Strona 1 z 6

SILIKATY

: 15 lis 2010, 22:13
autor: maciek_70
Witam. Jestem na etapie wyboru materiału do budowy ścian. W założeniach mur miał być stawiany z solbetu 400 grubości 30 cm. Ze względu na twardość materiału i mniejszą chłonność wilgoci postnowiłem stawiać dom z sylikatów. Jednak bloczki silikatowe są węższe od solbetu i najgrubsze mają 24 cm.
1. Czy można dokonać takiej zmiany
2. Czy stawiając mur trzymać się wymiarów zewnętrznych, wewnętrznych czy też osi ścian?

Re: SILIKATY

: 16 lis 2010, 10:44
autor: Brutus80
1. Zmiana grubości ścian to zmiana konstrukcyjna i termiczna. Wskazany byłby kontakt z projektantem.
2. Tylko i wyłącznie zewnętrznych. Wymiary zewnętrzne budynku w rzucie, jego wysokość i kubatura muszą się zgadzać z projektem.

Re: SILIKATY

: 17 lis 2010, 0:27
autor: maciek_70
Dzęki za odpowiedź. Skontaktowałem się z projektantem i on stwierdził, że nie ma problemu, mam stawiać wg osi, a dopasować ocieplenie tak, żeby obrys budynku był zgodny z zalożeniami projektowymi.
Pozdrawiam

Re: SILIKATY

: 17 lis 2010, 18:32
autor: Mattias
generalnie jak się przerzuca na silikaty to praktycznie zawsze ściana bedzie węższa, bo silikaty są od wszystkiego twardsze, więc mają lepszą nośność.

Re: SILIKATY

: 24 lis 2010, 21:51
autor: knysak
przepraszam, że się wtrące z pewnie banalnym pytaniem, ale proszę o wyrozumiałość - jeszcze raczkuję w temacie:) co to za materiał te sylikaty? Polecacie to?

Re: SILIKATY

: 25 lis 2010, 8:50
autor: maciek_70
Ja polecam. Mają bardzo wiele zalet. Jedyne co nie jest pozytywem, to izolacyjność cieplna, ale ta jest rekompensowana przez akumulacyjność cieplną. Zalecam wejście na stronę sylikatów i poczytanie na ich temat. Potem porównanie z innymi materialami parametrów. Ja już stawiam w tych bloczkach i jest OK

Re: SILIKATY

: 25 lis 2010, 9:13
autor: Tomasz_Brzeczkowski
Akumulacyjność cieplna??? To dziś ogromna wada. Kiedyś gdy nie było automatyki duża akumulacja stabilizowała temperaturę "odbierając nadmiar". Ale dziś? Dziś nie ma nadmiaru! jest automatyka, ściana z silikatów ( nie daj Boże jeszcze ocieplona od zewnątrz ) odprowadza ciepło przez fundament do gruntu pod dom, tak więc będzie zawsze chłodniejsza niż temperatura pokojowa. Przestaje więc być akumulatorem ( pobiera i oddaje) a staje się wyłącznie notorycznym odbiornikiem . We współczesnych systemach ogrzewania - ustawiamy nie tylko temperaturę ! ale i czas!!!! Gdy się chcemy napić szklankę herbaty czy jest sens gotować beczkę wody!. Takie budowanie to nie tylko nieporozumienie ale i pętla na szyję na stare lata ! Jak utrzymać domek zużywający sporo ponad 70kWh/m2 rocznie!!!??? I to przy fatalnym komforcie – akumulacja to zaprzeczenie automatyki!

Re: SILIKATY

: 25 lis 2010, 16:52
autor: Mariusz Bednar
nie jedyne bo i ciezsza obrobka niz BK, nie wspomne ze ta izolacyjnosc to faktycznie najwiekszy minus i musza byc docieplone, bo inaczej nie spelniaja norm.

Re: SILIKATY

: 25 lis 2010, 22:54
autor: maciek_70
Drodzy Panowie, a zwłaszcza Pan Brzęczkowski. Według mnie, jeśli napalę sobie w kominku i ściany z sylikatów się nagrzeją, to przez całą noc mi się inne ogrzewanie nie włączy, bo sylikaty będą je oddawać. Nieprawdą jest, że sylikaty oddają ciepło jedynie w grunt. To wszystko zależy co i gdzie się izoluje termicznie. Ja mam fundamenty zaizolowane zarówno pod płytą, jak i na ścianach w okół. Z praw fizyki wynika, że ciepło idzie do góry, dlaczgo więc ciepło z sylikatów miałoby iść w dół?
Cięższe w obróbce od BK? Owszem, może troszkę, ale warto, jeżeli potem mam być spokojny o wieszanie różnych rzeczy na ścianach, stawia sie mury tak samo, tyle że wolniej, bo są mniejsze.
Zauważyłem, że Pan Brzęczkowski jest aktywny na wielu forach i w wielu tematach. Można poznać Pana zawód?
I jeszcze jedna prośba- czy mógłby mi Pan dokładniej powiedzieć dlaczego "akumulacja to zaprzeczenie automatyki"?

Re: SILIKATY

: 26 lis 2010, 8:41
autor: Tomasz_Brzeczkowski
Jeśli Używa Pan ogrzewania kominkowego - to jak w Malbortku - silikaty sprawdzą sie idealnie. Brak automatyki –to obowiązkowo duża akumulacja. Mało w kominku jest ASIC-ów i innej elektroniki i programowania. Ale... mnie interesują domy energooszczędne i bez obsługowe. Od 2011 będą problemy z paliwami stałymi ( wchodzą ograniczenia i akcyza) po za tym z emerytury nie utrzymam palacza, a sam nie napalę.
Piszę o domach zużywających na wszystko do 30kWh/m2 rocznie --- i tym się od 21 lat zajmuję.

Re: SILIKATY

: 26 lis 2010, 21:51
autor: maciek_70
OK. Ja wcale nie mówię, że będę miał wyłącznie ogrzewanie kominkowe, ale nie zgodzę się z tezą, że sylikaty oddają ciepło w grunt. Jeśli się nagrzeje mieszkanie i sylikaty nabiorą temperatury, to w czasie, kiedy ogrzewanie się wyłączy one je będą oddawać. Automat więc włączy się później, bo nagrzane ściany będą oddawać ciepło do środka przy zaizolowanej ścianie zewnętrznej i zaizolowanych fundamentach przy uwzględnieniu ogrzewania podłogowego (które też jest pewnym akumulatorem ciepła ze względu na dużą bezwładność cieplną), rekuperacji. Nie wierzę więc, że będę miał nieenergooszczędny dom i zbędną automatykę.
Pozdrawiam

Re: SILIKATY

: 29 lis 2010, 10:06
autor: Tomasz_Brzeczkowski
Obrazek
To nie teza! W domach ocieplonych od zewnątrz temperatura gruntu pod domem i fundamentów wynosi 5-8 st. C Utrzymanie takiego stanu powoduje, że nawet jak pozostałe izolacje wykonamy właściwie to dom zużyje ponad 70 kWh/m2 rocznie - to masakra! - górna granica sensownego dziś budownictwa to 30 kWh/m2 rocznie. Temperaturę fundamentów i zużycie energii w tak „izolowanych domach można zmierzyć – by nie pisać „teoria”

Re: SILIKATY

: 08 gru 2010, 18:21
autor: Mattias
knysak pisze:przepraszam, że się wtrące z pewnie banalnym pytaniem, ale proszę o wyrozumiałość - jeszcze raczkuję w temacie:) co to za materiał te sylikaty? Polecacie to?


Może się to źle kojarzyć, ale to jest materiał z którego budowali kiedyś śmietniki osiedlowe. A materiał jest sam w sobie naprawdę dobry, wg. bije np. ceramikę na głowę, ale i tak wolę BK :)

Re: SILIKATY

: 09 gru 2010, 11:12
autor: Mariusz Bednar
maciek_70 pisze:Cięższe w obróbce od BK? Owszem, może troszkę, ale warto, jeżeli potem mam być spokojny o wieszanie różnych rzeczy na ścianach, stawia sie mury tak samo, tyle że wolniej, bo są mniejsze.


nie troszke tylko troszke wiecej, wieszanie polek dzis to zaden problem, odpowiednie kolki zalatwiaja cala sprawe, bo i w ceramice mozesz zawiesic tylko zanim zrobisz dziure na kolek to zobaczysz jaka jest roznica miedzy 3 materialami
czy stawia sie tak samo? teoretycznie podobnie w praktyce zauwazylbys roznice.
sam w sobie silikat jestok ale nie wszystkie materialy sa same w sobie dobre nie mowiac idealne.

Re: SILIKATY

: 10 gru 2010, 19:48
autor: knysak
Wieszanie Polek :D Się uśmiałem. Djecie spokój już tym półkom/Polkom, bo się środowiska feministyczne zlecą i temat zamknął:)

A tak poważnie w jakiej cenie te sylikaty? Dużo tańsze od ceramiki czy BK?