lolek30 pisze:nie wiem jednak czy dobrze zrobiłem pisząc że "jako tako"..
nie chciałbym Pani psuc humoru ale patrzac na tą tylko fotę :
http://img294.imageshack.us/img294/1839/hpim4516pk8.jpg wygląda na to, że montujący oszczędzał na kotwach... Na pionowej części futryny widać tylko jedna kotwę powinny byc ze 3 przynajmniej do naświetla 2 i z 10cm poniżej naroza okna poniżej naświetla... reszty na tych zdjęciach niestety nie widać ale wietrze że może być "masakra" jak ktoś zaoszczędził na kotwach nawet
prosze dac zdjęcia całych okien obejmujące całe okno to można by coś wiecej powiedzieć choć pionu czy poziomu ze zdjęcia nie wyczytam
co do samego profilu lakierowanego to rozumiem że byliście Państwo informowani o tym że to lakier i jakie moga być tego skutki
Dziękuję, że nie chciał Pan psuć mi humoru, choć już sama firma wykonawcza to robi
Odnośnie lakierowania: Dowiedziałam się od osób, które dokonywały zamówienia, że firma nic nie powiedziała na temat tego, w jaki sposób osiągnie kolor brązowy drzwi PCV. Było tylko napisane "kolor drzwi - RAL taki to a taki".
Z tego co mi powiedziano, to po prostu nikt nie podejrzewał, że można malować PCV. Wszyscy, łącznie ze mną, myśleliśmy, że po prostu zamawia się PCV już w danym kolorze (na zasadzie zabarwienia samego materiału PCV a nie oklejania go czymkolwiek czy malowania) i z takich profili robi się okna i drzwi. Tak więc się zdziwiliśmy.
Już znaleźliśmy stosunkowo duże odpryski na oknach :/ (swoją drogą okna miały być białe a zrobili brązowe; gdyby były białe, jak planowano, to przynajmniej 1 element byłby stosunkowo poprawnie wykonany).
Co do kotew - oprócz dwóch kotew w montażu drzwi są zastosowane jeszcze dyble, tak więc chyba nie jest aż tak źle. Dyble są co około 20-30cm.
Piony są stosunkowo dobrze trzymane, bo z poziomicą biegaliśmy, więc nie ma do czego się przyczepiać za bardzo. Może jakieś niewielkie odchylenie, którego na zwykłej poziomicy nie widać. W każdym razie drzwi się same nie otwierają ani nie zamykają ^^
Niemniej jednak ja, nie wiedzieć czemu, widzę łuk, w jaki wygięta jest całość wejścia. W pewnym stopniu może to potwierdzać zdjęcie, choć jak wiadomo fotografie mogą wypaczać obraz, więc pewna nie jestem czy mnie wzrok nie myli.
http://img18.imageshack.us/img18/8223/hpim4525ds7.jpg
Swoją drogą póki co zanosi się na to, że będziemy się niestety użerać z "naszą" firmą i nie wiem czy nie dojdzie do jakichś sądowych dochodzeń, albo czy nie ściągnąć jakiegoś rzeczoznawcy.
Póki co sytuacja wygląda następująco:
1) Początki montażu - miesiąc po planowanym terminie. Obecnie prace stoją, bo po jako-takim zamocowaniu jednej z dwóch par drzwi prace stanęły. Okien w ogólne nie ruszyli. Montażyści się nie pojawiają a elementy okien i drzwi leżą u nas.
2) W miejscach, gdzie miał być pełny panel, zostały wstawione szyby. Pan z firmy nawrzeszczał na osobę, która z nim rozmawiała przez telefon w tej sprawie, że my biedakami jesteśmy i dlatego braliśmy panel a on z dobroci serca zamiast tańszych paneli dał nam szyby. Jakby go ktoś o to prosił :/ Niektórzy nie potrafią przyznać się do błędu. Co więcej straszy NAS sądem, bo domagamy się wykonania zgodnego z zamówieniem i bez felerów. Normalnie parodia!
już nie wiem czy się śmiać czy płakać.
3) Niektóre uszczelki są wypaczone, ale to już małe piwo przy reszcie
4) Okna, które miały być białe, są polakierowane na brąz (pewnie prezes też powie, że z "dobroci serca" je pomalował, żeby do drzwi pasowały). A jakby nie pomalował, to może by nas chociaż w nich nie denerwował odpryskujący lakier.
5) Lakier odchodzi już w chwili obecnej w niektórych miejscach (widoczne na rogu okna pokazanego w linku poniżej). Aż strach myśleć co będzie potem.
http://img514.imageshack.us/img514/2856/hpim4531cq3.jpg
I kwestia jest taka - czy ktoś może wie co z takim fantem zrobić?
Teoretycznie firma wykonała drzwi i okna. Z tym, że: okna miały być białe a są brązowe, nikt się nie spodziewał malowania lakierem, który odpryskuje a zamiast paneli w niektórych miejscach jest szyba no i do tego jakieś tam pomniejsze felery.
1) Czy musimy delikwentowi płacić za coś, co zostało wykonane niezgodnie z zamówieniem (tu np. okna)? Bo kolor nie taki a do tego może odpryskiwać.
2) Czy musimy mu zapłacić za wszystko po montażu, choćby nie wiem jak felernie był wykonany, a ewentualne reklamacje można rozważać po zapłaceniu faktury, którą zapewne wystawią bardzo szybko po montażu?
3) Czy warto już teraz na podstawie KC (umowa o dzieło) odstąpić od umowy, żeby nie płacić za montaż (jeśli/kiedy montażyści się pojawią)? Bo wolelibyśmy nie płacić komuś, kto robotę wykona źle. Już lepiej poszukać innej firmy, która wstawi niestety wykonane przez "naszą" firmę drzwi i okna.
4) Czy firma miała obowiązek nas poinformować w jaki sposób uzyskany zostanie kolor brązowy i jakie się z tym wiążą zagrożenia (bo przecież my ekspertami nie jesteśmy)?
5) Czy montażyści, przy takich nieterminowościach, mogą sobie przyjechać np. pod naszą nieobecność i dalej montować pozostałe elementy bez czyjejkolwiek kontroli? W końcu mogą przyjechać w każdej chwili, a jako, że mają duże opóźnienia, to i nie wiemy kiedy to może nastąpić. Tak więc mogą wpaść, zamontować byle jak i szybko zaszpachlować, żeby nie było widać ewentualnych braków czy niedociągnięć.
Poniżej zamieszczam kilka fotek z dzisiejszej sesji zdjęciowej. Jeśli nie przysporzyłoby to zbyt dużego problemu, to byłabym wdzięczna za opinie fachowców, bo szykuje nam się niezła batalia i każda dobra rada się przyda
http://img27.imageshack.us/img27/5257/hpim4521zz3.jpg - wnętrze góra
http://img239.imageshack.us/img239/1593/hpim4522ni5.jpg - wnętrze - drzwi
http://img239.imageshack.us/img239/3202/hpim4523dp5.jpg - wnętrze - drzwi
http://img24.imageshack.us/img24/8206/hpim4530pa6.jpg - wnętrze po prawej od drzwi (to coś obok, to druga para drzwi, której montaż nie został jeszcze ruszony)
http://img104.imageshack.us/img104/7938/hpim4526hp0.jpg - dół na zewnątrz
http://img149.imageshack.us/img149/4053/hpim4527ju8.jpg - bok na zewnątrz (trochę odpadł styropian przy demontażu, ale mieliśmy tak potężne stare drzwi, że inaczej nie dało rady)
http://img6.imageshack.us/img6/6396/hpim4528tq3.jpg - góra na zewnątrz (tu wszystko wygląda całkiem ładnie).
Trochę wstyd, że urządzam tu taki kącik porad, ale gdzie indziej można szukać porad, jeśli nie u ludzi, którzy są w stanie takich porad udzielić. Niestety offline nikogo takiego nie znam
Mam tylko natomiast nadzieję, że może niektórzy ustrzegą się przed naszymi błędami czytając te posty.
pozdrawiam