Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

mam wielki problem ze starym dachem. budynek został wybudowany w 1934r - stara willa oficerska w łodzi. ok. 12 lat temu spółdzielnia, która zarządzała tym budynkiem położyła bezpośrednio na starych belkach blachę ocynkowaną. w efekcie tego dach składa się z ocalałych miejscami rozlatujących się, sypiących murłatów, ale najczęściej ich nie ma- dach leży lub jak kto woli wisi niemalże w powietrzu oraz ze starych innych belek konstrukcji dachowej w takim samym bądź lepszym stanie. ekipa, która miała robić remont całego budynku firma zrb kowalczyk z łodzi po prostu kazała podwykonawcom mimo ich oraz konstruktora i moich protestów pomalować tę blachę( gdyż uważaliśmy malowanie dachu w takim stanie za bezcelowe, uważaliśmy, że blachę należy zdjąć, zrobić nową konstrukcję dachu z odeskowaniem lub płytami osb i polożyć nowe pokrycie np. dachówkę bitumiczną ) . pod blachą nie ma nic oprócz samych starych belek. podobno właściciel firmy (pan jerzy kowalczyk ) chciał wymieniać murłaty i inne belki od środka.
czy to możliwe by wykonać tę czynność bez naruszania blachy?
co to jest membrana dachowa i do czego służy?
tego dachu bardzo stromego, spadzistego - pokrytego starą ale pomalowaną blachą jest 184m2 a wykonawca pan jerzy kowalczyk z łodzi przedstawia mi faktury za materiały wbudowane na folię żółtą- 600m2 i membranę dachową też 600m2. wszyscy się śmieją i mówią, że nie ma możliwości położenia membrany pod blachę - najpierw trzeba ją zdjąć. poza tym inni fachowcy w tym moja koleżanka architekt twierdzi, że 600m2 to na 3 takie domy a nie na jeden. jak jest naprawdę?

Obawiam się, że ktoś próbuje oszukać. Radzę zwrócić się o pomoc do biegłego sądowego w zakresie budownictwa.

jednoznacznie widac ze ktos probuje wkrecic jakis kit... doslownie... nie ma mozliwosci pod blacha zamontowania jakiejkolwiek membrany bez wczesniejszego zdjecia tej blachy (mowa o remoncie) i dziwne ze chcial montowac murlaty od srodka... nie wiem jak on chcial od srodka zamontowac belke powiedzmy 12x12 o dlugosci dajmy na to 5 metrow... widzialas ta membrane kiedykolwiek? no i skierowanie sprawy na droge sadowa bedzie sadze ze najlepszym rozwiazaniem.

serdecznie dziękuję amc1 i matt davis'owi za szczere odpowiedzi, które utwierdziły mnie w ocenie wykonawcy tj. zrb kowalczyk jerzy z łodzi, ul.molla. zdjęcia z remontu domu wykonywanego przez firmę zrb kowalczyk można oglądać w mojej galerii. widać tam m.in. kolejność wykonywania prac ( ogrzewanie podłogowe przy nieotynkowanych ścianach i stropach do wymiany lub wzmocnienia, pomalowanie dachu przed założeniem membrany dachowej i wymianą murłatów i krokwi .fachowe otynkowanie budynku przez prawdopodobnie na czarno pracujących zaocznych studentów ( jeden z nich historii) - z całym szacunkiem dla nich - bo to miłe chłopaki - ale niestety nie tynkarze, murarze itd. w tym budynku nic nie jest wykonane ze sztuką budowlaną przez zrb kowalczyk z łodzi. już wszystkich ostrzegałam w forum o wykonawcach przed tą firmą. teraz robię to z jeszcze większym przekonaniem raz jeszcze. jeśli ktoś ma ochotę to zapraszam na oględziny na żywo.
a może mi ktoś poleci dobrego biegłego sądowego w w/w sprawach?
pozdrawiam cieplutko wszystkich życzliwych.

jesli chodzi o polecanie bieglych to ciezko z tym jest bo czesto oddzial sadu w tej Twojej okolicy moze zlecic swojego... zeby nie wyszlo przekretow... bylem swiadkiem kilku reklamacji jak do mnie przychodzil klient ktoremu jakis wykonawca spapral wiezbe i troche mowil jak to wyglada... tak ze lepiej od razu kierowac sie do sadu i czekac co dalej...

aniasie, jeżeli chodzi o biegłego sądowego to proponuję zajrzeć na witrynę zgpzitb.org.pl/ , czyli Związku Techników i Inżynierów Budownictwa, są tam kontakty oddziałów zamiejscowych, gdzie znajdziesz ten odpowiedni dla swojego miejsca zamieszkania. Nie mówię, że na pewno, lecz może tam znajdziesz kogoś, kto pomoże Ci w rozwiązaniu nakreślonego przez Ciebie problemu.

A poza tym uważam, że człowieka o nicku matt_davis nie należy pod żadnym pozorem brać poważnie, bo nie dość, że zazwyczaj nie ma nic mądrego do zakomunikowania, to jeszcze na dodatek nie ma zielonego pojęcia jak cokolwiek zakomunikować.