Prośba o pomoc w ocenie strat po "fachowcu"
: 23 wrz 2017, 1:00
Dzień dobry,
Kafelkarz położył krzywo gres w kuchni i przedpokoju - cała płaszczyzna płytek była obrócona lekko względem ścian przez co nie wyglądało to zbyt estetycznie. Padła decyzja, że zostaną skute i położone na nowo. Minęły 3 dni od ich położenia więc pozostało skuwanie płytek młotem udarowym. Kafelkarzowi udało się odkuć większość gresu bez jego uszkodzenia i chce go wykorzystać ponownie. Moje pytanie czy taki gres nie będzie później bardziej podatny na uszkodzenia? Bardziej kruchy i delikatny?
Klej został również skuty z posadzki a do wyrównania wgłębień po młocie kafelkarz użył kleju do płytek - czy do takiego rozwiązania powinienem mieć jakieś zastrzeżenia?
Zwróciłem też uwagę jak wyglądał miejscami klej po odkuciu płytek (na zdjęciu poniżej) i również martwi mnie jakość wykonania, czy słusznie?
Kafelkarz położył krzywo gres w kuchni i przedpokoju - cała płaszczyzna płytek była obrócona lekko względem ścian przez co nie wyglądało to zbyt estetycznie. Padła decyzja, że zostaną skute i położone na nowo. Minęły 3 dni od ich położenia więc pozostało skuwanie płytek młotem udarowym. Kafelkarzowi udało się odkuć większość gresu bez jego uszkodzenia i chce go wykorzystać ponownie. Moje pytanie czy taki gres nie będzie później bardziej podatny na uszkodzenia? Bardziej kruchy i delikatny?
Klej został również skuty z posadzki a do wyrównania wgłębień po młocie kafelkarz użył kleju do płytek - czy do takiego rozwiązania powinienem mieć jakieś zastrzeżenia?
Zwróciłem też uwagę jak wyglądał miejscami klej po odkuciu płytek (na zdjęciu poniżej) i również martwi mnie jakość wykonania, czy słusznie?