Wymiana drzwi wewnętrznych w bloku ze "starej płyty"
: 11 lis 2018, 20:27
Witam serdecznie.
Chciałem prosić o pomoc w rozwiązaniu pewnego problemu.
Otóż mieszkam w bloku ze starej/wielkiej płyty (czy jak to je zwą).
Mój pokój ma 2,5x3,5 metra z czego jest on obstawiony w zasadzie całkowicie - tak, że ciężko tam coś wcisnąć.
Ze względu na budowę i rozmieszczenie mebli w tym że pokoju - nie mam jak założyć porządnych drzwi.
Przerabiałem już drzwi harmonijkowe (strasznie szybko się psuły) oraz drzwi składane (własnoręczna konstrukcja).
Te drugie o ile dawały radę - o tyle miały (mają) straszne szpary (montowane bezpośrednio do starej metalowej futryny) i gdy jest przeciąg - słychać gwizd a drzwi się same otwierają.
Czy ma ktoś pomysł jak to zaaranżować?
Nie mam miejsca na jakieś przemeblowania czy zwykłe drzwi
Liczę na Waszą pomoc.
Schemat mojego pokoju, oczywiście nie idalny
Widać mniej więcej, dlaczego zwykłe drzwi nie wchodzą w grę - bo na zewnątrz jest szafa i drzwi od wc, a z przodu blat od biurka (przy oknie jest jeszcze parapet, którego nie naniosłem - dlatego szafa trochę odstaje od ściany, bo nie da się jej dopchnąć.
Chciałem prosić o pomoc w rozwiązaniu pewnego problemu.
Otóż mieszkam w bloku ze starej/wielkiej płyty (czy jak to je zwą).
Mój pokój ma 2,5x3,5 metra z czego jest on obstawiony w zasadzie całkowicie - tak, że ciężko tam coś wcisnąć.
Ze względu na budowę i rozmieszczenie mebli w tym że pokoju - nie mam jak założyć porządnych drzwi.
Przerabiałem już drzwi harmonijkowe (strasznie szybko się psuły) oraz drzwi składane (własnoręczna konstrukcja).
Te drugie o ile dawały radę - o tyle miały (mają) straszne szpary (montowane bezpośrednio do starej metalowej futryny) i gdy jest przeciąg - słychać gwizd a drzwi się same otwierają.
Czy ma ktoś pomysł jak to zaaranżować?
Nie mam miejsca na jakieś przemeblowania czy zwykłe drzwi
Liczę na Waszą pomoc.
Schemat mojego pokoju, oczywiście nie idalny
Widać mniej więcej, dlaczego zwykłe drzwi nie wchodzą w grę - bo na zewnątrz jest szafa i drzwi od wc, a z przodu blat od biurka (przy oknie jest jeszcze parapet, którego nie naniosłem - dlatego szafa trochę odstaje od ściany, bo nie da się jej dopchnąć.