Cześć.
Przy okazji - jest jeszcze taki parametr jak pojemność cieplna. Decyduje o bezwładności cieplnej przegrody (np. dachu). Oczywiście między jedną wełną a drugą nie będzie dużych różnic, ale porównując różne termoizolatory (z różnych surowców) już możemy dojść do ciekawych wniosków.
Bezwładność cieplna daje nam (jeśli jest duża) stabilność temperatury, jak w starych kamienicach o grubych murach. Można obrazowo powiedzieć, że zanim ciepło zacznie przenikać w tempie (ilości) wynikającym ze współczynnika przenikania to termoizolacja musi sama najpierw się nagrzać, w pewnym sensie wysyć się energią do wartości o której decyduje właśnie pojemność cieplna (skumulować to ciepło). Tak więc przenikanie zaczyna się później niż w przypadku gdy izolatorem jest materiał o niskiej pojemności cieplnej.
To tak jakbyś na suchą gąbkę zaczął lać wodę. Zanim woda zacznie przeciekać minie trochę czasu nim gąbka sama się napełni. Im masz gęstszą, "pojemniejszą" gąbkę tym dłużej nie będzie przecieku.
Jeśli zaizolujemy dach czymś pojemnym, to:
zimą w nocy, kiedy w domu jest ciepło a nad dachem zimno, zanim ciepło zacznie "uciekać" z domu zrobi się dzień, przyświeci słoneczko i pod dachówką zrobi się cieplej niż pod przegrodą; ciepło będzie więc oddane do środka
latem w dzień kiedy w domu jest chłodniej niż nad dachem, zanim ciepło zacznie nagrzewać wnętrze zrobi się noc i nad dachem zrobi się chłodniej; ciepło będzie więc oddane na zewnątrz.
Oczywiście te przypadki są nieco wyidealizowane, ale to dla zobrazowania mechanizmu. Nie chcę powiedzieć, że pojemny materiał jest idealnym materiałem izolacyjnym i że jak raz napalimy w piecu to mamy miesiąc ciepło
. Chcę powiedzieć, że skuteczność termoizolacji dwóch materiałów o takim samym lambda jest wyższa w tym przypadku, który ma wyższą pojemność cieplną.
W efekcie im większa pojemność cieplna tym niższe koszty ogrzewania i niższe klimatyzowania nawet jeśli lambda jest podobna. Oczywiście szczególnie duże znaczenie zaczynają mieć wtedy mostki termiczne, ale są takie materiały z włókien celulozowych, które montuje się zamiast wełny między krokwie i zamiast poszycia na krokwie. Te drugie zastępują i deski
i membranę (lub papę) i służą właśnie głównie eliminacji mostków i podniesieniu oporu cieplnego też. Ta termoizolacja ma aż trzykrotnie wyższą pojemność od wełny (2100 J/kg*K, podczas gdy wełny mają od 600 do 900). Te produkty celulozowe są też odporne na wilgoć co daje bezpieczeństwo - nawet jak zamoknie to się nie uszkodzi jak wełna. I całość przegrody jest otwarta dyfuzyjnie. Ciekawa rzecz.
Najciekawsze jest to, że ten materiał zastępujący deski z membraną wychodzi taniej za m2 a jego położenie też jest łatwiejsze, ale to już nie na temat.