Strona 1 z 2

zmiana dachu

: 10 lis 2008, 0:02
autor: kombinator
Witam,
Planuje adaptacje poddasza nieużytkowego, w najwyższym miejscu ma 1,9m wysokości, szerokość ścian to 10m, dach o konstrukcji płatwiowo-kleszczowej, ściana kolankowa na 3 pustaki (60cm) bez wieńca.

Jakie są możliwości przerobienia tego dachu, ewentualnie postawienia nowego?
Czy możliwa jest zmiana kąta nachylenia połaci, bo chyba tak będzie najtanie, i na tym mi najbardziej zależy, żeby było tanio :D

: 10 lis 2008, 10:16
autor: matt_davis
Hmmm... ja powiem tak, tanio to nie znaczy dobrze :P
Ja polecam zalac wieniec i zeby na wiencu sie opieralo wszystko. No i kat mozna zmienic ale zeby nie na duzo wiekszy, mniejszy to jeszcze by dalo rade, chodzi mi o fundamenty zeby wytrzymaly bo sie zwiekszy dach a co za tym idzie ciezar. Zeby nie bylo problemu z fundamentami.

: 10 lis 2008, 10:51
autor: Bogna
tak jak pisałam w podobnym temacie - zmiana kąta jest mozliwa, musisz tylko najpierw wieniec zalać, zakotwić itd. jak radzi kolega, ale na tę zmianę kąta dachu konieczny jest projekt (jeśli chcesz robić legalnie).

: 10 lis 2008, 11:08
autor: matt_davis
Projekt wiadomo kosztowny, najwazniejsze zeby caly dach nie wazyl wiecej niz obecny... tam pare kg (5-10) to jeszcze nic sie nie dzieje ale jak sie zwiekszy ciezar to moze byc problem. I w taki sposob moze sie obyc bez projektu

: 10 lis 2008, 19:09
autor: kombinator
Zmiana kąta dachu wynika z kwestii, ze chce pod dachem mieć normalna wysokość pomieszczeń, teraz jest 1,9 w najwyższym punkcje jak dojdzie ocieplenie to będzie 170 cm, a to już troszkę nisko :d
Znajomy inżynier z projektu domu ocenił ze fundamenty i stropy, nie stanowią problemu i wytrzymają jeszcze wiele :D
Dlatego pytam się co by tutaj z dachem wykombinować, pojawiły się już pomysły: żeby go podnieść, zmienić kont połaci albo rozebrać i nowy postawić.
Czy ktoś miał już doświadczenia z takim czymś, bo szukam najlepszego wyjścia, bo jak mam wydać 100 tyś na podniesienie dachu, to już chyba lepiej coś nowego i małego zacząć budować :D

: 10 lis 2008, 22:04
autor: marecki55
Witam
Także mam podobny problem do rozwiązania. Wieźba cała do wymiany-planuje rozebrać starą ściankę kolankową wylanie więńca spinającego budynek, wymurowanie nowej i podniesienie ścianki kolankowej do wysokości ok 110 cm.
Rozpiętość budynku 9.30m - chciałbym zrobić konstrukcje jętkową żeby pozbyc sie słupów i płatwi.
Teraz także wysokość pomieszczeń wynosi 2m.

Złozyłem wniosek o warunki zabudowy i zagospodarowania przestrzennego na wymianę dachu i podniesienie ścianek kolankowych ale to wszystko trwa bardzo długo już ponad dwa miesiące. :shock:
Później projekt więźby dachowej....
Czy orientujecie się ile może kosztować projekt dachu?

: 11 lis 2008, 18:08
autor: amc1
matt_davis pisze:Projekt wiadomo kosztowny, najwazniejsze zeby caly dach nie wazyl wiecej niz obecny... tam pare kg (5-10) to jeszcze nic sie nie dzieje ale jak sie zwiekszy ciezar to moze byc problem. I w taki sposob moze sie obyc bez projektu


Jak zazwyczaj opowiadasz dyrdymały. Radzisz zalać wieniec, a potem piszesz, że nie trzeba projektu. Przecież tu trzeba zmienić konstrukcję. Projekt to pierwszy krok.

: 12 lis 2008, 14:49
autor: matt_davis
jak sie nie zmieni ciezar nowego pokrycia to nawet krokwy stare wystarcza... wez skoncz lepiej jak nie wiesz... projekt owszem da nam pewnosc, ale z praktyki wiadomo o co chodzi. Dzieci do piaskownicy (o tobie mowa amc1)

: 12 lis 2008, 14:58
autor: deggial
Ale przecież adaptacji nie ważne w jakim zakresie nie da się zrobić beż projektu i pozwolenia na budowę. To co mu piszecie to można sobie wsadzić (między bajki). Nic nie możesz robić bez opinii i projektu także lepiej nie kombinuj bo przekombinujesz. Sam piszesz że masz znajomego z biura projektowego - pogadaj z nim to Ci podpowie.
Pzdr.

: 13 lis 2008, 15:18
autor: kombinator
deggial, znajomego mam ale on jest przeciwnikiem adaptacji poddaszy, zawsze twierdzi ze to bez sensu i że stawiając nowy dach, dowyższajać ścianke kolankową to za takie pieniądze można już mały dom wybudować :d
Dlatego szukam osób które miały podobne doświadczenia i jakoś wybrneły, jak nad problemem pomysli kilka głów to może sie zrodzić więcej pomysłów.

Ale zobaczymy w sobote, mam spotkanie z innym architektem moze on coś innego wymyśli ;d

: 13 lis 2008, 15:37
autor: deggial
Co fakt to fakt, roboty które planujesz to rzeczywiście koszt małego domku, ale doliczyć do tego jeszcze koszty działki i przyłączy to już nie tak wesoło.

Na pewno co kilka głów to nie jedna, ale nic bez projektu bo później może się to odbić czkawką.

Pozdrawiam.

: 22 lis 2008, 20:17
autor: Andrzej Wilhelmi
matt_davis pisze:jak sie nie zmieni ciezar nowego pokrycia to nawet krokwy stare wystarcza... wez skoncz lepiej jak nie wiesz... projekt owszem da nam pewnosc, ale z praktyki wiadomo o co chodzi. Dzieci do piaskownicy (o tobie mowa amc1)


Tak sobie czytam Twoje wypowiedzi i myślę, że nie masz żadnego doświadczania a i wiedzy w kwestiach, których się wypowiadasz. Co ma kąt nachylenia dachu do obciążenia fundamentów?! Zmiana kąta nachylenia dachu uwarunkowana warunkami wydanymi przez urząd. Na taką zmianę dachu bezwzględnie projekt i pozwolenie na budowę. Rozważania na temat dachu przed projektem bezprzedmiotowe. Pozdrawiam.

: 24 lis 2008, 8:31
autor: matt_davis
:) ja Cie doskonale rozumiem, ale sa sprawy ktore temu zaprzeczaja, moj brat np zmienil kat nachylenia dachu i dobudowal facjatke i nie musial miec projektu, nawet takiego nie ma bo dom swoje lata ma.

: 24 lis 2008, 19:32
autor: marecki55
Io to nasza Polska :lol:

Prawo prawem a interpretacja przepisów przez naszych urzędników jest subiektywna.
Każdy urząd interpretuje inaczej?

: 09 gru 2008, 13:56
autor: mordi
Z własnych doświadczeń podpowiem tylko że warto zrobić projekt. Samowola budowlana i kombinowanie bez sporządzenia podstawowych obliczeń może okazać się straszna w konsekwencjach. Przy sporządzaniu obliczeń nowej więźby (zmianie kąta nachylenia połaci dachowej dachu) może się okazać że sam wieniec nie wystarczy.
Pozdrawiam