Superbia pisze:Jeżeli bez pozwolenia, to mogą być dwa scenariusze:
A. ktoś cię podkapował, albo ty chcesz kogoś podkapować
B. jeszcze nikt nikogo nie podkapował i żaden urząd o niczym nie wie
Jeżeli B to musisz załatwić sprawę tak jakby garażu nie było. Załatwiasz papiery, zgłaszasz budowę, a potem zakończenie budowy.
Jeżeli A to albo rozbierasz garaż, albo postępujesz tak jak w przypadku B tylko kosztowniej i pod presją czasu.
Albo legalizujesz samowole budowlaną opisuje to Prawo Budowlane (art.49b,48 i 59f oraz 51)
musisz zlecić wykonanie kompletnego projektu 4 egzemplarze.Dobrze jeżeli urząd uzna,że jest to zgodne z miejscowym planem zagospodarowania to,
opłata legalizacyjna (art.59f pkt.4 tu zalezy od widzimisie Urzędnika w najgorszym przypadku jego interpretacji) wówczas w/g algorytmu:
suma 5000 zł x kategoria obiektu (Kategoria 1 = 2)x (współczynnik wielkości = 1) = 10000zł
oraz
suma 5000 zł x kategoria obiektu (Kategoria 3 = 1)x (współczynnik wielkości = 1) = 5000zł
razem 15000 zł uwzględniając koszty projektu zamkniesz się w ca. 20.000 zł
i chyba cie czeka jeszcze uzyskanie pozwolenia na użytkowanie
(operat geodezyjny powykonawczy ok.1000 zł)+opłata za pozwojenie na użytkowanie
ono uzależnione kosztowo jest od m2 nie pamiętam dokładnie chyba 10 zł/m2 to dla garażu strzelam 150 zł
No to wyglada że za legalizację garażu mógłbyś kupic samochód
Reasumujac dowiedz się dyskietnie w starostwie jak to będzie wygladało lub próbuj w/w "partyzantkę" z pełnymi tego konsekwencjami.