komin, wkład kominowy, pręty zbrojeniowe
: 21 paź 2011, 13:00
Mam takie pytanie. Spotkaliście się kiedyś aby pomiędzy warstwy komina murowanego wkładać pręty zbrojeniowe "w celu zazbrojenia go"? Chodzi mi mi o zwykłe kominy jak w domku jednorodzinnym. Jeśli tak to jak wpływają te pręty na sam komin? Nie zacznie czasami z tego powodu pękać spoina?
Drugie pytanie to odnośnie stosowania wkładów kominowych. Można je stosować w każdym kominie bez różnicy czym ogrzewamy? Bo słyszałem od kominiarza, że niby blacha w wkładzie kominowym bardzo szybko rdzewieje gdy opalamy węglem lub drewnem. Chciałbym wstawić wkład kominowy, aby mi nie popękał komin zbiegiem lat - bo zakładam że taki wkład zapobiegnie bezpośrednie przekazywanie ciepła na cegłę.
I trzecie pytanie. Co do ułożenia samych warstw cegieł kominowych. Założenie jest, że spoina pionowa nigdy nie powinna trafiać na spoinę pionową w kolejnej warstwie. Jednakże często spotyka się, że jak np mamy 4 dziury 14x14 w kominie to ludzie budują komin zawsze z całych cegieł (tak że na zewnątrz spoiny pionowe nie trafiają na siebie), a w środku kładą połówki(tak, że jest jedna połówka na drugiej przez całą długość komina). Jest to również poprawne rozwiązanie? Nie dzieje się czasem nic złego tam w środku komina z tą "ścianką działową komina"? Bo zaleta jednak jest taka, że na zewnątrz nie mamy żadnych połówek ani 3/4 cegły, a tylko i wyłączeni mamy całe.
Drugie pytanie to odnośnie stosowania wkładów kominowych. Można je stosować w każdym kominie bez różnicy czym ogrzewamy? Bo słyszałem od kominiarza, że niby blacha w wkładzie kominowym bardzo szybko rdzewieje gdy opalamy węglem lub drewnem. Chciałbym wstawić wkład kominowy, aby mi nie popękał komin zbiegiem lat - bo zakładam że taki wkład zapobiegnie bezpośrednie przekazywanie ciepła na cegłę.
I trzecie pytanie. Co do ułożenia samych warstw cegieł kominowych. Założenie jest, że spoina pionowa nigdy nie powinna trafiać na spoinę pionową w kolejnej warstwie. Jednakże często spotyka się, że jak np mamy 4 dziury 14x14 w kominie to ludzie budują komin zawsze z całych cegieł (tak że na zewnątrz spoiny pionowe nie trafiają na siebie), a w środku kładą połówki(tak, że jest jedna połówka na drugiej przez całą długość komina). Jest to również poprawne rozwiązanie? Nie dzieje się czasem nic złego tam w środku komina z tą "ścianką działową komina"? Bo zaleta jednak jest taka, że na zewnątrz nie mamy żadnych połówek ani 3/4 cegły, a tylko i wyłączeni mamy całe.
bo stal ma inny współczynnik rozszerzalności liniowej, niż zaprawa między cegłami
