Czy warto zalac olejem.

autor: **tomasz164** » 22 lip 2008, 16:05

Witam mam kominek z płaszczem wodnym, nie dawno skończyłem robić CO, zastanawiam się czy z ekonomicznego punktu widzenia jest opłacalne zalanie kominka olejem grzewczym. olej ok 1700zł.
I mam pytanko ile mi wytrzyma instalacja ze stali, i czy są jakieś specyfiki które można kupić żeby rury od środka nie rdzewniały ?.
Pozdrawiam.

autor: **Alibaba** » 22 lip 2008, 17:18

A czemu chcesz zalać olejem grzewczym?
Borygo, Petrygo i inne nawet lepsze koncentraty też mogą być, a są chyba tańsze? I instalacja też raczej rdzewieć nie powinna.

autor: **adamis** » 22 lip 2008, 19:13

Rury CO nie rdzewieją.Nawet po 40 latach.

autor: **Paweł_Małek** » 24 lip 2008, 18:08

Nie wolno zalewac olejami instalacji grzewczych - olej lokalnie przegrzewany w poblizu scianek kotla sie rosklada wytwarzajac wybuchowe gazy oraz koksik, ktory powleka scianki od strony oleju, koksik zle przewodzi cieplo co spowoduje rozzzarzenie blachy, gdy w tym miejscu koksik odpadnie to moze nastapic pekniecie blachy i pozar gotowy.
Jesli uklad jest nartazony na zamarzniecie (np. obiekt uzytkowany okresowo) to nalezy go zalac plynem niezamarzajacym. Jesli jest to uklad z roznych metali to wystarczy dodac odpowiedni inhibitor korozji.

autor: **astim** » 24 lip 2008, 19:48

Borygo i petrygo też się nie nadają, maja dużą rozszerzalnośc cieplną.. Najlepiej zalać woda, ewentualnie demineralizowaną, ewentualnie z dodatkiem inhibitorów korozji

autor: **cezarr1** » 26 lip 2008, 12:13

Instalacja zalana wodą non stop nie koroduje ( ograniczony dostęp powietrza )
Szkoda kasy na borygo itp

autor: **Alibaba** » 26 lip 2008, 15:06

Nie wiem, czy akurat "szkoda kasy" na płyny do chłodnic.I czy jest to aż tak mocno rozszerzalne.
W domku letniskowym gdzie przebywam kilkanaście razy w ciągu CAŁEGO roku mam właśnie tym zalaną instalację.Pozwala to nawet do teoretycznego "zamarznięcia" jej nawet do - (minus) 15C.
Może koledzy podpowiedzcie jakiś tańszy sposób?

autor: **cezarr1** » 27 lip 2008, 13:39

tomasz164 chodzi on normalny budynek mieszkalny zamieszkiwany przez cały rok , a nie domek letniskowy to dwie różne sprawy

autor: **tomasz164** » 28 lip 2008, 9:48

Tak jak najbardziej o normalny dom, zamieszkiwany przez cały rok. Z małym mieśięcznym urlopem.
Zastanawiałem się nad olejem bo bałęm się że mi rułki szybko zardzewnieją.
Pozatym olej ponoc dużej trzyma ciepło.
Ale hyba woda najlepsza

.