jaka pralka

autor: **Enerbau** » 01 mar 2013, 14:34

Za 1000 zł nie kupi się nic rozsądnego. Klasa A++ ma sens przy dużej rodzinie, kiedy sie praktycznie codziennie pierze. Lepiej dołożyć tysiaka i kupić coś solidniejszego, co będzie chodziło jeszcze po okresie gwarancji. Warto poszukać w internecie i poczytać trochę opinii użytkowników. Uwaga! Nie wszystkie pozytywne opinie pisane są przez samych użytkowników. Często sprzedawcy sami to piszą pod różnymi nickami. Zawsze należy do takich opinni podchodzić krytycznie.

autor: **anastazja34** » 04 mar 2013, 11:22

Mi się wydaje, że to nie jest aż tak duży koszt. Ekspertem nie jestem, ale widziałam sporo sensownych modeli z dobrą klasą energetyczną i wcale nie były bardzo drogie.

autor: **Enerbau** » 04 mar 2013, 23:15

Niestety bardzo krótkowzroczne myślenie. Nie ma tanich i trwałych wyrobów!!! Producenci sprzedają tanio, aby wkrótce znowu zarobić, jak po gwarancji wyrób się zepsuje i trzeba go naprawić. Najczęściej taka naprawa się nie opłaca i klient zmuszony jest do kupna nowego produktu. Jest to celowa i powszechna praktyka w różnych branżach. Tylko dobre firmy dbające o swoją opinię na świecie, produkują wyroby, które funkcjonują przez lata. Lepiej jest trochę poczekać, zebrać więcej pieniędzy i kupić coś konkretnego, zamiast złoma, który rozsypie się zaraz po upływie gwarancji.
Z własnego doświadczenia: przed tygodniem zawoziłem znajomej nową pralkę firmy Miele. Stara, włoska rozpadła się po 4 latach użytkowania. Znajoma posłuchała mojej rady i kupiła tym razem produkt z górnej półki, który będzie jej służył co najmniej 20 lat. Nic dodać nic ująć.

autor: **anastazja34** » 05 mar 2013, 12:06

Owszem, masz dużo racji ale ja i tak mam nieco inne zdanie na ten temat. A swoje myślenie opieram na doświadczeniach a nie na zasobach portfela, więc nie jest ono "krótkowzroczne", bo wiem na co stawiam. Wiadomo, że jeśli wydasz więcej to jesteś spokojniejszy i wiesz, że nie musisz się martwić, że sprzęt padnie bardzo szybko. Jednak z własnego doświadczenia wiem, że nawet tańszy sprzęt może wytrzymać bardzo długo bez usterek, nawet jeśli gwarancja się skończy. Moi rodzice kupili wiele lat temu pralkę firmy whirlpool i wcale nie była droga a działa bez zarzutu przy całkiem sporej rodzinie. Dlatego i ja teraz jestem bardzo przekonana do tych nowych pralek compactowych, które mają dużo praktycznych opcji i także nie są wcale takie drogie.

autor: **Enerbau** » 05 mar 2013, 12:36

Wiele lat temu produkty, nawet te tańsze były trwalsze, bo nie istniały zmowy pomiędzy producentami.
Pierwsza taka zmowa miała miejsce już w latach 30 - stych ubiegłego wieku i dotyczyła żarówek. Pomimo, że została ona wykryta i producenci obłożeni śmiesznymi karami, to obowiązuje ona do dziś.
Oznacz to, że zwykłe żarówki nie mogą mieć dłuższej trwałości jak 1000 godzin. Dzieje się tak za cichym przyzwoleniem polityków, którzy "siedzą w kieszeni" wszelkiego rodzaju producentów.
W Niemczech media o tym głośno mówiły, organizacje konsumentów się obrażały i nic!!!
Swiadczy to o tym jak głęboko jest powiązany świat polityki i biznesu.
Te czasy kiedy tanie było dobre już prawdopodobnie nie wrócą.

autor: **damianbokowski** » 05 mar 2013, 12:58

))))))))

autor: **Enerbau** » 05 mar 2013, 13:03

Spadaj spamerze :twisted:

autor: **moszczyr** » 05 mar 2013, 13:05

czyli najlepiej po prostu kupić sobie zwykły sprzęt za 800-900zl i tyle

autor: **Enerbau** » 05 mar 2013, 13:20

Najtaniej, to wyjdzie prać w rękach w rzece albo w jeziorze. Stare polskie przysłowie mówi: "Nie życz drugiemu, co tobie niemiłe". Widzę, że kolega jest specjalistą od tanich pralek. Można się zapytać ile czasu pracują te pralki bezawaryjnie? Jaka to marka?

autor: **anastazja34** » 06 mar 2013, 14:17

Ja i tak myślę, że jak wydam niewiele ponad 1000 zł i kupię pralkę firmy, którą nawet kiedyś sprawdziłam to będzie mi służyć. Oczywiście pralka sama nie będzie o siebie dbała. Jeśli kupujemy odpowiednie środki i używamy odpowiednią ilość detergentu to też dajemy sami sobie gwarancję, że dłużej będziemy się cieszyć pralka i każdym innym sprzętem.

autor: **Enerbau** » 06 mar 2013, 16:17

Nadzieja umiera ostatnia, ale nie można nikomu jej zabierać

autor: **anastazja34** » 07 mar 2013, 15:20

Widać, że zdania są bardzo różne- każdy ma prawo do własnej opinii:-) Ale przynajmniej można podyskutować. A co powiecie na temat opcji i programów? Jak myślicie, ile tak naprawdę jest nam potrzebne?

autor: **Enerbau** » 07 mar 2013, 15:55

Z pralką, to jak z samochodem. Jeden potrzebuje wypasioną furę, aby wszystkim szczęki poopadały, a inny zadowoli się modelem średniej klasy. Obaj dojadą do celu. Dla mnie wystarczą podstawowe programy i konia z rzędem temu, kto udowodni, że jakieś bajery poprawią jakość mojego prania. Chyba, że będzie się przyglądał przez lupę. O jakości prania decyduje głównie proszek. Ważna jest bezawaryjność. Co z tego , że mam full wypas, jak co pół roku stoi w serwisie! O kosztach nie wspomnę.

autor: **aseba** » 07 mar 2013, 20:15

....a i oleju,albo farbki nie spierze

...absolutnie zgadzam się z przedmówcą

autor: **anastazja34** » 08 mar 2013, 12:29

Nie wiem jak wy, ale ja nie mam zamiaru się znajomym chwalić swoją pralką, bo nie po to ją kupuję. I wydaje mi się, że to nie jest do końca tak.. Oczywiście proszek jest bardzo ważny, tak jak i płyn. Ale według mnie to jednak nie wszystko. Musimy dopasować program, żeby chociażby temperatura była odpowiednia. Czasem jakieś bajery się przydają. Zresztą teraz są różne nowe pralki, np. ostatnio w sklepie widziałam compactową pralkę whirlpool i one po prostu mają praktyczne funkcje.