Strona 1 z 2

Stary dom z 1934 r. - jak docieplić?

: 01 kwie 2006, 14:27
autor: NOTOS
Mieszkam w starym domu z 1934 r., ściany z litej cegły o grubości ok 40 cm. Zimno! Ceny ogrzewania mnie zjadają żywcem i po kawałku. Nie znam się na terminologii i różnicach między dociepleniem a ociepleniem itp. Co zrobić, żeby było ciepło? Zastanawiałem się nad rozwiązaniem takim: od zewnątrz na ścianę warstwa styropianu 10 cm, na to tynk mineralny (z uwagi na koszty akrylu). będzie to rozwiązanie dobre? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i rady.
Pozdrawiam!

: 02 kwie 2006, 12:01
autor: Andrzej Wilhelmi
Radzę rozważyć jeszcze wariant ocieplenia wełną mineralną. Nakłady zwrócą się po kilku sezonach grzewczych. Pozdrawiam.

: 02 kwie 2006, 18:28
autor: NOTOS
Andrzej Wilhelmi pisze:Radzę rozważyć jeszcze wariant ocieplenia wełną mineralną. Nakłady zwrócą się po kilku sezonach grzewczych. Pozdrawiam.



Wełna jest, jak sądzę, trochę droższa. Jak się sprawuje w czasie eksploatacji?

: 02 kwie 2006, 21:33
autor: Andrzej Wilhelmi
Sprawuje się znacznie lepiej niż styropian. Myślę, że dla Twojego budynku będzie najlepszym rozwiązaniem. Pozdrawiam.

: 03 kwie 2006, 9:47
autor: Tomasz_Brzeczkowski
Jeżeli wymieniasz stary z 34' system ogrzewania na system z automatyką to Stelaż wypełnony wełną folia i tynk płytowy od środka. Jeżeli wymieniasz też okna to zadbaj o skuteczną wentylację.

: 03 kwie 2006, 18:50
autor: NOTOS
Co to znaczy Stelaż i folia + tynk płytowy?

: 04 kwie 2006, 12:20
autor: Tomasz_Brzeczkowski

: 04 kwie 2006, 20:35
autor: Andrzej Wilhelmi
Odradzam izolowanie od środka gdyż jest praktycznie niewykonalne i wymagałoby klimatyzowania pomieszczeń. Życzę rozsądnych decyzji. Pozdrawiam.

: 05 kwie 2006, 12:07
autor: Tomasz_Brzeczkowski
Święta racja Panie Andrzeju. Oczywiście jeżeli NOTOS zostawi wszystko jak było w 34'.
Jeżeli by np. wymienił okna na szczelniejsze od tych w 34' to wzrośnie wilgotnośc względna w pokojach, co jest naturalnym zjawiskiem związanym ze zmniejszeniem strumienia wentylacji. Wzrost wilgotności przesunie punkty rosy do wyższych temperatur, czyli bliżej wewnętrznych tynków Więc jeśli NOTOS nie zabezpieczy folią (jak w dachu) ściany od środka stanie się ona magazynem wilgoci. NOTOS pewnikiem też zmieni piece kaflowe, które przekazywały nadmiar ciepła grubym murom w 34', na sterowalny system ogrzewania. W tego typu systemach nie występuje okresowa nadprodukcja ciepła, a za komfort odpowiada automatyka. Masa ściany w takim przypadku nie jest już akumulatorem a wyłącznie odbiornikiem. Umieszczanie izolacji termicznej za stałym odbiornikiem świadczy, że jest Pan Panie Andrzeju "wyznawcą" fizyki w której istniejie pojęcie "zimna" i to "ono" wchodzi a nie ciepło wychodzi. Jak widać skuteczna i bezpieczna izolacja to izolacja od środka.
Chętnie wyślę Panu nowe katalogi Xella w pdf @ jest na www.nie-co.pl

: 05 kwie 2006, 21:15
autor: Andrzej Wilhelmi
Zdecydowanie jestem wyznawcą fizyki, w której ciepło wychodzi ale jednocześnie jestem zwolennikiem ogrzewania ścian, sufitów i podłóg czyli odsuwania izolacji na zewnątrz. Pozdrawiam.

: 06 kwie 2006, 8:28
autor: Tomasz_Brzeczkowski
Zwolennikiem można być, tylko że to przy ogrzewaniu z automatyką , a inngo się teraz nie montuje, jest niewykonalne .
Poza tym nie ekonomiczne i niezdrowe.
Pozdrawiam

: 06 kwie 2006, 12:11
autor: Krzysztof
Jeżeli ściane zaizolujemy od środka, będziemy mieć w domku efekt termosu - na ścianach krople wody.
A co do wentylacji, to chyba trzeba byłoby mieć oka otwarte 24h/dobe, a to troche zzimno będzie pomimo nawet 30 cm ocieplenia od środka...

Pozdrawiam

: 06 kwie 2006, 13:13
autor: Tomasz_Brzeczkowski
Ma Pan rację ale tylko częściowo. Po pierwsze "termos" . Izolacja termiczna to jest właśnie termos i innej nie ma. Nie można mówic o częściowej izolacji termicznej. Na ścianach krople kondensatu nie osiądą , bo pod tynkiem jest folia i wełna, więc tynk ma temperaturę bardzo zbliżoną da pokojowej, czyli wyższą od punktów rosy. Co do przyjemnego i zdrowego mikroklimatu, to za niego odpowiada wentylacja. Ponieważ wentylacja MUSI być skuteczna 24h/dobę niezależnie od warunków pogodowych, i wysokości piętra, jedyny rozwiązaniem po wymianie okien jest wentylacja mechaniczna, najlepiej z odzyskiem ciepła. Dodam , że po wywietrzeniu pokoju 20 m2 wys. 2,7m(100 ppm CO2) dwie osoby śpiąc osiągają górny dla wypoczynku i zdrowia pozim CO2 1000 ppm po pół godzinie.
Pozdrowienia

: 09 kwie 2006, 21:09
autor: Andrzej Wilhelmi
W takim pomieszczeniu powinna być klimatyzacja! Para wodna wykrapla się w każdej temperaturze o ile powietrze jest w stanie nasycenia i punkt rosy nie ma tu nic do rzeczy. Oczywiście w pierwszej kolejności wykropli się na szybach okiennych. Pozdrawiam.

: 10 kwie 2006, 10:23
autor: Tomasz_Brzeczkowski
Klimatyzacja to nie wentylacja! Wentylacja ma utrzymywać właściwą wilgotnośc a klima temperaturę i zarowiej i lepiej tych rzeczy nie łączyc. A po to by do punktu rosy (poza oknami) nie dostawało się ciepłe i wilgotne powietrze służy hydroizolacja od środka .