Strona 1 z 1

Czym uszczelnić cieknący dach?

: 15 lut 2007, 2:50
autor: drill
Sytuacja jest następująca, dach pokryty jest blachą trapezową i jest dwu spadowy. Niestety zakładki między płytami blachy prawie nie istnieją, blach nie zachodzą na siebie tak jak powinny na jedną falę ale tylko płaskim zakończeniem czyli ok. 5cm. Siłą rzeczy w tym miejscu następują przecieki mimo podłożenia w tych miejscach silikonu dekarskiego. Czy w takim wypadku byłby sens pokrycia na zewnątrz dachu reklamowaną folią izolacyjną Hydrobest. Powierzchnia dachu to ok.1200m2 i przekładanie blach nie wchodzi w rachubę ze względu na dużą ilość kominów z jednej ze stron. Dach ten nie jest ocieplony i nie ma folii paroprzepuszczalnej, ocieplony jest tylko strop strychu.

: 15 lut 2007, 10:01
autor: mmarcin
Witaj
Moim zdaniem mozna przykleic taśme samoprzylepną i delikatnie podgrzac palnikem zeby sie zwulkanizowała.Taśma ma szerokośc od 10 cm do 30 zalezy jaka jest tam potrzebna myśle ze zda egzamin

powodzenia :D

: 15 lut 2007, 11:02
autor: drill
Niestety blachy łączą się na rancie, styk ścianki pionowej i poziomej trapezu. Przyklejenie taśmy miało by sens jeśli jej szerokość byłaby tka aby zachodziła na następną powierzchnię poziomą trapezu.

: 15 lut 2007, 14:16
autor: mmarcin
mozna nakleic na trapez i na płaszczyzne

: 15 lut 2007, 16:04
autor: marcinradom
jeżeli nie zrobisz pokrycia dachowego jak należy ciągle będzie coś przeciekać. jeżeli nie poprawisz blachy to będziesz się z tym męczyć. można kleić, lepić ale i tak to nie będzie to co być powinno. co to za dekarz robił? od niego domagaj się naprawy pokrycia, ewidentnie zepsutego. jeżeli jednak ja miałbym to poprawić to zrobił bym to tak jak pokazuje rysunek:
Obrazek
kolorem białym narysowałem istniejące pokrycie. kolorem czerwonym wygięty pas blachy, który winien być przykręcony do łat na całej długości każdego połączenia blach. nie jest to może zbyt ładne rozwiązanie, jednak jeśli wykonać ten pas z blachy w kolorze istniejącego pokrycia to nie będzie tak tragicznie, a z pewnością pewniej niż smarowanie połączeń czymkolwiek.


p.s.
czy to jest piekarnia?
pozdrawiam

: 15 lut 2007, 22:21
autor: drill
Też wiem że to jedno z lepszych rozwiązań innym byłoby przełożenie wszystkich blach i zrobienie prządnych zakładek. W pierwszym wypadku jest to spory dodatkowy ciężar (szerokość płatów blachy to ok.1,5m) w drugim gigantyczy koszt. Jest to budynek wspólnoty a powieszchnia dachu to ok.1200m2. Budynek oddany w 1986 roku wykonawca to BIB (brygada inżynieryjno budowlana) wojsko i już ta formacja nie istnieje.

: 15 lut 2007, 22:59
autor: marcinradom
drill pisze:szerokość płatów blachy to ok.1,5m

chyba nie rozumiesz o czym pisałem. niestety tłumaczenie na odległość laikowi jak naprawić dach zazwyczaj tak się kończy. bez urazy, ale uważam, że tego typu pytania powinien stawiać ktoś kto ma przynajmniej podstawową wiedzę z rysunku technicznego. dla rozwiązania wątpliwości narysuje to ponownie wraz z wymiarami. są to wymiary teoretyczne, gdyż nie wiem jaka blachą pokryty jest ten dach.

Obrazek

jak widać jeżeli jest to trapez taki jak pokazany na rysunku to pas blachy powinien mieć szerokość około 15cm. czy to tak duże obciążenie dachu?

pozdrawiam

: 15 lut 2007, 23:04
autor: drill
Może nie do końca precyzyjnie napisałem. Szerokość płata blachy trapezowej to ok 1,5m tak więc tych nakładek będzie całkiem sporo, choć takie rozwiązanie proponowałem już wspólnocie przy poprzedniej naprawie (podklejaniu silikonem zakładek)

: 15 lut 2007, 23:07
autor: marcinradom
drill pisze: Szerokość płata blachy trapezowej to ok 1,5m tak więc tych nakładek będzie całkiem sporo,

może ja to obliczę. poproszę o szerokość i długość każdej z połaci dachowych.
pozdrawiam

: 15 lut 2007, 23:13
autor: drill
Dzisiaj już nie będę tam wchodził, ale długość 60m a szerokość na oko ok. 10m

: 15 lut 2007, 23:25
autor: marcinradom
drill pisze:długość 60m a szerokość na oko ok. 10m

raczej odwrotnie :-)
jeśli szerokość połaci wynosi 60mb, to znaczy, że na szerokość połaci weszło 40 arkuszy blachy, więc jest 39 połączeń.
długość połaci to 10mb. zakładając że będziemy te, nazwijmy to na rysunku oznaczone kolorem czerwonym pokrywą, wykonywać z arkuszy blachy o wymiarach 1mx2,5m trzeba będzie wykonać 5 pokryw na jedną długość połączenia. daje to sumę 195 (5x39) pokryw o długości 2,5 metra każda na jedną połać. zakładając, że szerokość tejże pokrywy ma wynosić około 20cm (dla równego rachunku) to z jednego arkusza blachy o wymiarach podanych wyżej wychodzi nam 5 pokryw. jeśli teraz ogólna liczbę pokryw na połaci podzielimy przez 5 sztuk, to dostaniemy liczbę arkuszy blachy potrzebnych do wykonania pokryw na jedną połać. da to wynik 39 arkuszy blachy na połać. blacha grubości 0,5mm i o wymiarach 1mx2,5m waży około 8kg. jedna połać więc będzie cięższa o 312kg. uśredniając jeden metr kwadratowy będzie cięższy o około pół kilograma. oczywiście należy dodać masę wkrętów którymi pokrywy będą przykręcone.
może zbyt niewyraźnie tłumaczę, ale z racji pory wybacza mi zapewne wszyscy.
pozdrawiam