Strona 1 z 1

Podłoga drewniana- totalna amatorka.

: 20 maja 2018, 16:06
autor: PiotrUK
Witam, na wstępie mówię, że nie mam żadnego wykształcenia budowlanego.

Kupiłem mieszkanie na pierwszym i drugim piętrze. Budynek budowany z bloczków + drewniana konstrukcja mieszkań w środku z tego co rozumiem. Na podłogach mam coś co wygląda jak stare płyty OSB. Mieszkanie ogólnie bardzo mocno skrzypi i czuć uginanie się podłogi pod stopami podczas chodzenia. Na dodatek sąsiadka z dołu cały czas marudzi że a głośno chodzę.

Chciałbym zrobić podłogi w przedsionkach plus pokoje tylko potrzebuję rady i inspiracji. W leasie (umowa/warunki korzystania z mieszkania?) mam warunek, że podłogi MUSZĄ być pokryte dywanami, dlatego średnio obchodzi mnie estetyka takiej podłogi.

Wpadłem na dwa pomysły:
1) na te stare skrzypiące płyty OSB położyć maty wytłumiające/korek a na niego nowe płyty OSB grubości 18 mm i na to ładny dywan.
2) na stare płyty OSB położyć maty/korek i ''konstruktion timber'' ok 22 mm z przerwami między deskami dosłownie na szerokość kołka, żeby uniknąć jakiegokolwiek ociekania deska o deskę, na to ładny dywan.

Pokój dzienny ma 3,03 m szerokości. Deski mogę kupić idealnie na 3 m zostawiając 1,5 cm z każdej strony. Płyty OSB jakie mogę kupić to max 2,2-2,4 m czyli musiałbym łączyć.

Kusi mnie położenie tego BEZ legarów, żeby tylko usztywnić stare, dość liche wykonanie, czy może nie obejdzie się bez tego? Czy między legary musiałaby iść jakaś gąbka/pianka?

Pozdrawiam i dziękuję za jakiekolwiek rady.

Re: Podłoga drewniana- totalna amatorka.

: 20 maja 2018, 22:28
autor: -_- greg
Czy to jest może na wyspach w UK?
Ulżenie sąsiadce z dołu ma wysoki priorytet?
Tak czy inaczej zdaje się że tam mają taki standard.
Warto by zagadać z ekipami co tam działają w tym zakresie, łącznie oględzinami na miejscu.
Jak robić to najlepiej raz a dobrze.

Re: Podłoga drewniana- totalna amatorka.

: 21 maja 2018, 19:16
autor: PiotrUK
Tak, wszystko dzieje się na wyspie.

Sąsiadka nie jest priorytetem, ale z sąsiadami dobrze jest dobrze żyć, poza tym niezbyt przyjemne uczucie chodzić po podłodze która się ugina i skrzypi.

Niestety pomoc ekipy nie wchodzi w grę. Jak większość ludzi tutaj, kupiłem tanie mieszkanie które mam zamiar podrasować z minimalnym wkładem pieniężnym i (sprzedać z mam nadzieję) zyskiem.

Jakieś rady która opcja będzie lepsza na całkowicie amatorskie wykonanie?