Strona 1 z 1

Wilgotność powietrza w mieszkaniu zimą.

: 05 lut 2010, 1:11
autor: Dawid Więckowski
Witam,

mamy okres zimowy. Mróz powoduje niską wilgotność powietrza na zewnątrz. Dodatkowo ogrzewanie mieszkania powoduje wysuszanie powietrza wewnątrz mieszkań. Zwracam się z pytaniem do fachowców i mieszkańców posiadających stacje pogodowe: Jaką najniższą wilgotność powietrza odnotowaliście kiedykolwiek? Ja w pewnym mieszkaniu w pokoju (nie w kuchni, łazience, czy w pomieszczeniu gdzie suszone były ubrania itp.) odnotowałem 8% (słownie: osiem procent) i, pomimo, że były wtedy mocne mrozy (w tym roku) byłem zdziwiony. Miernik profesjonalny, parkieciarski Gann Compact TF 1, robiłem nim jeszcze pomiary później i nie wydaje mi się, żeby źle wskazywał, ale czy Wy też spotkaliście się z takim zjawiskiem? :)

Re: Wilgotność powietrza w mieszkaniu zimą.

: 05 lut 2010, 16:30
autor: Galeria Parkietu Mława
Dawid Więckowski pisze:Witam,

mamy okres zimowy. Mróz powoduje niską wilgotność powietrza na zewnątrz. Dodatkowo ogrzewanie mieszkania powoduje wysuszanie powietrza wewnątrz mieszkań. Zwracam się z pytaniem do fachowców i mieszkańców posiadających stacje pogodowe: Jaką najniższą wilgotność powietrza odnotowaliście kiedykolwiek? Ja w pewnym mieszkaniu w pokoju (nie w kuchni, łazience, czy w pomieszczeniu gdzie suszone były ubrania itp.) odnotowałem 8% (słownie: osiem procent) i, pomimo, że były wtedy mocne mrozy (w tym roku) byłem zdziwiony. Miernik profesjonalny, parkieciarski Gann Compact TF 1, robiłem nim jeszcze pomiary później i nie wydaje mi się, żeby źle wskazywał, ale czy Wy też spotkaliście się z takim zjawiskiem? :)


To właśnie mrożne powietrze jest głównym sprawcą spadku wilgotności w ogrzewanych pomieszczeniach. Centrale ogrzewanie wbrew obiegowym opiniom nie ma bezpośredniego wpływu na spadek wilgotności względnej w mieszkaniach, natomiast w ciągły sposób przyczynia się do napływu suchego powietrza z zewnątrz powodując ogólny spadek wilgotności. Teoretycznie: mrożne powietrze o temperaturze minus 20oC i wilgotności bliskiej 100% napływając do pomieszczenia o temperaturze ok.25oC uzyskuje wilgotność poniżej 10%. Przy dobrze działającej wentylacji praktyka nie odbiega daleko od teorii.
Skutki tak niskiej wilgotności są niekorzystne dla naszego zdrowia, jak również dla podłóg drewnianych, powodując ich rozszczelnienie. Termohigrometr oraz nawilżacz z higrostatem jest tu rzeczą nieodzowną. Pozdrawiam.

Re: Wilgotność powietrza w mieszkaniu zimą.

: 05 lut 2010, 17:13
autor: Dawid Więckowski
Galeria Parkietu Mława pisze:
Dawid Więckowski pisze:Witam,

mamy okres zimowy. Mróz powoduje niską wilgotność powietrza na zewnątrz. Dodatkowo ogrzewanie mieszkania powoduje wysuszanie powietrza wewnątrz mieszkań. Zwracam się z pytaniem do fachowców i mieszkańców posiadających stacje pogodowe: Jaką najniższą wilgotność powietrza odnotowaliście kiedykolwiek? Ja w pewnym mieszkaniu w pokoju (nie w kuchni, łazience, czy w pomieszczeniu gdzie suszone były ubrania itp.) odnotowałem 8% (słownie: osiem procent) i, pomimo, że były wtedy mocne mrozy (w tym roku) byłem zdziwiony. Miernik profesjonalny, parkieciarski Gann Compact TF 1, robiłem nim jeszcze pomiary później i nie wydaje mi się, żeby źle wskazywał, ale czy Wy też spotkaliście się z takim zjawiskiem? :)


To właśnie mrożne powietrze jest głównym sprawcą spadku wilgotności w ogrzewanych pomieszczeniach. Centrale ogrzewanie wbrew obiegowym opiniom nie ma bezpośredniego wpływu na spadek wilgotności względnej w mieszkaniach, natomiast w ciągły sposób przyczynia się do napływu suchego powietrza z zewnątrz powodując ogólny spadek wilgotności. Teoretycznie: mrożne powietrze o temperaturze minus 20oC i wilgotności bliskiej 100% napływając do pomieszczenia o temperaturze ok.25oC uzyskuje wilgotność poniżej 10%. Przy dobrze działającej wentylacji praktyka nie odbiega daleko od teorii.
Skutki tak niskiej wilgotności są niekorzystne dla naszego zdrowia, jak również dla podłóg drewnianych, powodując ich rozszczelnienie. Termohigrometr oraz nawilżacz z higrostatem jest tu rzeczą nieodzowną. Pozdrawiam.


To znaczy, że przy temperaturze minus 20 st. C. wilgotność powietrza na zewnątrz jest bliska 100%, a dopiero gdy wpada do pomieszczenia, gdzie temperatura utrzymywana jest na poziomie załóżmy 24 st. C poprzez duży skok temperatury w górę (o 44 st. C) wilgotność tego powietrza gwałtowanie spada do ok. 10%?

Re: Wilgotność powietrza w mieszkaniu zimą.

: 05 lut 2010, 17:37
autor: Galeria Parkietu Mława
Dawid Więckowski pisze:
Galeria Parkietu Mława pisze:
Dawid Więckowski pisze:Witam,

mamy okres zimowy. Mróz powoduje niską wilgotność powietrza na zewnątrz. Dodatkowo ogrzewanie mieszkania powoduje wysuszanie powietrza wewnątrz mieszkań. Zwracam się z pytaniem do fachowców i mieszkańców posiadających stacje pogodowe: Jaką najniższą wilgotność powietrza odnotowaliście kiedykolwiek? Ja w pewnym mieszkaniu w pokoju (nie w kuchni, łazience, czy w pomieszczeniu gdzie suszone były ubrania itp.) odnotowałem 8% (słownie: osiem procent) i, pomimo, że były wtedy mocne mrozy (w tym roku) byłem zdziwiony. Miernik profesjonalny, parkieciarski Gann Compact TF 1, robiłem nim jeszcze pomiary później i nie wydaje mi się, żeby źle wskazywał, ale czy Wy też spotkaliście się z takim zjawiskiem? :)


To właśnie mrożne powietrze jest głównym sprawcą spadku wilgotności w ogrzewanych pomieszczeniach. Centrale ogrzewanie wbrew obiegowym opiniom nie ma bezpośredniego wpływu na spadek wilgotności względnej w mieszkaniach, natomiast w ciągły sposób przyczynia się do napływu suchego powietrza z zewnątrz powodując ogólny spadek wilgotności. Teoretycznie: mrożne powietrze o temperaturze minus 20oC i wilgotności bliskiej 100% napływając do pomieszczenia o temperaturze ok.25oC uzyskuje wilgotność poniżej 10%. Przy dobrze działającej wentylacji praktyka nie odbiega daleko od teorii.
Skutki tak niskiej wilgotności są niekorzystne dla naszego zdrowia, jak również dla podłóg drewnianych, powodując ich rozszczelnienie. Termohigrometr oraz nawilżacz z higrostatem jest tu rzeczą nieodzowną. Pozdrawiam.


To znaczy, że przy temperaturze minus 20 st. C. wilgotność powietrza na zewnątrz jest bliska 100%, a dopiero gdy wpada do pomieszczenia, gdzie temperatura utrzymywana jest na poziomie załóżmy 24 st. C poprzez duży skok temperatury w górę (o 44 st. C) wilgotność tego powietrza gwałtowanie spada do ok. 10%?

Dokładnie tak. Wilgotność względna, to wilgotność zależna od temperatury.
Natomiast niska temperatura nie pozwala na uzyskanie przez powietrze wyższej wilgotności bezwzględnej /zawarcia w swojej objętości większej ilości wilgoci/. W tym miejscu powstaje przyczyna zjawiska. Pozdrawiam.