Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Witam
Firma wylewała posadzki mixokretem 120m2 w tym 40m2 jest ogrzewanie podłogowe .Po trzech tygodniach od wylanie w niektórych miejscach posadzka wyciera się pacem można wytrzeć bruzde ,piasek wykrusza się z wylewki .Mam pytanie czy jest jakiś preparat żeby wzmocnić wylewke na grubość do 8cm jakiś środek penetrujący słyszałam że jest PROSFAS MAPEI może ktoś go stosował to ma jakieś doświadczenie .Na podłoguwce będzie ułożona terakota a reszta deska .Wykonawca przyznał się że spartaczył wylewki i chce sie dogadać i nie wiem co mam robić czy wzmacniać czy skuwać i lać na nowo.Proszę o porady.

są środki i metody ... tylko czy firmę co wylewała piasek z popiołem na to stać
jaki cement użyli o jakiej zawartości chromu?

Cement ożarów I 32.5 wykonawca chce polubownie rozwiązać ten problem

ile jest skłonny dołożyć do wylewki ? 3 razy tyle ile wziął czy więcej ?
bo trzeba estry kwasów dobrać i wytrącanie żelu krzemionkowego 10% 30% czy 50%

Napisz na priv to Ci powiem co zrobić żeby poprawić a nie wydać dużo pieniędzy

anka1981 pisze:Witam
Firma wylewała posadzki mixokretem 120m2 w tym 40m2 jest ogrzewanie podłogowe .Po trzech tygodniach od wylanie w niektórych miejscach posadzka wyciera się pacem można wytrzeć bruzde ,piasek wykrusza się z wylewki .Mam pytanie czy jest jakiś preparat żeby wzmocnić wylewke na grubość do 8cm jakiś środek penetrujący słyszałam że jest PROSFAS MAPEI może ktoś go stosował to ma jakieś doświadczenie .Na podłoguwce będzie ułożona terakota a reszta deska .Wykonawca przyznał się że spartaczył wylewki i chce sie dogadać i nie wiem co mam robić czy wzmacniać czy skuwać i lać na nowo.Proszę o porady.

Prosfas to bezrozpuszczalnikowy preparat na bazie silikatów, przeznaczony do wzmacniania chłonnych podkładów cementowych o słabej strukturze oraz utwardzania niespójnych powierzchni, mających tendencje do rozwarstwiania. Do aplikacji można stosować pędzel, wałek a nawet konewkę, a istotą jest pełne nasycenie słabej strukturalnie wylewki. Czynności należy powtarzać do skutku, ale bez pozostawiania kałuż. Zużycie nawet powyżej 1 litra na 1 m2 powierzchni. Przy pełnym nasyceniu uzyskujemy dobry efekt. Kilka dni po aplikacji należy ponownie wygrzać wylewkę. Powodzenia.

pytanie : czy to ma sens ? bawić się chemią na takim podłożu czy nie lepiej i pewniej jest skuć i zrobić od nowa dodając cement a nie popiół ?

ja wybieram tę drugą opcję z prostego powodu - wzmocnić można pylące się podłoża i rozwarstwiające oraz słabe ale nie z piachu bez cementu !... wleje hektolitry tego i wyjdzie ją dużo drożej niż by skuła i wylała od nowa.

chłopaki z torbami pójdą jak im ktoś krzyknie cenę po 150 zł za m2 wzmocnienia posadzki
a tak skują we własnym zakresie, wyleją za własne pieniądze i tyle po co im życie uprzykrzać dodatkowo. Z drugiej strony może to nie ich wina że tak wyszło jak wyszło tylko cementu który im sprzedano - zapytał się ktoś ich o to ?

Wiem co z cementem się robi - przyjeżdża z Ukrainy przepakowują go gdzieś w dziupli i sprzedają w markowych workach które można sobie wydrukować

skoro coś poszło nie tak niech wezmą próbki "betonu" do laboratorium technicznego i wyjdzie co im sprzedali w hurtowni

z chemią należy się obchodzić umiejętnie i trzeba mieć pojęcie, więc spartolić sobie 120 m2 za grube tysiące niż wylać posadzkę betonową od nowa jest bez sensu. Aczkolwiek nikt bogatemu nie zabroni.

Oferujecie takie czy inne środki - OK ale weźcie poprawkę że jeśli coś spieprzy wy się wyprzecie tego że sugerowaliście koleżance taką pomoc i do kogo będzie miała żal ?

Naprawa, to zawsze naprawa i nigdy nie będzie jak nowe, ale w niektórych przypadkach trzeba znależć kompromis.
Przyznaję Ci rację, że aby coś naprawić, trzeba sprawdzić to coś co się ma zamiar naprawiać i przyjąć odpowiedni środek i sposób.
Pozdrawiam.

Niestety z materiałami bywa tak, że jak się nie kupi samemu, albo 3x nie sprawdzi na zasadzie "strzeżonego... i tak dalej", to różnie może być Ja już się dawno nauczyłem, że takie oszczędności są pozorne. Tym bardziej, że w cemencie to akurat sprawa jest jasna, bo jest ten program Pewny Cement (takie logo pomarańczowe na workach), gdzie są tylko sprawdzone marki. I wszystko jest czarno na białym, bo norma to jedno, ale cement ją musi jeszcze spełniać.

nic więcej nie zrobimy na forum, wspieramy duchowo właścicielkę trefnej posadzki

KTH pisze:są środki i metody ... tylko czy firmę co wylewała piasek z popiołem na to stać
jaki cement użyli o jakiej zawartości chromu?

A co tu ma chrom to sprawy?

może czas najwyższy się zaznajomić z ekspozycją betonów

Oj bo się obrażę...Pytam poważnie: co tu ma chrom do sprawy?

nie chrom do sprawy a chrom do cementu w sprawie .... Ukraiński cement ma dużo przekroczone normy dopuszczalne, a skoro są a laicy ( miksokreciarze i betoniarze w betoniarniach) o tym nie wiedzą ich obowiązkiem jest stosowanie reduktorów chromu,tyle że to stanowi dużo większe ceny samej zaprawy na którą nie mogą sobie pozwolić

dlatego piszę o chromie w cemencie to wyższa szkoła jazdy dla kogoś kto posługuje się tylko nazwą "cement portlandzki hutniczy cena"

Zawartość chromu w cemencie jest liczona w ppm (ang. part per million), czyli w "promilach promili" lub inaczej 1 ppm=0,000001.
Polskie cementy mają ok. 10 ppm rozpuszczalnego chromu (VI), zatem w jednej tonie (1t) cementu jest ok. 10 gramów chromu (VI).
Chrom w cemencie jest szkodliwy dla zdrowia osób obcujących z zaprawą lub mieszanką betonową - związki chromu rozpuszczają się w wodzie (przenikają przez skórę), dlatego do cementów dodaje się tzw. reduktory chromu (związki żelaza, cyny lub antymonu) w celu obniżenia zawartości rozpuszczalnego chromu do 2 ppm (reduktor ma działać przez okres do 60 dni).
Tyle o chromie w cemencie.

może czas najwyższy się zaznajomić z ekspozycją betonów

Faktycznie, jako technolog betonu powinienem zapoznać się... ale nie znalazłem klasy ekspozycji dla chromu!
Chlorki? Są.
Siarczany? Są.
Mróz, mróz i chlorki? Jest.
CO2? Jest.
Ścieranie? Obecne.
Ups... czyżby autorzy normy zapomnieli o tak ważnym pierwiastku jakim jest chrom?

Nie chcę dalej rozciągać tej potencjalnie jałowej dyskusji, więc powiem tak:

Za szybko wyciąga Pan wnioski nie mając pełnych danych.
Wątek z chromem - chybiony, zwłaszcza po tym jak się okazało, że stosowano cement CEM I 32,5 R z Ożarowa - całkiem przyzwoity cement.

Najprostsze przyczyny:
- piasek z najbliższej kopalni - niepłukany, z wysoką zawartością pyłów
- za mało cementu

Skoro wykonawca "chce się dogadać" to na 99% mam rację (już po fakcie).

Co do naprawy to nie wypowiadam się - są ode mnie lepsi w te klocki.