Odizolowanie się od sąsiadów (ściana sypialnia - kuchnia)
: 18 cze 2017, 12:20
Witajcie. Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że przeglądałam podobne tematy na forum, ale każdy przypadek jest inny. Więc...
W ubiegłym roku kupiłam z narzeczonym mieszkanie. Budownictwo stare, budynek odnowiony, ocieplony (mieściła się tu jednostka wojskowa) Budynek oddany jakieś 7 lat temu przez dewelopera. W mieszkaniu większość ścian jest z płyt gk. Niemniej jednak jedna ściana jest bodajże z jakichś suporexów. Jest to ściana w mojej sypialni, gdzie po drugiej stronie sąsiedzi mają kuchnię. Kupując mieszkanie, tamto obok było puste, potem ktoś wynajął studentom i się zaczelo
Pracuje na zmiany i potrzebuję się wysypiać ale sąsiedzi obok sobie gotują w nocy slysze ich rozmowy, wyciąganie naczyń, garnków, nie daj Boże jak mają gości... śmiechy chichy a ja spać nie mogę. Posiłkuję się zatyczkami do uszu ale ileż można...
Mogę z nimi toczyć wojnę aby byli ciszej ale nie moge im zabronić rozmawiac w nocy czy gotować. Dźwięki przenoszą się do mnie, słyszę nawet gdy sąsiadka kroi coś nożem.
Planuję jakoś to wyciszyć.
Ściana ma wymiary 430x300 Czy jedynym słusznym rozwiązaniem jest profile, wełna i płyty gk? Korek? Doradźcie co robić.
Zaznaczam, że zrobienie izolacji po obydwu stronach jest niemożliwe, w życiu się na to nie zgodzi właściciel mieszkania obok, musiałby zrobić nowe płytki w kuchni, demontaż mebli itd
W ubiegłym roku kupiłam z narzeczonym mieszkanie. Budownictwo stare, budynek odnowiony, ocieplony (mieściła się tu jednostka wojskowa) Budynek oddany jakieś 7 lat temu przez dewelopera. W mieszkaniu większość ścian jest z płyt gk. Niemniej jednak jedna ściana jest bodajże z jakichś suporexów. Jest to ściana w mojej sypialni, gdzie po drugiej stronie sąsiedzi mają kuchnię. Kupując mieszkanie, tamto obok było puste, potem ktoś wynajął studentom i się zaczelo
Pracuje na zmiany i potrzebuję się wysypiać ale sąsiedzi obok sobie gotują w nocy slysze ich rozmowy, wyciąganie naczyń, garnków, nie daj Boże jak mają gości... śmiechy chichy a ja spać nie mogę. Posiłkuję się zatyczkami do uszu ale ileż można...
Mogę z nimi toczyć wojnę aby byli ciszej ale nie moge im zabronić rozmawiac w nocy czy gotować. Dźwięki przenoszą się do mnie, słyszę nawet gdy sąsiadka kroi coś nożem.
Planuję jakoś to wyciszyć.
Ściana ma wymiary 430x300 Czy jedynym słusznym rozwiązaniem jest profile, wełna i płyty gk? Korek? Doradźcie co robić.
Zaznaczam, że zrobienie izolacji po obydwu stronach jest niemożliwe, w życiu się na to nie zgodzi właściciel mieszkania obok, musiałby zrobić nowe płytki w kuchni, demontaż mebli itd