zacznijmy od tego iż już 12 lat leżą płytki i nie chcą odpaść fuga elastyczna bo na polimerach zrobiona zamiast cementowej fugi.
jak to wykonać za pierwszym i ostatnim razem ... już tłumaczę bo może się komuś przydać
Wylewka na balkonie musi być idealnie wypoziomowana i równa no i wiadomo ze spadkami, nie musi być sucha ale fajnie jakby odleżała te 28 dni, jak ma gdzieś nierówności to trzeba nad tym popracować pod łatą bo potem będą płytki ceramiczne czy kamienne miały szkraby na łączeniach - wiadomo.
Wszystkie połączenia ze ścianą to fugbanda i faseta i zasada jaka jest izolacja na ścianie te 15-20 cm na wysokość więc trzeba styropian ciąć i bawić się na kolanach w ukłonie. Na brzegach balkonu listwa podpłytkowa przygotowana razem z narożnikami zewnętrznymi i okapnikami, dobrze wcześniej przygotować czoło płyty czyli je tam docieplić. Mamy wszystko przygotowane jedziemy z tematem dalej.
Płytę betonową gruntujemy aż będzie matowo wilgotna, ja stosuję grunty krzemianowe z jednego powodu, nawet gdyby izolacja kiedykolwiek puściła albo się uszkodziła mechanicznie woda nie przedostanie się pod spód płyty na termoizolację. Na wilgotną płytę po impregnacji zaraz kładziemy właśnie te EHS i wcieramy pędzlem, czyli prosta robota. Obrabiamy fasety i montujemy narożniki i okapniki oraz taśmę brzegową czyli tę fugbandę.
i mamy pierwszą najważniejszą izolację zrobioną
potem tę samą izolację używamy do kładzenia płytek - kielnia i grzebień 4mm, krzyżyki ... oby nie 1mm bo żadne płytki nie są kalibrowane i będzie tylko wkurw że coś krzywo wychodzi
mokra szmata żeby płytki były czyste po ułożeniu, na koniec pistolet i MS kładziesz lub jak już bardzo chcesz to fugę cementową
na koniec impregnujesz wszystko hydrofobowo i sprawa załatwiona, uzupełniasz cokoły styropianem naciągasz klej i kleisz cokoły, a już na sam koniec wyprawa tynkarska na elewację
tu masz kartę techniczną ehs