Strona 1 z 1

Ocieplenie starego poddasza z (chyba) nieszczelną dachówką

: 14 wrz 2020, 23:49
autor: warmaker
Słuchajcie, dobrzy ludzie... mało oryginalnie: stare poddasze w budynku sprzed ponad 70 lat do ocieplenia. Od razu zaznaczam, że nie jest i nie ma być to budynek w którymś ktoś mieszka regularnie przez cały rok. Raczej taki... domek za miastem, głównie na lato, ale niewykluczone, że również np. na Święta. No i ponieważ jest dość stary, to nie oczekuję, że wytrzyma drugie tyle (więc też chciałbym utrzymać koszty całości na możliwie niskim poziomie).

Do rzeczy. Poddasze jest obecnie nieużytkowe, a chciałem żeby było w miarę cywilizowane (nowa podłoga, ocieplenie dachu, boazeria, minimalna ilość instalacji). Powiedzmy, że mniej-więcej jak na zdjęciu Obrazek (pożyczone z innego chyba wątku na forum).

Konstrukcja dachu jest najprostsza z możliwych: krowkie, łaty, dachówka (ceramiczna Dobrzechów). Konstrukcja dachu wydaje się być w dobrym stanie (a przynajmniej tak załóżmy na potrzeby tego wątku. Obejrzy to jeszcze specjalista, jak jest do wymiany, to i tak po temacie i zupełnie inny problem). Pojedyncze łaty są złamane, ale to się naprawi. Najgorsze, że niektóre dachówki są popękane albo ułożone niespecjalnie starannie. Niektóre są układane na zaprawie albo nią uszczelniane. Krótko mówiąc: kwestia szczelności poszycia jest obecnie nie do końca pewna. Kiedyś wszedłem tam zimą i tu i ówdzie było nawiane parę małych kupek śniegu Obrazek, ale z kolei w trakcie nawet mocnego deszczu nic absolutnie nigdzie nie kapie.

Pytanie kluczowe - jak taki dach ocieplić? Normalnie dałbym między krokwie folię paroprzepuszczalną na listewkach, potem wełnę, folię paroszczelną i boazerię. Boję się jedynie sytuacji, że jednak gdzieś coś będzie kapać albo nawiewać takiego śniegu i narobi mi to jakichś problemów.

Wiem, że można wymienić poszycie i dać np. blachodachówkę razem z foliami założonymi zgodnie ze sztuką itd., ale to będą duże koszty, których nie mogę za bardzo teraz ponieść. Może przełożenie obecnej dachówki i dodanie folii byłoby jakimś kompromisem? Taką dachówkę powinno się udać jeszcze gdzieś dostać (używaną, rzecz jasna). Nie oczekuję "cudów" tylko uczciwego i zdroworozsądkowego spojrzenia na sprawę i doradzenia co z tym zrobić przy założeniu jak na początku. Za wkład w temat i porady z góry od razu bardzo dziękuję.

PS. myślałem bardzo długo o pianowaniu i byłem prawie zdecydowany, ale chyba mi przeszło.

Re: Ocieplenie starego poddasza z (chyba) nieszczelną dachówką

: 23 wrz 2020, 11:40
autor: dani15
Polecam zlecić ocieplenie firmie Ocieplenia Michalski. Gwarantuję że praca zostanie dokładnie wykonana i na pewno fachowcy z firmy znajdą jakieś rozwiązanie na opisany problem.