Strona 1 z 1

Styropian - jak kupowac

: 22 mar 2011, 12:59
autor: tomhilde
Temat założony trochę na przestrogę innym forumowiczom. Własnie kończę budowę domu. Sporo czytałem w internecie na temat styropianu, którego chciałem użyć do ocieplenia domu. Pomimo wielu artykułów przestrzegających przed fatalną jakością styropianu, jaka oferują niektórzy producenci, udałem się do jednego z większych sklepów oferujących materiały budowlane. Sympatyczna i fachowa obsługa - przynajmniej tak mi się wtedy wydawało - szybko pomogła mi dokonać wyboru. "Najlepsze z najlepszych i do tego w rozsądnej cenie" - zachwalali. I co? Totalna kaszana, dobrze że kupiłem niewiele na próbę. Fatalna jakość, już lepiej jakbym kocami dom obłożył. Jaka nauczka na przyszłość? Teraz wybieram materiały budowlane tylko renomowanych producentów, mające wszelkie certyfikaty jakości i uznanie instytutów. GUNB zamierza zaostrzyć kontrole i wyplenić oszustów, a tymczasem musimy pilnować się sami :)

Re: Styropian - jak kupowac

: 24 mar 2011, 23:31
autor: Picadoor
Witam
Nierozsądne, nieprzemyślane, nieracjonalne oszczędzanie to kupowanie przysłowiowo taniego mięsa, które tylko psy (i to też nie wszystkie) jedzą.

Łatwo się mówi, gdy chodzi o zakup materiałów, ale......gdy chodzi o robotę, tu wiele razy wyczuwam brak odwagi u inwestorów do publicznego samokrytycyzmu. Niestety, czy ktoś chce, czy nie - chocholi chichot słychać i w tej kwestii. Bardzo często - przepraszam za wyrażenie - durnowaty sposób oszczędzania mści się lipą, tandetą i papraniną. Faworyzowanie chały (czytaj; taniego tfu....wykonawcy) nie ułatwia eliminacji "udawaczy" fachu z rynku. Za to skutecznie psuje wszystkim krew. Inwestorom z powodu nerwów niespełnionych (no bo jak) oczekiwań, dobremu wykonawcy z powodu utraty - tak, utraty - źródła uczciwego zarobku. Bowiem pojęcie "tani" jest pojęciem względnym i może być wyłącznie wypadkową ocen. Nadal będę się upierał przy podziale na : dobrzy (solidni profesjonaliści) i źli (papraki nastawieni wyłącznie na zysk) rzemieślnicy.
Jeśli ktoś ma wątpliwości co do wartości dobrze wykonanej roboty, zapraszam do realizacji paru zleconek. "Świetnie" się złoży, gdy trafimy na nowobogackich, wtedy dopiero jest jazda "bez trzymanki".
Ale...chyba musi jeszcze parę osób dobrze pooszczędzać, żeby przejaśniało co nieco.

pozdro