Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Witam mam pewien dylemat, niedawno skończyłem technikum na profilu budownictwo i chcę kontynuować dalej naukę w tym kierunku. I tu rodzi się pytanie, czy lepiej abym poszedł na studia zaoczne jednocześnie pracując czy jednak zdecydować się studiować dzienne? Co daje lepsze perspektywy? Czy jest sens studiować kierunki techniczne zaocznie?

Budownictwo, to ciężki kierunek. Jeśli myślisz, że to "bułka z masłem", to lepiej daj sobie spokój...Po pracy (prawdziwej, a nie "odfajkowanej") miałbyś tak ciężką głowę, że musiałbyś się uczyć "po łebkach" i o dobrnięcie do dyplomu byłoby niezmiernie trudno (udaje się to nielicznym).

Pozdr.

Wiem że to ciężki kierunek, ale nie ma takiej opcji ze jak się dostanę na uczelnie to nie dam rady (w obu przypadkach). Więc co daje lepsze perspektywy?

Jeśli jesteś aż tak pewien swoich sił i odporności psychicznej, to oczywiście lepsza będzie opcja jednoczesnej pracy (ale nie byle gdzie, tylko tam, gdzie zdobędziesz najwięcej wszechstronnej wiedzy praktycznej w wybranej dziedzinie) i nauki.
Ale jeszcze raz podkreślę (z praktyki) - niewielu się to udaje

Pozdr.

I ja to samo doradzę. Z doświadczenia brata wiem, jak jest ciężko jednocześnie pracować w tym fachu i studiować. Ja naprawdę życzę każdemu takiej siły samozaparcia i dążenia do celu, bo tego typu praca naprawdę potrafi pochłonąć wszystkie siły, a gdzie jeszcze miejsce na naukę?

Zdecydowanie zaoczne. Ja jestem teraz na trzecim roku i oprócz wiedzy teoretycznej zdobytej na studiach mogę już całkiem sporo powiedzie o organizacji budowy w praktyce. Jeśli będąc na studiach uda ci się znaleźć pracę w branży to oprócz dyplomu po skończonych studiach masz już również doświadczenie. A wiadomo że każdy pracodawca chce mieć najlepiej: młodego, dyspozycyjnego, z dyplomem i co najmniej kilkuletnim doświadczeniem. Ja pierwszy rok studiowałam dziennie i jestem zadowolona z tego, że zmieniłam tryb studiów. Tylko niech cię nie zwiedzie przekonanie wielu ludzi, że zaoczne są łatwiejsze, bo musisz dużo lepiej gospodarować czasem żeby wyrwać go odpowiednią ilość na naukę.

odpowiedz jest prosta
gdybys lezał na stole hirurgicznym i masz do wyboru specjaliste hirurga który konczył zaocznie i takiego po połnowartosciowych studiach na którego się zdecydujesz???
odpowiedz juz masz więc sam wiesz czy chcesz byc lepiej doszkolonym robotnikiem czy specjalista z pełnymi studiami

Ja akurat jestem na zaocxznych i daje sobie rade

Byłem 2 lata na dziennych, ale sytuacja życiowa zmusiła mnie do przejścia na zaoczne.
Nie wiem jak jest w innych miejscach, ale na PK Budownictwo poziom jest ten sam.
Niestety zaoczne, żeby przerobić ten materiał trwają dłużej. Np I stopień 9 semestrów zamiast 7.

Polecam zaoczne. Praca kształtuje charakter, uczy życia, systematyczności, PRAKTYKI.
Fakt faktem masz dużo mniej czasu na studia - ja muszę wstawać w nocy żeby robić projekty Ale w młodym wieku wydaje mi się, że warto. Tak czy inaczej - praca przede wszystkim - pomoże też lepiej zrozumieć teoretyczne aspekty.

Wydaje mi się, że to wszystko zależy od tego czy chcemy w czasie studiów pracować, czy nie. Dla tej pierwszej grupy osób studia zaoczne to doskonałe rozwiązanie - praca w tygodniu, studia w weekendy. Tylko w czasie sesji trzeba przysiąść i dobrze rozplanować całą naukę, tak by zaliczyć dany semestr. Ja tak robiłam i jestem z siebie dumna, bo pogodziłam trudne studia z codzienną pracą. Teraz jestem już kilka lat po studiach magisterskich, ale postanowiłam, że na tym nie skończę, i tak w tym roku zapisałam się na podyplomówkę. Kierunek już od dawna mnie interesował, więc tym bardziej cieszę się ze swojej decyzji, a jest to Zarządzanie zasobami ludzkimi na UTH w Warszawie.

Studiowałam i dziennie i zaocznie . Jeśli tylko masz możliwość to wbierz dzienne. Nie jest łatwo pracy pogodzić z zaocznymi. Co do kierunku to ja bym wybrala coś bardziej technicznego np coś takiego http://www.wseiz.pl/pl/studia/wydzial-a ... udownictwo . Zawsze to konkretny zawód i uprawnienia .

Studia dzienne to inna nauka jednak, zaocznie skupiasz się na pracy a zmęczony po całym weekendzie niechętnie idziesz w sobotę i niedzielę na zajęcia, taka prawda...a korzystając z okazji, ja chciałabym jako mama przyszłorocznego maturzysty dopytać o przygotowania do tego egzaminu. Może są tu tegoroczni maturzyści i podpowiedzą z czego korzystali? Syn ma problemy z matematyką, znalazłam https://zdasz.to/poradnik-maturzysty/kursy-maturalne-z-matematyki-poziom-podstawowy-i-rozszerzony-przyklady-zadan-z-serwisu-zdasz-to Jest to strona gdzie do wyboru są kursy z matematyki na poziomie podstawowym i rozszerzonym, a każdy składa się z dwóch elementów: repetytorium i kursu online.Fajne jest to,że można uczyć się z książki, kiedy indziej rozwiązywać zadania, siedząc przed komputerem, a w podróży możesz skorzystać z kursów maturalnych online za pośrednictwem smartfona. Wydaje się idealne dla obecnej młodzieży... napiszcie proszę, moze ktoś korzystał, albo co polecacie? z góry dziękuję:)

A ja w 100% polecam zaoczne. Program jest dokładnie ten sam (no, może poza wf-ami na pierwszych semestrach). Fakt jest taki że trzeba się przyłożyć, po pracy i w weekendy siedzieć przy nauce. Jednak jeśli chcesz, to się da. Razem ze mną na Politechnice Śląskiej zaczynało ok 180 osób. W tym roku kończę inżynierkę i jest nas 15. Zostali Ci, którym naprawdę zależało. Na dziennych będzie łatwiej, ale pracując w dziedzinie, będziesz wiedział o czym się uczysz. INŻYNIER to stopień zawodowy, i to jest paranoja że zdobywają go ludzie mając 8 tygodni praktyki, niejednokrotnie parząc kawę. Sam spędziłem kilka lat na budowie jako wykonawca, potem brygadzista. Obecnie pracuję w dużej firmie deweloperskiej przy projektowaniu, przedmiarach, dobieraniu technologii... A w sumie studiów jeszcze nie skończyłem. Jeśli chcesz być parę lat do przodu - polecam zaoczne. To moje zdanie i nie trzeba się z nim zgadzać.

WMalinka pisze:Studia dzienne to inna nauka jednak, zaocznie skupiasz się na pracy a zmęczony po całym weekendzie niechętnie idziesz w sobotę i niedzielę na zajęcia, taka prawda...a korzystając z okazji, ja chciałabym jako mama przyszłorocznego maturzysty dopytać o przygotowania do tego egzaminu. Może są tu tegoroczni maturzyści i podpowiedzą z czego korzystali? Syn ma problemy z matematyką, znalazłam https://zdasz.to/poradnik-maturzysty/kursy-maturalne-z-matematyki-poziom-podstawowy-i-rozszerzony-przyklady-zadan-z-serwisu-zdasz-to Jest to strona gdzie do wyboru są kursy z matematyki na poziomie podstawowym i rozszerzonym, a każdy składa się z dwóch elementów: repetytorium i kursu online.Fajne jest to,że można uczyć się z książki, kiedy indziej rozwiązywać zadania, siedząc przed komputerem, a w podróży możesz skorzystać z kursów maturalnych online za pośrednictwem smartfona. Wydaje się idealne dla obecnej młodzieży... napiszcie proszę, moze ktoś korzystał, albo co polecacie? z góry dziękuję:)

Do nauki matematyki też dobre jest to repetytorium http://www.taniaksiazka.pl/t/teraz-matura/

Myślę, że najlepiej będzie jeśli najpierw pójdziesz na studia dzienne i zobaczysz czy jest dużo trudnych zajęć. Jeśli nie, to wtedy złóż podanie o przeniesienie na studia zaoczne.