Zważony lakier na drewnianej podłodze
: 11 paź 2009, 16:09
Mam drewnianą podłogę w bloku z 1969r. Nigdy nie lakierowana w b dobrym stanie. Została ona wycylkinowana zabezpieczona kaponem i polakierowana (pędzlem) Fachowiec dostał wypłatę jednak co sie okazało po 48h wchodząc do domu? pod stopami wyczuwalne były nierówności-okazało się że są to wióry (paprochy) zalakierowane przez cylkiniarza.Stary ślepy-nie oczyścił dobrze podłogi-mówi się trudno. Podłogę tę chciałam doprowadzić do stanu używalności więc kolejny specjalista zerwał szlifierką cienką warstwę lakieru. Kazał on dokładnie odkurzyć i wymyć podłogę-tak też zrobiłam. Gdy polakierował podłogę (wałkiem z gąbki)przekonana że wszystko tym razem pójdzie gładko odetchnęłam z ulgą i zapłaciłam kolejną sumę pieniędzy. Po 24h podłoga wyglądała jeszcze gorzej-lakier nie przykleił sie do klepki tylko zasechł ukazując moim oczom ślady ściągniętego drapiącego stopy lakieru! Można by rzec jednym słowem: lakier zważył się! Oba produkty użyte do podłogi były na ropuszczalniku. Co było przyczyną reakcji podłogi z poprzednim lakierem i lakierem Domalux oraz co mogę teraz zrobić ze swoją zniszczoną już podłogą?