PROŚBA! Więźba dachowa - oceńcie!
: 19 gru 2010, 17:08
Witam wszystkich na forum, we wrześniu zacząłem budowę "domku" i wszystko szło gładko,
ale tydzień temu ekipa (ta sama co fundamenty, mury i płyty) zaczęła stawiać dach.
No i tutaj coś mi się niezbyt podoba - jedną z krokwi tzw. kulawek źle przycięli (co widać na jednej z załączonych fotek) i dosztukowali deską, majster twierdzi że to jest OK i w niczym nie przeszkadza,
kierbud powiedział, że może być, tylko żeby przycięli to na równo i wzmocnili płytkami stalowymi z obu stron. No i w dwóch czy trzech przypadkach pionowe łączenia krokwi u góry na kalenicy są takie, że te krokwie nie stykają się tylko mają 0,5 - 1 cm szpary. Czy uważacie, że można to tak zostawić? Czy ich ścignąć, żeby to poprawili? No i czym ew. te szczeliny na łączeniach krokwi mają "załatać"?
No i ostatni problem - krokwie, jeszcze nie wzmocnione płatwiami lekko się powyginały w łuczki - widać to na pierwszych zdjęciach. Fakt że ekipa robi przy mrozie 10st.
Dodam, że robią ściśle wg projektu, a dach ma mieć pełne deskowanie + folia, kontrłaty, łaty i blacha płaska na rąbek.
Sami wykonawcy twierdzą, że dach jest zaprojektowany na dachówkę, a nie na taką lekką blachę i że przesadzony, ale robią wg projektu.
ale tydzień temu ekipa (ta sama co fundamenty, mury i płyty) zaczęła stawiać dach.
No i tutaj coś mi się niezbyt podoba - jedną z krokwi tzw. kulawek źle przycięli (co widać na jednej z załączonych fotek) i dosztukowali deską, majster twierdzi że to jest OK i w niczym nie przeszkadza,
kierbud powiedział, że może być, tylko żeby przycięli to na równo i wzmocnili płytkami stalowymi z obu stron. No i w dwóch czy trzech przypadkach pionowe łączenia krokwi u góry na kalenicy są takie, że te krokwie nie stykają się tylko mają 0,5 - 1 cm szpary. Czy uważacie, że można to tak zostawić? Czy ich ścignąć, żeby to poprawili? No i czym ew. te szczeliny na łączeniach krokwi mają "załatać"?
No i ostatni problem - krokwie, jeszcze nie wzmocnione płatwiami lekko się powyginały w łuczki - widać to na pierwszych zdjęciach. Fakt że ekipa robi przy mrozie 10st.
Dodam, że robią ściśle wg projektu, a dach ma mieć pełne deskowanie + folia, kontrłaty, łaty i blacha płaska na rąbek.
Sami wykonawcy twierdzą, że dach jest zaprojektowany na dachówkę, a nie na taką lekką blachę i że przesadzony, ale robią wg projektu.