Wilgoc i grzyb w nowym mieszkaniu w przyziemiu
: 19 paź 2012, 21:36
Witam,
Mamy problem z wilgocia. Otoz na parterze willi wydzielilismy dwa mieszkania. W jednym z nich wilgoc i grzyb pojawil sie na prawie wszystkich scianach. Dom kupilismy rok temu z zamiarem przebudowy - remont kapitalny, ktory jesli chodzi o te dwa mieszkania na parterze polegal na obnizeniu podlogi o 7 cm do lawy fundamentow, nastepnie zostala wylana wylewka betonowa, pozniej po wyschnieciu zostala polozona warstwa izolacyjna oraz wylana gotowa posadzka. W miedzyczasie zostaly wymienione wszystkie okna na nowe, oraz wszystkie sciany zostaly od nowa otynkowane , wyszpachlowane oraz wymalowane. Remont zakonczyl sie 4 miesiace temu, miesiac pozniej wprowadzili sie pierwsi lokatorzy i praktycznie od razu zaczal sie problem wilgoci. W miedzyczasie wyszlo ze budynek z zewnatrz nie ma wykonanej izolacji fundamentow oraz odpowiedniego odprowadzenia deszczowki. Myslelismy ze po zrobieniu fundamentow problem zniknie ale niestety jest coraz gorzej. Niestety wszystko wskazuje ze za bardzo sie spieszylismy z remontem i mamy teraz do czynienia z tzw zjawiskiem zamkniecia wilgoci (technicznej). Na domiar zlego centralne ogrzewanie jest dopiero w pelni sprawne od 3 tygodni....
Najwiekszym bledem jednak chyba bylo nie zaplanowanie odpowiedniej wentylacji. Jedyny wywietrznik jest w lazience (do komina), w kuchni jest tylko pochlaniacz nad kuchenka.
Planujemy wybicie nowych otworow wentylacyjnych na zewnatrz budynku oraz wypozyczenie specjalistycznych osuszaczy powietrza. Ponadto chyba wszystkie sicany trzeba bedzie od nowa przemalowac po odpowiednim potraktowaniu srodkami grzybobujczymi.
Wszelkie porady mile widziane.
pozdrawiam
Mamy problem z wilgocia. Otoz na parterze willi wydzielilismy dwa mieszkania. W jednym z nich wilgoc i grzyb pojawil sie na prawie wszystkich scianach. Dom kupilismy rok temu z zamiarem przebudowy - remont kapitalny, ktory jesli chodzi o te dwa mieszkania na parterze polegal na obnizeniu podlogi o 7 cm do lawy fundamentow, nastepnie zostala wylana wylewka betonowa, pozniej po wyschnieciu zostala polozona warstwa izolacyjna oraz wylana gotowa posadzka. W miedzyczasie zostaly wymienione wszystkie okna na nowe, oraz wszystkie sciany zostaly od nowa otynkowane , wyszpachlowane oraz wymalowane. Remont zakonczyl sie 4 miesiace temu, miesiac pozniej wprowadzili sie pierwsi lokatorzy i praktycznie od razu zaczal sie problem wilgoci. W miedzyczasie wyszlo ze budynek z zewnatrz nie ma wykonanej izolacji fundamentow oraz odpowiedniego odprowadzenia deszczowki. Myslelismy ze po zrobieniu fundamentow problem zniknie ale niestety jest coraz gorzej. Niestety wszystko wskazuje ze za bardzo sie spieszylismy z remontem i mamy teraz do czynienia z tzw zjawiskiem zamkniecia wilgoci (technicznej). Na domiar zlego centralne ogrzewanie jest dopiero w pelni sprawne od 3 tygodni....
Najwiekszym bledem jednak chyba bylo nie zaplanowanie odpowiedniej wentylacji. Jedyny wywietrznik jest w lazience (do komina), w kuchni jest tylko pochlaniacz nad kuchenka.
Planujemy wybicie nowych otworow wentylacyjnych na zewnatrz budynku oraz wypozyczenie specjalistycznych osuszaczy powietrza. Ponadto chyba wszystkie sicany trzeba bedzie od nowa przemalowac po odpowiednim potraktowaniu srodkami grzybobujczymi.
Wszelkie porady mile widziane.
pozdrawiam