Strona 1 z 1

Kominki bez papy wentylacyjnej

: 19 cze 2017, 12:28
autor: hamis
Witam.
Czy jest sens montażu kominków wentylacyjnych do papy w przypadku stosowania papy normalnej (mocowanej mechanicznie) a nie wentylacyjnej?
Papa termozgrzewalna 4mm (podkład) mocowana na gwoździe.
Bić papiaki tylko pod zakładem (bez blaszek) czy po całości? Poszycie pod papę z OSB, niestety bez szczeliny wentylacyjnej...

Re: Kominki bez papy wentylacyjnej

: 19 cze 2017, 12:33
autor: fefluk
A co ma być na tej papie? Bo jak rozumiem skoro podkład to nie jest to ostateczne poszycie dachu..

Re: Kominki bez papy wentylacyjnej

: 19 cze 2017, 14:08
autor: hamis
Na papie będzie papa wierzchnia termozgrzewalna. Nie doprecyzowalem, ale inaczej nie pytalbym o kominki...

Re: Kominki bez papy wentylacyjnej

: 19 cze 2017, 15:09
autor: fefluk
To co ty chcesz tam wentylować? Chodzi ci o danie kominków które będą przechodziły przez deskowanie/OSB i wentylowały wełnę pod nim?
Ja u siebie nie dawałem bo z uszczelnieniem kominków zawsze jest problem a dodatkowo włażą tamtędy robaki typu osy czy szerszenie. Niby kominek ma siatkę ale jak ze starości się rozpadnie to potem żeby wydobyć gniazdo chamów trzeba pruć poddasze. Jak masz 2xpapę i jesteś pewien że będzie szczelnie to olej kominki.

Re: Kominki bez papy wentylacyjnej

: 19 cze 2017, 23:06
autor: hamis
Chodzi mi o wentylację pokrycia papowego, żeby się purchle nie tworzyły.

Jeden z dekarzy mówił, że nie ma sensu, a ten co jednak będzie teraz kładł papę chce montować kominki. Twierdzi, że papa na papiaki i tak nie trzyma szczelnie podłoża i gazy spomiędzy papy a OSB będą mogły swobodnie uchodzić...

Re: Kominki bez papy wentylacyjnej

: 20 cze 2017, 6:27
autor: fefluk
No to jak ma ci to kłaść dekarz to lepiej go posłuchać. Nie zrobisz tak jak ci radzi to potem jak coś się będzie działo to ci tego nie poprawi bo powie że nie chciałeś kominków to masz karę za karę.

Re: Kominki bez papy wentylacyjnej

: 20 cze 2017, 8:18
autor: agamemnon91
Dokładnie, albo znajdź innego fachowca albo poddaj się radą tego, wybrałeś go bo był tani czy wybrałeś go żeby dobrze zrobił robotę?
Będzie się coś działo niepokojącego, zawsze możesz ciągnąć go do odpowiedzialności, a jeśli każesz mu zrobić "po swojemu" to w przypadku kłopotów ten odmówi naprawy bo powie, że chciał zrobić dobrze, a nie pozwoliłeś.