Proszę o radę
: 03 cze 2014, 14:19
Witajcie,nazywam sie Ewelina i chcialabym prosic osoby doswiadczone w podobnym problemie o porade. Wraz z mama i siostra mamy do dyspozycji dom jednorodzinny. Dom wybudowany zostal niedlugo przed II wojna swiatowa. Przez wiele lat nie byl remontowany na duza skale- zostaly wymienione tylko okna na plastikowe oraz dach. Dom jest nieotynkowany, tzn ze starosci po prostu pokrywa odpadla. W scianach sa gdzie niegdzie przeswity, w jednym z pokoi jest kawalek bez podlogi- widac podloze. Dom ocieplany w zimie jest piecem centralnym. Jednak nie daje to efektow pozadanych z racji na wyzej wspomniane sciany. Dom jest dosyc duzy- parter i pietro. Do rzeczy- odkad pamietam na scianach byla wilogoc- potezne platy wilgoci w praktycznie kazdym pomieszczeniu na dole. Raczej bez plesni. Przez lata nikt nic z tym nie zrobil. Podejrzewam ze podcinka rzy fundamentach dawno nie spelnia swojego zadania. Sciany sa ieocieplone. Czy jest jakas szansa na uratowanie i przywrocenie stanu normalnosci w domku? Dom jest zaniedbany ale mimo wszystko dostrzegam w nim potencjal. Wiem ze najrozsadniej byloby zaczac od podstaw dlatego stad moje pytania- czy ktos moze doradzic mi od czego powinnam zaczac? Jak zrobic pierwszy krok? Nie mam o tym zupelnie pojecia, z gory przepraszam jesli moj post jest dla kogos nudny. Pozdrawiam