Pęknięcia

[Mariuszor]

Witam. Temat pewnie poruszany niejednokrotnie, natomiast chciałbym poznać opinię osób będących w temacie.
Dom parterowy, częściowo podpiwniczony postawiony z końcem 2013 roku a więc 3 lata temu. Fundament szer. 50 cm. Murowany na klej z bloczków komórkowych 400, strop terriva, na dachu dachówka cementowa. W tym roku w kwietniu zostały wylane posadzki w piwnicy i mieszkaniu, docieplony strop + wylewka oraz zrobione tynki wewnetrzne cementowo-wapienne. Kilka tygodni temu zauwazylem ryski na tynku. Na ścianie działowej praktycznie przy każdych drzwiach do pokoi (przy narożnikach) długości ok. 40 cm od góry po obu stronach ściany 12cm z bloczka. Kolejne ryski pojawiły się pod parapetami centralnie na środku ku dołowi (te są największe ok 1mm) natomiast w pozostałych pomieszczenach w tym w piwnicy ryski w rogach parapetów skierowane na ukos ku dołowi. Pod dwoma oknami z rysami na środku tożsame są ryski na zewnatrz na bloczku oczywiście na drugim bloczku od góry pod oknem. Niestety brak zbrojenia pod oknami. Czym spowodowane są te ryski głownie w rogach parapetów ku dołowi?

[Jan_Kalita]

To wcale nie jest taka prosta sprawa - czynników może być wiele, pierwsze co mi przychodzi do głowy to to, że okno było zamontowane z użyciem złych pian montażowych, lub ze zbyt małą ilością kotew/kołków. Widziałem takie przypadki szczególnie w oknach z pakietem 3-szybowym, gdzie skrzydła i ramy są dość ciężkie. Drgania na ramie przechodzą na parapet, a ten przekazuje na ścianę.

Kolejnym powodem może być źle wykonana mieszanka tynku - ekipa za krótko mieszała i tynki zaczynają pękać.

Martwi mnie tylko to, że to dzieje się tylko przy stolarce otworowej - oknach i drzwiach, więc raczej skłaniałbym się w kierunku nieprawidłowego montażu.

Tak bez oględzin to jednak ciężko jest to stwierdzić, więc moją analizę proszę potraktować jako sugestię do głębszych badań.

[Mariuszor]

Hmmm logiczne to co piszesz. Ja poszukiwałem "głębszego" problemy typu zbyt duży nacisk z dachu lub za słaby fundament. Faktycznie mam okna trzyszybowe i z tego co pamiętam to zamiast 4 kotew były 3 z boku do ściany... Tylko na wieńcu pod oknem a nad okienkami do piwnicy jest 7 rysek na długości ok. 5 metrów w centralnej czesci sciany. W piwnicy mam małe okienka dwuszybowe i pod kazdym ryska w dól pod skosem wiec problem wiekszy chyba:)

[Jan_Kalita]

Obawiam się, że aby upewnić się będziesz musiał zrobić odkrywkę. Z tym, że teoretycznie ścianki działowe nie mają przenosić obciążeń, więc tam rysy nie powinny występować, chyba, że strop się faktycznie aż nadto opuszcza.

Każdy budynek ma obowiązek nawet osiąść, przypomnij sobie, czy w trakcie budowy nie zrezygnowaliście z jakiejś ściany nośnej na rzecz podciągu, której żaden konstruktor nie policzył czy coś. Może tu np też coś występować.

Małe czy duże okienka to tak naprawdę nie ma znaczenia, jak montaż jest źle wykonany, to luzy rzędu 0,5 - 1 mm mogą już oddziaływać na wykończeniówkę. Zrób w piwnicy odkrywkę pod tynkiem czy bloczki nie pękają, jak pękają, to wtedy wzywałbym konstruktora i/lub rzeczoznawcę.

[Mariuszor]

Co do pekniec na scianach działowych moim zdaniem to nacisk z góry po dociepleniu stropu styropianem i 5 cm wylewki. Poniewaz przed tynkami i przed dociepleniem stropu nie było rysek na bloczkach. W piwnicy ryski sa niewielkie ok 10 cm od naroznika i po jednej stronie pod kazdym okienkiem. Z zewnatrz nie mam docieplenia i widze ze bloczki sa całe tylko ryski sa na spoinach cementowych miedzy bloczkami betonowymi. Na ryski dałem packi gipsu w celu obserwacji czy bedzie sie poszerzac...oby nie.

[Mariuszor]

Jutro załączę kilka zdjęc

[Jan_Kalita]

Czekaj, czy ja dobrze zrozumiałem? Budynek jeszcze nie jest ocieplony??

To też może być powodem pękania, beton komórkowy przy ostatnich ulewach napił się wody, zwiększył swoją masę i stąd te pęknięcia. Dla konstrukcji to raczej nie będzie miało znaczenia, gdyż projektuje się ze współczynnikami na wyrost. Tak czy siak tynki cementowe mogą pękać też przez to.

W najgorszym wypadku będzie to suma wszystkiego o czym wcześniej rozmawialiśmy. U mnie w firmie montażyści mają obowiązek dawać kołki/kotwy 10-15 cm od narożnika i potem co 60-80 cm w wypadku okien z trzema szybami.

Wciąż martwią mnie te rysy na ściance działowej. Może to również być wina: zwiększenia masy stropu, złego montażu drzwi, zwiększenia masy budynku przez nasiąknięcie betonu komórkowego wodą

[Mariuszor]

Drzwi wewnatrz nie mam zamontowanych. Martwi mnie to że w projekcie była blachodachówka i strop drewniany a zmieniono na Terrive i dachówke...kierownik mówił ze nie ma problemu murarz również i goście od dachu więc...po dodaniu zdjec Panie Janie myślę ze bedzie łatwiej.

[Jan_Kalita]

Ok, to jutro też zajrzę i zobaczę, ale myślę, że sam właśnie sobie odpowiedziałeś:
- masę budynku zwiększyłeś o jakieś 10-20% bez uzgodnienia z konstruktorem
- budynek nieocieplony ma prawo jeszcze przez spoiny i bloczki pić wodę

Tragedii nie ma, ale musisz się liczyć z pęknięciami dopóki budynek całkowicie nie osiądzie.

Tak czy siak wrzuć zdjęcia, chętnie się temu przyjrzę

[Mariuszor]

[Mariuszor]

...

[Mariuszor]

...

[Mariuszor]

Z drugiej strony ściany

[Mariuszor]

Centralnie pod oknem na zewnatrz

[Mariuszor]

Takich rysek jest 7 nad okienkami piwnicznymi i dwie na wiencu u góry od krokwiami