Wilgoć w pokoju, proszę o pomoc.
: 24 sty 2016, 22:04
Witam. Niedawno wprowadziłem się na stancję i mam duży problem z wilgocią w pokoju. Moim zdaniem (nie jestem ekspertem) problem leży w złym systemie wentylacji, a właściwie jego braku. Właścicielka twierdzi, że problemem jest stawianie przezemnie w pokoju suszarki na ubrania (2 razy w tygodniu).
teraz trochę o domu. Piętrowy dom z podpiwniczeniem. W piwnicy i na parterze nie ma problemu z grzybem (jak sądzę cała wilgoć uchodzi do góry).
Mój pokój około 15m^2 powierzchnii. Nie ma żadnej kratki wentylacyjnej. Dwie ściany są zewnętrzne i wyraźnie czuć od niech chłod. Czy to może być przyczyną skraplania się pary i powstawania grzyba na tych ścianach? Grzyb jest największy właśnie na rogu łączenia się ścian zewnętrznych. To samo dzieję się w łazience i innych pokojach na górze. W łązience jest kratka wentylacyjna. Nie widać grzyba bo został wytarty przez właścicielkę. Proszę o pomoc, lub jakieś rady, lub namiary do eksperta z Białegostoku
teraz trochę o domu. Piętrowy dom z podpiwniczeniem. W piwnicy i na parterze nie ma problemu z grzybem (jak sądzę cała wilgoć uchodzi do góry).
Mój pokój około 15m^2 powierzchnii. Nie ma żadnej kratki wentylacyjnej. Dwie ściany są zewnętrzne i wyraźnie czuć od niech chłod. Czy to może być przyczyną skraplania się pary i powstawania grzyba na tych ścianach? Grzyb jest największy właśnie na rogu łączenia się ścian zewnętrznych. To samo dzieję się w łazience i innych pokojach na górze. W łązience jest kratka wentylacyjna. Nie widać grzyba bo został wytarty przez właścicielkę. Proszę o pomoc, lub jakieś rady, lub namiary do eksperta z Białegostoku