Zagęszczanie głębokiego fundamentu, chudziak i osiadanie
: 25 mar 2019, 17:14
Witajcie,
na wstępie miło że musiałem dołączyć do tego forum aby poznać Wasze opinie.
Sprawa wygląda następująco.
Kilka lat temu jako Para razem z obecną Żoną kupiliśmy działkę budowlaną, niestety bez sprawdzania grunty itp.
Po kilku latach zdecydowaliśmy się na budowę, projektant zlecił badanie gruntu, oczywiście wtopa. Grunt rodzimy na głębokości 2,8 ponieważ poprzedni właściciel wybrał ziemię i zasypał byle czym ( 10 lat temu, popiół, śmieci, glina, ziemia organiczna itp). Po otrzymaniu protokołu z badań projektant zalecił budowanie fundamentu do gruntu rodzimego- ok przyjęliśmy to ponieważ cena działki była atrakcyjna i było to nasze wymarzone miejsce.
We wrześniu zeszłego roku, wykonawca zaczął pracę. Wyglądało to ta że murowali 1 m ściany z bloczka betonowego, zasypywali piaskiem po około 30 cm i zagęszczali. I tak aż do samej góry.
2 tygodnie temu zaczęli pracę w raz z tym kierownik zalecił badanie gruntu i wyszło niezbyt ciekawie. Do około poziomu zero do 70-80 cm jest słabo zagęszczone.
Ze swojej strony nie winię wykonawców, piasek też był dobrej jakości, z reszta kierbud oraz wykonawcy byli z niego zadowoleni.
Wykonawca ma już postawione ściany a ja zastawiam się co zrobić aby mi posadzki nie osiadały, mimo że kierbud zalecił posadzki jak już dach będzie zrobiony. Mimo wszystko szukam informacji jak możliwe najlepiej rozwiązać tę sytuację.
Proszę o niezlinczowanie mnie
na wstępie miło że musiałem dołączyć do tego forum aby poznać Wasze opinie.
Sprawa wygląda następująco.
Kilka lat temu jako Para razem z obecną Żoną kupiliśmy działkę budowlaną, niestety bez sprawdzania grunty itp.
Po kilku latach zdecydowaliśmy się na budowę, projektant zlecił badanie gruntu, oczywiście wtopa. Grunt rodzimy na głębokości 2,8 ponieważ poprzedni właściciel wybrał ziemię i zasypał byle czym ( 10 lat temu, popiół, śmieci, glina, ziemia organiczna itp). Po otrzymaniu protokołu z badań projektant zalecił budowanie fundamentu do gruntu rodzimego- ok przyjęliśmy to ponieważ cena działki była atrakcyjna i było to nasze wymarzone miejsce.
We wrześniu zeszłego roku, wykonawca zaczął pracę. Wyglądało to ta że murowali 1 m ściany z bloczka betonowego, zasypywali piaskiem po około 30 cm i zagęszczali. I tak aż do samej góry.
2 tygodnie temu zaczęli pracę w raz z tym kierownik zalecił badanie gruntu i wyszło niezbyt ciekawie. Do około poziomu zero do 70-80 cm jest słabo zagęszczone.
Ze swojej strony nie winię wykonawców, piasek też był dobrej jakości, z reszta kierbud oraz wykonawcy byli z niego zadowoleni.
Wykonawca ma już postawione ściany a ja zastawiam się co zrobić aby mi posadzki nie osiadały, mimo że kierbud zalecił posadzki jak już dach będzie zrobiony. Mimo wszystko szukam informacji jak możliwe najlepiej rozwiązać tę sytuację.
Proszę o niezlinczowanie mnie