PILNA sprawa z fundamentami
: 03 sie 2018, 22:02
Witam!
dość pilna sprawa drodzy forumowicze.
Jeszcze w tym roku będę miał wykonywaną elewację na budynku wobec czego chciałbym zamknąć sprawę fundamentową. Ostatnimi czasy pokusiłem się o odkopanie fragmentu fundamentów (chciałem poprawić stan izolacji po wpince wody) i moim oczom ukazał się taki obraz:
https://zapodaj.net/023e2e7d824ce.jpg.html
Ławy fundamentowe są gołe, odcięte warstwą papy od fundamentu, fundament zaś posmarowany "czymś czarnym" (dysperbit?) i to tyle, do budynku była doklejona półmetrowej szerokości wylewka betonowa ma wysokości poziomu gruntu.
Budynek ma nieco ponad 20 lat i jak to w latach 90. było, budowano go systemem gospodarczym.
Ławy prawdopodobnie lano bezpośrednio w wykop (80cm, -1,2m poniżej poziomu gruntu), dalej ułożono papę, na nią wymurowano fundament, który na wysokości poziomu terenu odcięto prawdopodobnie kolejną warstwą papy i dalej murowano do góry.
Moje pytanie, gdyż chciałbym (jest sens?) jakoś bardziej zabezpieczyć fundament i ławy (również?), co najlepiej byłoby zrobić w tej sytuacji?
Mam obawy, aby wilgoć nie wychodziła spod domu (uzasadnione?). Fundament chciałem przejechać dysperbitem, na to styropian i siatka, a dalej folia kubełkowa (czy najpierw folia kubełkowa a potem styro - aby ściana oddychała?). Jak wspomniałem boje się jednak, że jak ocieplę również ławy to jak by się okazało że wilgoć wychodzi spod domu to nie będzie miała gdzie uciekać i wyjdzie w piwnicy? Piwnica nie jest ogrzewana, temepratura zimą w niej to ok. 5-6 stopni.
Liczę na małą dyskusję, bądź opinię.
Pozdrawiam
dość pilna sprawa drodzy forumowicze.
Jeszcze w tym roku będę miał wykonywaną elewację na budynku wobec czego chciałbym zamknąć sprawę fundamentową. Ostatnimi czasy pokusiłem się o odkopanie fragmentu fundamentów (chciałem poprawić stan izolacji po wpince wody) i moim oczom ukazał się taki obraz:
https://zapodaj.net/023e2e7d824ce.jpg.html
Ławy fundamentowe są gołe, odcięte warstwą papy od fundamentu, fundament zaś posmarowany "czymś czarnym" (dysperbit?) i to tyle, do budynku była doklejona półmetrowej szerokości wylewka betonowa ma wysokości poziomu gruntu.
Budynek ma nieco ponad 20 lat i jak to w latach 90. było, budowano go systemem gospodarczym.
Ławy prawdopodobnie lano bezpośrednio w wykop (80cm, -1,2m poniżej poziomu gruntu), dalej ułożono papę, na nią wymurowano fundament, który na wysokości poziomu terenu odcięto prawdopodobnie kolejną warstwą papy i dalej murowano do góry.
Moje pytanie, gdyż chciałbym (jest sens?) jakoś bardziej zabezpieczyć fundament i ławy (również?), co najlepiej byłoby zrobić w tej sytuacji?
Mam obawy, aby wilgoć nie wychodziła spod domu (uzasadnione?). Fundament chciałem przejechać dysperbitem, na to styropian i siatka, a dalej folia kubełkowa (czy najpierw folia kubełkowa a potem styro - aby ściana oddychała?). Jak wspomniałem boje się jednak, że jak ocieplę również ławy to jak by się okazało że wilgoć wychodzi spod domu to nie będzie miała gdzie uciekać i wyjdzie w piwnicy? Piwnica nie jest ogrzewana, temepratura zimą w niej to ok. 5-6 stopni.
Liczę na małą dyskusję, bądź opinię.
Pozdrawiam