Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

witam,
opiekuję się mieszkaniem pod nieobecność właścicieli. Jest to mieszkanie w tzw. nowym budownictwie z instalacją ciepłej wody zasilanej z zewnątrz. Ostatnio dostałem wiadomość z administracji o konieczności odkręcenia zaworu ciepłej wody w mieszkaniu bo sąsiedzi nie mają ciepłej wody z powodu zapowietrzenia instalacji. Nie jestem specjalistą ale wydaje mi się to nie możliwe. Jest to o tyle istotne że mieszkam kilkadziesiąt kilometrów od tego mieszkania i nie bardzo mi się widzi jechać tam niepotrzebnie. Proszę o radę kogoś kto się w tym orientuje.

Jest to możliwe. Rura przewodowa jest spięta z rurą cyrkulacyjną zaraz pod lub nad trójnikiem z którego jest pobierana c.w. do tego mieszkania w którym nikt nie mieszka. Przy braku poboru,powietrze gromadzi się w najwyższym punkcie i robi się tzw. "korek powietrzny".W przypadku normalnego użytkowania, tego powietrza nie zauważamy, bo jest usuwane przy każdorazowym odkręceniu kranu z cw.
A rady na to, to:
1. Nie wyjeżdżać na dłużej mieszkając na ostatnim piętrze
2. Zamontować odpowietrznik.
3. Pozbawić wodę tlenu (to będzie najtrudniejsze)

tyle fachowych terminów że nawet nie staram się zrozumieć, ale przez to odpowiedź jest bardzo przekonywująca. dzięki, jadę.

jeszcze jedno.
czy ja odpowietrzę tą instalację odkręcając zawór główny i jakiś kran, czy ten zawór już zostawić odkręcony na stałe. Rozumiem już że jak jest zakręcony to instalacja się zapowietrza ale z drugiej strony jest to chyba zabezpieczenie przed zalaniem mieszkania, a dojazd raz na kilka miesięcy jest dla mnie do przyjęcia.

To jest w zasadzie bez znaczenia,czy masz zamknięty zawór główny w mieszkaniu, czy tylko zaworki przy baterii. Brak poboru będzie powodował takie przypadki bez względu które zawory będą zamknięte. Mam wrażenie,że konieczność odwiedzin tego mieszkania może być częstsza niż "raz na kilka miesięcy".
Inną sprawą pozostaje pytanie, czy ktokolwiek ma obowiązek bywania tam i odpowietrzania.

byłem, odpowietrzyłem. zawór ciepłej wody był odkręcony i tu było zapowietrzenie. zimnej był zakręcony i tu zapowietrzenia nie było. to daje do myślenia. nie zakręciłem ciepłej wody bo ta refleksja przyszła w drodze powrotnej, myślę że może mnie to kosztować jeszcze jedną wycieczkę. jeżeli chodzi o ten obowiązek to też myślę że go nie ma, ale sąsiedzi by tego nie zrozumieli.
pozdrawiam

To nie ma znaczenia
Woda zimna się nie zapowietrza, z kolei woda ciepła zapowietrza niezależnie od tego, czy zawór główny jest zakręcony czy odkręcony

Wszystko jasne. Dzięki Wam Alibaba i Indiana