Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Witam
jestem na etapie stropu, tyle ze ten etap ruszy dopiero na wiosne. Niemniej jednak woel juz w ej chwili rozwiac wszelkie watpliwosci
Do rzeczy.
W projekcie jest strop TERIVA I niemniej jednak wykonawca sugeruje mi wylanie stropu o grubosci 12 cm. Wstepnie liczac koszt podobny. Czym sie jednak sugerowac , na co zrwocic uwage przy podjeciu decyzji. moze z Waszych doswiadczen jednoznacznie wynika co lepsze ? dodam ze mowimy o powierzchni opoko 100 m2

Jak w projekcie jest Teriva to ma być teriva zmiany nie potrzebne moim zdaniem. W domkach jednorodzinnych prawie zawsze są Terivy.

zgadza sie. Niestety wykonawca twierdzi ze malo tego ze przeplace to strop bedzie pekal w wyniku oddzielenia sie betonu od pustakow. Pytam zeby miec wieksza wiedze i umiec samodzielnie ocenic co lepsze.

Ja bym wolał monolit. W razie wykonywania jakichś przepustów nie rozwalisz belki no i pod konstrukcje dachu nie musisz kombinować z podwójnymi belkami. A co będzie jak przesuniesz jakiś słupek, bo np. zmienisz nachylenie dachu ??? Cena podobna, to wybierać monolit. Takie moje zdanie.

Na taką adaptację zgodę musi wyrazić autor projektu (ma on do niego prawa autorskie i grzebanie w projekcie może odbywać się tylko za jego zgodą) dodatkowo nowy strop monolityczny wymaga zaprojektowania przez uprawnionego konstruktora (koszt około 1000 pln).

Pękanie terivy w wyniku oddzielenia się pustaków od betonu to bzdura kompletna... Jedyne pęknięcia jakie mogą się pojawić to wzdłuż belek stropowych i przy podporach i to tylko w wyniku złego ułożenia zbrojenia rozdzielczego lub konstrukcyjnego przypodporowego.

Co do przestawiania słupków, cięższych ścian itp. na stropie, to trzeba to przewidzieć już na etapie projektowania stropu, bo tak monolit jak teriva wymaga odpowiednich zabiegów konstrukcyjnych jeśli mają na nim stać cięższe ściany lub słupy.

Jestem przekonany że wykonawca namawia Cię na monolit z tego względu, że jest to strop zdecydowanie bardziej pracochłonny, wymaga wykonania pełnego deskowania, ułożenia zbrojenia. To sporo pracy, a wiadomo że im więcej wykonawca pracy wykona tym więcej zarobi.
W terive deskowanie pełne nie jest potrzebne, wystarczy tylko punktowo podeprzeć, a zazbroić trzeba tylko wieńce i odrobinkę sam strop według instrukcji producenta, roboty jest zdecydowanie mniej. O ile dobrze pamiętam teriva (materiał + robocizna) wychodzi taniej niż monolit, można to dokładnie policzyć jak rozeznasz się w cenach w swojej okolicy.

Stropy monolityczne owszem stosuje się, ale głównie przy skomplikowanej bryle budynku, "dziwnym" okładzie obciążeń, lub naprawdę sporych obciążeniach (w domkach niespotykanych) inaczej jest to z reguły ekonomicznie nieuzasadnione.

Do ble22: jak wygląda porównanie obu stropów jako przegród ogniowych?

Oba stropy muszą spełniać wymagania dla budownictwa mieszkaniowego (niewysokościowego), to znaczy muszą zapewniać nośność ogniową, szczelność oraz izolacyjność pożarową na poziomie 60 minut.
Teriva spełnia te wymagania (bo musi inaczej nie była by dopuszczona do użytku), natomiast strop monolityczny można zaprojektować również tak by spełniał wymagania i wyższe (odpowiednio zwiększając grubość płyty i otulinę zbrojenia), ale nie sądzę by była taka potrzeba, bo 60 minut to wystarczająco dużo czasu na bezpieczną ewakuację i interwencję straży pożarnej.

arek_d nie zawsze. Coraz częściej przy projekcie domu jednorodzinnego projektanci wykorzystują prefabrykowane systemy stropowe, takie jak np. Vector czy Smart. W porwaniu do Terivy mają szereg zalet. Teriva to przestarzała technologia. Kto ma dziś czas i pieniądze na zabawę z pustakami i belkami? Zupełnie bez sensu. Sprawdź vectora na stropy.pl, tam wycenią bez problemu i doradzą.

No nie wiem czy bez sensu. Po pierwsze układanie stropu gęstożebrowego nie trwa aż tak długo - przy sprawnej ekipie to się 2-3 dni robocze (od układania belek stropowych po zalanie betonem). Na pewno jest mniej roboty niż z monolitem, bo tam kilka dni to trwa wykonanie pełnego deskowania i stemplowanie całości. Sam mam w domu strop gęstożebrowy z wypełnieniem z pustaków ceramicznych (system Porotherm), więc jakieś tam doświadczenia mam Plusem tego systemu na pewno jest to, że elementy są małe i całość potrafi trochę "pracować" razem z budynkiem. Płyty kanałowe też pracują - i wtedy pojawiają się brzydkie pęknięcia wzdłużne. W stropach gęstożebrowych tego problemu nie ma. Co do akustyki - ja nie narzekam na ten elementy. Pustaki ceramiczne bardzo dobrze izolują.

Również uważam, że rozsądniejszą opcją są stropy lżejsze i wykonywane z mniejszych materiałów. Duże płyty stropowe najczęściej skutkują pęknięciami wzdłuż połączeń płyt. Stropy typu ceramika porotherm mają bardzo wysoką jakość i są godne polecenia.