Strona 1 z 2

kurtyny dymowe

: 31 sty 2013, 10:51
autor: kolega1975
Temat kurtyn dymowych i ogniowych dotyczy przede wszystkim hal produkcyjnych i magazynów. Może jednak być zastosowane w dużych domach i posesjach. Na pewno wszystkim nam zależy na bezpieczeństwie przeciwpożarowym, a gaśnica (często niesprawna) stojąca w kącie może go nie zapewnić. Na rynku działa kilka firm oferujących takie urządzenia. Jest konkurencja, więc można negocjować ceny i oferty. Pamiętajmy jednak, że bezpieczeństwo nasze, bliskich, czy pracowników jest bezcenne. Kurtyny dymowe i ogniowe to dobre i nowoczesne rozwiązanie.

Re: kurtyny dymowe

: 22 sie 2016, 9:34
autor: Komineq
E tam, jak sie wie, jak uzyć gaśnicy, to kurtyny żadne nie są potrzebne. Wystarczy trochę edukacji ppożarowej, kilka gaśnic, choćby takich zwykłych Obrazek

Re: kurtyny dymowe

: 22 sie 2016, 11:45
autor: WIelowieysky
kurtyny są chyba faktycznie niezbyt popularne sądząc po odzewie na pierwszego posta. ale nie znaczy ze złe. no ale mimo wszystko człowiek sie z gaśnica w ręce troche pewniej czuje

Re: kurtyny dymowe

: 24 sie 2016, 9:25
autor: Mateuszer
to też zależy bo jak sie odpowiednio szybko zareaguje to jeszcze, ale jak przegapisz pierwsze kilka chwil to już tylko telefon i ucieczka zostaje

Re: kurtyny dymowe

: 10 paź 2016, 13:57
autor: Masertiger
Ja zakupiłem specjalne gaśnice domowe do kuchni np. do palących się olejów i tłuszczy, o taką http://www.gasnicedomowe.pl/gasnice_do_ ... biala.html i czujniki czadu, dymu rozsiałem po całym domu i teraz mam poczucie bezpieczeństwa. Zamiast w kurtyny gaśniczej zainwestuj w gaśnice po jednym na każdym pietrze.

Re: kurtyny dymowe

: 18 paź 2016, 11:28
autor: GERDZIAK
Masertiger pisze:Ja zakupiłem specjalne gaśnice domowe do kuchni np. do palących się olejów i tłuszczy, o taką http://www.gasnicedomowe.pl/gasnice_do_ ... biala.html i czujniki czadu, dymu rozsiałem po całym domu i teraz mam poczucie bezpieczeństwa. Zamiast w kurtyny gaśniczej zainwestuj w gaśnice po jednym na każdym pietrze.



he he no już bez przesady, co znaczy "czujniki rozsiałem po całym domu", to ile ich masz? Wystarczy tak naprawdę jeden, maks dwa w newralgicznych miejscach, np w okolicach pieca i w kuchni. Zresztą tak samo gaśnice. No może jeszcze w garażu. Ale nie ma sensu naprawdę trzymać w domu trzech gaśnic. Jak by się przy piecu co stało to tylko dzwonić na straż nic innego nie pomoże a możesz tylko zaszkodzić

Re: kurtyny dymowe

: 19 paź 2016, 9:18
autor: doktorells
przede wszystkim żeby skutecznie używać gaśnic to trzeba by być przeszkolonym. naprawdę ludzie nie potrafią tego robić, a zabierają się za wielkie gaszenie pożarów

Re: kurtyny dymowe

: 20 paź 2016, 10:15
autor: majkimajk
No właśnie dziwie się że są organizowane szkolenia np przez ogniochron ale tylko dla serwisantów. Tak to nie wiem gdzie można by się wyszkolić albo zamówić taką nauke do firmy na przykład żeby pracowników przygotować na wszystko.

Re: kurtyny dymowe

: 21 paź 2016, 11:28
autor: dacholazza
A straż pożarna nie powinna się takimi rzeczami zajmować? nie wiem na jakiej zasadzie to działa, tylko gdybam

Re: kurtyny dymowe

: 09 lis 2016, 16:00
autor: doktorells
kiedyś się chyba zajmowała, w szkołach były jakieś pokazy strażackie, ale czy to miało walory edukacyjne to nie wiem. Raczej traktowano to jak rozrywkę na jakichś festynach czy dniu dziecka. Poza tym na dobrą sprawę po co to komu? W szkołąch dzieciaki i tak nie słuchają, a w internecie jest wszystko czego potrzeba żeby się nauczyć.

Re: kurtyny dymowe

: 09 lis 2016, 16:13
autor: xander119
majkimajk pisze:No właśnie dziwie się że są organizowane szkolenia np przez ogniochron ale tylko dla serwisantów. Tak to nie wiem gdzie można by się wyszkolić albo zamówić taką nauke do firmy na przykład żeby pracowników przygotować na wszystko.

Idź do woja z przeznaczeniem na okręt podwodny to będziesz w stanie swoich pracowników przygotować nie tylko na pożar. Kiedyś ratowałem na wpół żywego pacjenta tlenem z butli. Jak mu fufnęliśmy w płuca to gościu się ojsrał, ojszczał i ożygał. Ale żyje.

Re: kurtyny dymowe

: 15 lis 2016, 11:25
autor: panel-wwa
Ale nic nie zastąpi praktycznej wiedzy. Przecież ani w szkole nie dadzą dzieciakowi gaśnicy do ręki, ani na jutubie nie poczujesz ciężaru butli i nie zobaczysz, jak szybko proszek się kończy. A w panice niejeden prędzej złamie uchwyt niż wyciągnie poprawnie zawleczkę (naprawdę, byłem świadkiem takiej sytuacji).

Re: kurtyny dymowe

: 25 lis 2016, 14:36
autor: majkimajk
xander119 pisze:
majkimajk pisze:No właśnie dziwie się że są organizowane szkolenia np przez ogniochron ale tylko dla serwisantów. Tak to nie wiem gdzie można by się wyszkolić albo zamówić taką nauke do firmy na przykład żeby pracowników przygotować na wszystko.

Idź do woja z przeznaczeniem na okręt podwodny to będziesz w stanie swoich pracowników przygotować nie tylko na pożar. Kiedyś ratowałem na wpół żywego pacjenta tlenem z butli. Jak mu fufnęliśmy w płuca to gościu się ojsrał, ojszczał i ożygał. Ale żyje.



Teraz to już trochę późno na wojsko, ale warte rozważenia :D A propos twojej historii - liczy się efekt nie? Mimo to zwykły obywatel zazwyczaj nie ma o tym bladego pojęcia

Re: kurtyny dymowe

: 25 lis 2016, 15:00
autor: xander119
Zazwyczaj zwykły obywatel ma to w dupie. Przykład z przed wczoraj. Tramwaj, 7 rano i mdlejąca dziewczyna lat około 27. Leży na podłodze nieprzytomna. Ruszył jakiś kryptopedał zad żeby pomóc? Cioty w rurkach i zerówkach zbyt zajęci byli swoimi telefonami żeby cokolwiek zrobić. Moja małżonka ważąca 50 kg z pomocą drugiej kobiety podobnej postury wyniosły ją z tramwaju i wezwały pogotowie.
Tak bardzo jest potrzebne szkolenie medyczne w tych czasach..

Re: kurtyny dymowe

: 15 gru 2016, 10:15
autor: ogrodniczka31
Ok, a podpowiedzcie mi, w jaki sposób w takim razie zabezpieczyć się przed pożarem?
Jakie rozwiązania stosujecie w swoich firmach i jak to się sprawdza w praktyce?
Zastanawiam się na przykład nad takimi wyłącznikami przeciwpożarowymi: https://www.budujesz.pl/wiadomosc/wylac ... pszy/1139/ . Czy ktoś montował je u siebie? Mieliście okazję przetestować ich skuteczność?
Ciekawa jestem, na ile są faktycznie przydatne w przypadku pożaru.