Problem z wkręcaniem śrub.
: 14 sie 2011, 11:18
Od producenta otrzymałem śruby z łbem sześciokątnym przechodzacym w podkładkę.
Klasa wytrzymałości 8.8, średnica trzpienia gładkiego 7,2 mm na długości 17 mm, potem trzpień 5 mm wraz z uzwojeniem 8- 7,5 mm na długości 62 mm.
Jak łatwo obliczyć wkręt ma długość ok. 80 mm licząc od łba/podkładki śruby.
Wykonawca dostarczył również elementy świerkowe z nawierconymi otworami o średnicy 4 mm i głębokości 50 mm.
Na budowie wystapił problem z wkręcaniem śrub, idzie to bardzo opornie, klucze trzeba przedłużać, śruby robią się gorące do granic możliwości.
Nie mogę samodzielnie pogłębiać otworów aby nie stracić gwarancji na wyrób, wykonawca elementów oświadcza , że wszystko jest w porządku.
Moje pytanie do doświadczonych stolarzy/cieśli czy rzeczywiście tak płytko nawiercamy otwory, ok. 25-30 mm musze wkręcać śrubę w nie nawiercone drewno.
Klasa wytrzymałości 8.8, średnica trzpienia gładkiego 7,2 mm na długości 17 mm, potem trzpień 5 mm wraz z uzwojeniem 8- 7,5 mm na długości 62 mm.
Jak łatwo obliczyć wkręt ma długość ok. 80 mm licząc od łba/podkładki śruby.
Wykonawca dostarczył również elementy świerkowe z nawierconymi otworami o średnicy 4 mm i głębokości 50 mm.
Na budowie wystapił problem z wkręcaniem śrub, idzie to bardzo opornie, klucze trzeba przedłużać, śruby robią się gorące do granic możliwości.
Nie mogę samodzielnie pogłębiać otworów aby nie stracić gwarancji na wyrób, wykonawca elementów oświadcza , że wszystko jest w porządku.
Moje pytanie do doświadczonych stolarzy/cieśli czy rzeczywiście tak płytko nawiercamy otwory, ok. 25-30 mm musze wkręcać śrubę w nie nawiercone drewno.