Strona 1 z 1

Mokra, zimna ściana, pleśń- walka ze spółdzielnią

: 03 sty 2018, 14:19
autor: mieszkaniec 321
Witam.

Piszę na forum ponieważ potrzebuje argumentów i planu działania w walce z moją spółdzielnią (wiem, że tematów dużo na forum- lecz chciałbym pomocy w konkretnym przypadku)

Mieszkanie kupione 2 lata temu, 4/4 piętro (blok z lat 80tych)

NA ścianie w sypialni pojawiła się mokra "smuga" od podłogi aż po sufit. Jest to ściana kominowa (ogólnie 3 kominy) Tylko raz zdarzyło się, że ściana było mokra w 3 miejscach.

Rok temu zawiadomiłem spółdzielnie, oczywiście Pan ze spółdzielni zaczął wszystko zganiać na to że nie wietrze mieszkania, że duża wilgotność itp. Nie dałem za wygraną, kominiarz przyszedł, kominy nie ciągną tylko do mieszkania wlatuje zimne powietrze. Kominy przedłużone na dachu o jakieś 1,5m (lament spółdzielni ze to takie koszty itp ponoć około 1500zł)

W stosunku do mojej ściany nic do nie podziałało,a że koniec zimy był to odpuściłem.

W tym roku jest jeszcze większa tragedia. Po kupnie mieszkania robiłem remont. Poprzedni właściciele mieli tapetę, zerwałem i zobaczyłem, że w jednym miejscu tynk odpada, skułem kawałek ściany aż do komina i okazało się, że w kominie jest dziura (szpara wąska ale długa na kilka cm, na łączeniu płyt ) przez którą wieje wiatr. Zostało to zaszpachlowane, pomalowane. W tym roku w tym miejscu zaczęła wychodzić pleść/grzyb. Codziennie muszę to ścierać a to pojawia się dość intensywnie.
Czy jest możliwość uszczelnienia tego komina od wewnątrz żeby mi ta pleść nie wychodziła?

Przed ponownym zawiadomieniem spółdzielni chciałbym się przygotować merytorycznie i mieć jakiś plan działania bo wiem co na to zarząd.

Re: Mokra, zimna ściana, pleśń- walka ze spółdzielnią

: 08 sty 2018, 22:01
autor: Tomasz_Brzeczkowski
mieszkaniec 321 pisze:Witam.

Piszę na forum ponieważ potrzebuje argumentów i planu działania w walce z moją spółdzielnią (wiem, że tematów dużo na forum- lecz chciałbym pomocy w konkretnym przypadku)

Mieszkanie kupione 2 lata temu, 4/4 piętro (blok z lat 80tych)

NA ścianie w sypialni pojawiła się mokra "smuga" od podłogi aż po sufit. Jest to ściana kominowa (ogólnie 3 kominy) Tylko raz zdarzyło się, że ściana było mokra w 3 miejscach.

Rok temu zawiadomiłem spółdzielnie, oczywiście Pan ze spółdzielni zaczął wszystko zganiać na to że nie wietrze mieszkania, że duża wilgotność itp. Nie dałem za wygraną, kominiarz przyszedł, kominy nie ciągną tylko do mieszkania wlatuje zimne powietrze. Kominy przedłużone na dachu o jakieś 1,5m (lament spółdzielni ze to takie koszty itp ponoć około 1500zł)

W stosunku do mojej ściany nic do nie podziałało,a że koniec zimy był to odpuściłem.

W tym roku jest jeszcze większa tragedia. Po kupnie mieszkania robiłem remont. Poprzedni właściciele mieli tapetę, zerwałem i zobaczyłem, że w jednym miejscu tynk odpada, skułem kawałek ściany aż do komina i okazało się, że w kominie jest dziura (szpara wąska ale długa na kilka cm, na łączeniu płyt ) przez którą wieje wiatr. Zostało to zaszpachlowane, pomalowane. W tym roku w tym miejscu zaczęła wychodzić pleść/grzyb. Codziennie muszę to ścierać a to pojawia się dość intensywnie.
Czy jest możliwość uszczelnienia tego komina od wewnątrz żeby mi ta pleść nie wychodziła?

Przed ponownym zawiadomieniem spółdzielni chciałbym się przygotować merytorycznie i mieć jakiś plan działania bo wiem co na to zarząd.

To najprawdopodobniej woda z wewnątrz. Jeżeli problem narasta zimą, to nawet na pewno. Po prostu brak skutecznej wentylacji. Tzw wentylacja grawitacyjna już od wielu lat nie jest skuteczna a na ostatnim pietrze nawet nie ma prawa działać.

Re: Mokra, zimna ściana, pleśń- walka ze spółdzielnią

: 04 lut 2018, 22:10
autor: MTW
jakieś zdjęcia ?