Zaczęło się. Panie Enter baum (jakoś tak żydowsko mi to brzmi Smile Mam w domku promiennik podczerwieni. Moc-1KW. Pomijam to że toto nie daje żadnego poczucia ciepła. Ale..Jeśli było by to łajno włączone przez 24 h/7 i 31 dni w miesiącu to zużyło by prądu za ponad 2400pln. Nie wiem jakim cudem pod podanym przez ciebie linkiem są podane moce urządzeń prawie 12KW i zużycie 2200 pln. Naaawet jakby ta cała moc była sterowana i uruchamiana czasowo to w tej kwocie nie ma szans na ogrzanie domu o podanej powierzchni. Co najwyżej można by przeżyć w temperaturze powyżej zera-przy minusie na zewnątrz. Utwierdza mnie w tym także fakt że pod podanym linkiem są ręcznie wpisane zużycia KWh a nie oryginały faktur. Tak to ja sobie mogę napisać w kiblu na drzwiach. Nic osobistego ale chciałbym wygrać w totka przy pomocy kuli wróżbity Macieja.
Od ćwierć wieku robię ogrzewanie elektryczne i nie ma takiej opcji, by w domu 150m2 przy prawidłowo wykonanej instalacji, rachunki za komfort termiczny i cwu, przekraczały 2000zł
Inna sprawa, że mało kto się zna na instalacjach. Bardzo dużo osób, nie ma pojęcia o temacie.
Przypomnę:
1) Instalowanie ogrzewania w durszlakach dziury w ścianie i dachu czyli tzw. wentylacja grawitacyjna.
2)instalowanie ogrzewania centralnego z buforem, to zawsze jest przewymiarowane i produkuje więcej kWh niż potrzeba.
3) umieszczanie grzejników konwekcyjnych pod oknami grzeją one ścianę szczytową i szybę. Zdarza się też zasłona czy firanka.
4) instalacja ogrzewania podłogowego na izolacji mniejszej niż w dachu.
5) Przewymiarowanie mocy ogrzewania w przypadku ogrzewania pośredniego (z buforem i rurkami)
6) Instalowanie grzejników drabinkowych i konwekcyjnych w łazience gdzie jest wentylacja z dołu do góry.
7) montaż termostatów w górnej części grzejnika konwekcyjnego
Ps. Co do zużycia... Domy z lat 50-tych z prawidłowo wykonaną instalacją zużywają do 30kWh/m2 rocznie. Przyjmując, że sezon trawa 5 miesięcy - daje to 540 zł miesięcznie. Wszystko powyżej to wina braku wiedzy, nie grzejnika.