wybór posadzki do starego stropu (o grubości 7cm opartego na belakch)
: 23 lut 2016, 22:40
Dzień Dobry
Zastanawiam się nad wyborem posadzki, budynek z lat 60, strop żużlowy o grubości 7 cm oparty na dwuteownikach o rozstawie ok 120cm
belki o 7cm wystają ponad strop. chciałbym wykonać posadzkę uniknąć obciążania stropu nie znając jego nośności, uniknąć ewentualnych pęknięć na suficie parteru.
Piętro ma być zaadaptowane jako użytkowe, do wykonania jest podłoga w pokojach 16 i 19m2
(powierzchnia stropu jest w miarę równa)
Według kilku osób wykonujących wylewki powinno nie być problemu z użytkowaniem domu po wykonaniu
wylewki miksokretem. Jednak osobiście mam obawy(być może nie uzasadnione)
Przewiduję rozwiązania:
1. ułożyć warstwę styropianu między belkami oraz nad nimi (w sumie ok 10cm) w celu wytłumienia następnie wylać 5 cm wylewkę z miksokreta
(ewentualną wylewkę wzmocnić zbrojeniem) Czy w takim przypadku ciężar wylewki będzie rozłożony bardziej równomiernie?
koszt ok 30zł + styropian więc ok 40zł za m2
2. wykonać wylewkę ze styrobetonu o grubości 10-12 cm aby nie narażać stropu na dodatkowe
obciążenia statyczne, następnie wyrównać wylewką samopoziomującą w razie potrzeby
(ponoć aby uzyskać solidną powierzchnię potrzeba wyspecjalizowanej ekipy z innym agregatem niż do miksokreta)
cena nieco wyższa niż w powyższym rozwiązaniu, jednak dokładnie nie szukałem.
3. wykonać podłogę na legarach z deski sosnowej, między legarami wełna lub styropian dla wytłumienia
Czy w tym wypadku lepiej było by legary umieścić bezpośrednio na stropie, czy na tych stalowych belkach i wówczas
do legarów przymocować deskę?
(jednak rozwiązanie to wydaje mi się zbyt kosztowne, przekroczy 50 zł za m2 przy najtańszym materiale-
ok 70m bieżących legarów, deska to koszt min.35zł)
Nie chciałbym ponosić nadmiernych kosztów, najprostsza opcja to styropian+miksokret jednak obawiam się
czy nie będzie problemów ze zbytnim obciążeniem stropu?
Proszę o opinie i podzielenie się z ewentualnym doświadczeniem w podobnych przypadkach.
Zastanawiam się nad wyborem posadzki, budynek z lat 60, strop żużlowy o grubości 7 cm oparty na dwuteownikach o rozstawie ok 120cm
belki o 7cm wystają ponad strop. chciałbym wykonać posadzkę uniknąć obciążania stropu nie znając jego nośności, uniknąć ewentualnych pęknięć na suficie parteru.
Piętro ma być zaadaptowane jako użytkowe, do wykonania jest podłoga w pokojach 16 i 19m2
(powierzchnia stropu jest w miarę równa)
Według kilku osób wykonujących wylewki powinno nie być problemu z użytkowaniem domu po wykonaniu
wylewki miksokretem. Jednak osobiście mam obawy(być może nie uzasadnione)
Przewiduję rozwiązania:
1. ułożyć warstwę styropianu między belkami oraz nad nimi (w sumie ok 10cm) w celu wytłumienia następnie wylać 5 cm wylewkę z miksokreta
(ewentualną wylewkę wzmocnić zbrojeniem) Czy w takim przypadku ciężar wylewki będzie rozłożony bardziej równomiernie?
koszt ok 30zł + styropian więc ok 40zł za m2
2. wykonać wylewkę ze styrobetonu o grubości 10-12 cm aby nie narażać stropu na dodatkowe
obciążenia statyczne, następnie wyrównać wylewką samopoziomującą w razie potrzeby
(ponoć aby uzyskać solidną powierzchnię potrzeba wyspecjalizowanej ekipy z innym agregatem niż do miksokreta)
cena nieco wyższa niż w powyższym rozwiązaniu, jednak dokładnie nie szukałem.
3. wykonać podłogę na legarach z deski sosnowej, między legarami wełna lub styropian dla wytłumienia
Czy w tym wypadku lepiej było by legary umieścić bezpośrednio na stropie, czy na tych stalowych belkach i wówczas
do legarów przymocować deskę?
(jednak rozwiązanie to wydaje mi się zbyt kosztowne, przekroczy 50 zł za m2 przy najtańszym materiale-
ok 70m bieżących legarów, deska to koszt min.35zł)
Nie chciałbym ponosić nadmiernych kosztów, najprostsza opcja to styropian+miksokret jednak obawiam się
czy nie będzie problemów ze zbytnim obciążeniem stropu?
Proszę o opinie i podzielenie się z ewentualnym doświadczeniem w podobnych przypadkach.