Strona 1 z 1

Dylatacja na tarasie - prośba o radę

: 13 maja 2019, 13:54
autor: Jrd
Dzień dobry,

Mam nietypowy problem z dylatacją jaką zafundował mi na tarasie deweloper. Otóż mieszkam na ostatnim piętrze w bloku, którego środek stanowi taras podzielony na dwa mieszkania. Deweloper zostawił nam niespodziankę w postaci dylatacji jak na załączonych zdjęciach. Przed odbiorem mieszkania była to w ogóle nie skończona robota. Brakowało wierzchniej blachy, nie było tej paskudnie położonej substancji po jej bokach. Po prośbie ogarnięcia tego, przymontowali widoczne pokrywy blachowe. W nastepstwie widoczne były okropne śruby wystające dobry centymetr nad powierzchnię kafli. Po zgłoszeniu część ucięli a to co zostało zakleili tą gumopodobną substancją, położoną tak niechlujnie, że są w niej jakieś wgniecenia jak od paznokci. Na zdjęciach widać jak niektóre z nich wciąż są widoczne. Do tego 2/3 szyny ułożone są w jedną stronę, a ostatnia części jest obrócona o 180 stopni. Całość wystaje o jakiś 1 do 1,5cm ponad poziom kafli. Nie dość, że wyglada to paskudnie, jest wiecznie brudne mimo prób domycia.. to nie pozwala by ten taras wyglądał zwyczajnie estetycznie.

Jestem laikiem jeśli chodzi o jakieś sprawy budowlane, sztukę budowlaną, dlatego liczę na radę. Czy to jest zrobione "jak należy"? Chcę się o to spierać z deweloperem, ale ciekaw jestem czy jest sens. Czy poza estetyką to "coś" jest wykonane poprawnie. Bo nie sądzę by musiało to być widoczne. w końcu dalsza część jest ukryta, idzie jakoś ukryta pod izolacją budynku.

Z góry dziękuję za wszelkie porady!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek