WYprawianie ściany - naprawa pęknięć i ubytków, wyrównywanie przed gruntowaniem
: 26 paź 2017, 0:01
Witajcie,
Mierzę się właśnie z remontem pomieszczeń w bloku z płyty. Po zerwaniu tapety ze ścian, wystąpiło wiele pęknięć i ubytków.
W związku z tym zastanawiam się nad kilkoma sprawami:
- czym najlepiej przecierać ścianę (twardy materiał), żeby usunąć pozostałości po zrywanej tapecie i resztkach kleju? Wymaga to ostrej siły, więc zamiast używać zdzieracza do tapet, zastanawiałem się nad szlifierką kątową z gruboziarnistym papierem. Może są skuteczniejsze metody?
- czy jest jakiś skuteczniejszy sposób na niwelowanie dużych wypukłości, poza skuwaniem? Chciałbym uzyskać jak najrówniejszą powierzchnię, żeby nie trzeba było tak dużo wyrównywać gładzią. Jaki materiał nadawałby się do wypełniania dużych powierzchni nierównej ściany?
- no i najważniejsze - jak widać na załączonych zdjęciach, w rogu pokoju, w miejscu styku jednej ściany z drugą pod kątem 90 st., po zerwaniu tapety pokazała się szczelina, dodatkowo na płaskiej powierzchni ściany często występują pęknięcia. Czy powinienem standadowo wykuwać bruzdę wzdłuż pęknięć i później nakładać masę do reperacji? Jeśli chodzi o materiał do wypełniania ubytków - myślałem o Akryl Putz. Może jednak jest jakiś materiał, który lepiej nadaje się (ma większą elastyczność) do takich prac? Chciałbym uniknąć pękania ścian w miejscach naprawy, jak już wyszpachluję całe pomieszczenie.
Czy pęknięcia na powierzchni ściany powinenem zabezpieczyć dodatkowo? Jeśli tak, to czy lepiej nada się do tego siatka czy fizelina?
Pytanie również, na ile uda mi się osiągnąć efekt gładkiej ściany bez pęknięć? Czy jest na to spora szansa, jeśli wszystko zrobię dokładnie, czy dużo lepszym rozwiązaniem byłoby przyklejenie płyt KG (chciałbym tego uniknąć ze względu na już i tak niewielkie metraże pomieszczeń, które dodatkowo by na tym straciły).
Z góry dziękuję za wszelkie rady.
Zdjęcia:
łączenie ścian w narożniku
pęknięcia na powierzchni ściany
Mierzę się właśnie z remontem pomieszczeń w bloku z płyty. Po zerwaniu tapety ze ścian, wystąpiło wiele pęknięć i ubytków.
W związku z tym zastanawiam się nad kilkoma sprawami:
- czym najlepiej przecierać ścianę (twardy materiał), żeby usunąć pozostałości po zrywanej tapecie i resztkach kleju? Wymaga to ostrej siły, więc zamiast używać zdzieracza do tapet, zastanawiałem się nad szlifierką kątową z gruboziarnistym papierem. Może są skuteczniejsze metody?
- czy jest jakiś skuteczniejszy sposób na niwelowanie dużych wypukłości, poza skuwaniem? Chciałbym uzyskać jak najrówniejszą powierzchnię, żeby nie trzeba było tak dużo wyrównywać gładzią. Jaki materiał nadawałby się do wypełniania dużych powierzchni nierównej ściany?
- no i najważniejsze - jak widać na załączonych zdjęciach, w rogu pokoju, w miejscu styku jednej ściany z drugą pod kątem 90 st., po zerwaniu tapety pokazała się szczelina, dodatkowo na płaskiej powierzchni ściany często występują pęknięcia. Czy powinienem standadowo wykuwać bruzdę wzdłuż pęknięć i później nakładać masę do reperacji? Jeśli chodzi o materiał do wypełniania ubytków - myślałem o Akryl Putz. Może jednak jest jakiś materiał, który lepiej nadaje się (ma większą elastyczność) do takich prac? Chciałbym uniknąć pękania ścian w miejscach naprawy, jak już wyszpachluję całe pomieszczenie.
Czy pęknięcia na powierzchni ściany powinenem zabezpieczyć dodatkowo? Jeśli tak, to czy lepiej nada się do tego siatka czy fizelina?
Pytanie również, na ile uda mi się osiągnąć efekt gładkiej ściany bez pęknięć? Czy jest na to spora szansa, jeśli wszystko zrobię dokładnie, czy dużo lepszym rozwiązaniem byłoby przyklejenie płyt KG (chciałbym tego uniknąć ze względu na już i tak niewielkie metraże pomieszczeń, które dodatkowo by na tym straciły).
Z góry dziękuję za wszelkie rady.
Zdjęcia:
łączenie ścian w narożniku
pęknięcia na powierzchni ściany