1 Nie stresuj się
2 Działaj spokojnie, ale z rozwagą
3 Wstrzymaj zapisy w dzienniku budowy
4 Skonsultuj sprawę z architektem lub kimś, kto może w Urzędzie pogadać, nie jako strona, tylko tak swobodnie, jak oni podchodzą do tematu, jak interpretują prawo i jakie kroki by radzili.
Bo PRAWO nie ma być ślepe, tylko ma służyć ludziom, tym co budują i tym co z nimi graniczą. U nas
Urzędnicy pomagają inwestorom. Jeśli nikomu to nie przeszkadza to starają się pomóc ludziom i wskazać najkorzystniejsze rozwiązania.
Ważne jest na jaką odległość dom zbliżył się do granicy, czy ktoś jest z tego nie zadowolony... Z tą informacją i istniejącą dokumentacją, wraz z planem zagospodarowania terenu, chyba warto odwiedzić architekta - najlepszy byłby "Stary Wyga
"