieszkaniu standardowe hałasy typu szum i stuki. Wyraźnie słychać że szum wody generuje w tym mieszkaniu bateria wannowa i w umywalce. Słychać często mocne uderzenia hydrauliczne jak by ktoś walnął młotem w ścianę.
W innym mieszkaniu (w innym pionie) symfonia, przeróżne tonacje i dźwięki prawie muzyka. Przeważnie dzieje się to w godzinach szczytu gdy lokatorzy korzystają ze swoich łazienek, czyli rano i wieczorem.
Piony kuchenne są osobno i generują zdecydowanie mniej hałasu, tak mało że to nie przeszkadza.

Na ostatnim najwyższym piętrze w łazience, wyraźnie słychać gdy sąsiad z dołu pobiera wodę i trochę mniej słychać gdy woda pobierana jest na piętrach poniżej. Im niżej tym szum w rurach jest mniej donośny.

Rury są bardzo dobrym nośnikiem hałasów i drgań. Nie istotne czy są łączone poprzecznie czy jeszcze inaczej. Gdy rura bezpośrednio i na sztywno styka się z jakaś powierzchnią (podłogą) to ta powierzchnia będzie drgała.

Możesz mieć podobną sytuację u siebie, dlatego sugerowałem sprawdzenie ciśnienia oraz czy była przeprowadzona jakaś modyfikacja. Być może masz jakieś przewężenie w grzejniku przy zaworze i to powoduje hałas. Nie kojarzę czy zapowietrzona instalacja może powodować takie rzeczy.
Daj znać co było przyczyną.