Tomasz_Brzeczkowski pisze:Nie zawsze inwestor ma na to ochotę. Nawet ostatnio - jak opisałem... zrobiłem to mnie sądem straszono... ( w tym wypadku nie inwestor a biuro projektowe ) Ale ponieważ inwestycja jest realizowana tak jak to opisałem, to już nikt na budowę nie przyjechał - i temat przysechł.
A opisy były...
np. rok 99' dom w Nadarzynie z 96'
czy
http://www.ekoenergia.polska-droga.pl/przyklady-budynkow-blog/132-termoizolacja-systemy-wewnzne.html
czy APO architekci…
http://www.ogrzewnictwo.pl/index.php?akt_cms=3389&cms=491
Znowu fałsz. Skłamał Pan, że projekt z izolacją od środka opracowali architekcji, bo po ich sprostowaniach wyszło na jaw, że zmanipulował Pan to wstawiając swoje pomysy do ich projektu.
No więc, zapoznałem się z podanymi przez TB adresami z niby podanymi przykładami domów izolowanych od środka. I co tu mamy? Zatem, bierzemy pierwszy:
http://www.instalator.pl/archi/mi12(16)/72.html
http://www.instalator.pl/archi/mi12(16)/73.html
http://www.instalator.pl/archi/mi12(16)/74.html
Jest to artykuł autorstwa TB zamieszczony w Magazynie instalatora nr 12/99 pod tytułem „Krystaliczne powietrze w w.c.”. Szczerze mówiąc, to współczuję redakcji tego pisma, bo taki szmelc zawierający mnóstwo błędów i fałszu, nie powinien być drukowany. Rozumiem, że pismo nie ma komitetu redakcyjnego i stąd ta wpadka?
Widać, iż TB już w 99 roku stosował tę samą retorykę, co dzisiaj: maksymalne naginanie argumentów pod swoją teorię i same ogólniki oraz błędy, błędy, błędy!
Na wstępie postraszył wyziewami i toksynami w powietrzu i zaraz winnym tego stanu uczynił wentylację grawitacyjną nakazując ucieczkę w wentylację mechaniczną - bez odniesień do badań na ten temat. A wykonano ich setki i wyniki porównań każą wyciągać daleko idące wnioski zarówno co do skuteczności obu typów, jak też wymiarowania i rozdziału powietrza. Tego jednak TB nie czyni, a zabawia się w kaznodzieję i objawionego.
Potem TB „błyska” wiedzą fizyki budowli podając wykoślawiony wykres zamiast wykresu i-x. Powodem jest brak znajomości tego drugiego, bo żeby go pojąć, trzeba wiedzieć co to entalpia i termodynamika powietrza. Jak zwykle, myli pojęcia, nazywając punktem rosy wilgotność względną powietrza 100%. Kiedy ujrzałem zdanie, że powietrze ochładzając się „robi się coraz wilgotniejsze” zaś ogrzewając się „chłonie wodę”, to ręce mi opadły. Panie TB, to się nazywa nadinterpretacja - wynikająca z braku wiedzy! A tytuł akapitu w artykule brzmi „Zacznijmy od fizyki”. Co za ironia! Panie TB - „zacznijmy” od wiedzy! Że też takie bzdety ukazują się drukiem i potem są czytane przez instalatorów i powtarzane? Swoją drogą, to w tej sprawie wyślę list do Redakcji tego pisma, niechaj uważają na idiotyzmy pisane przez roszczących do roli znawców tematu.
Dalej TB „ujawnia” trzy przypadki z życia wzięte:
- Dom w Nowym Mieście przy ul. Tomaszowskiej - murowany z pustaków betonowych bez ocieplenia. TB znowu „błysnął” wiarygodnością, bo podał wyniki swoich pomiarów. Temperaturę na zewnętrznej powierzchni tynku jakoby zmierzył i wyniosła ona +2 C przy zewnętrznej temperaturze powietrza -4 C. Łgarz i szaman! Panie TB, obliczyłem ten przypadek wg tych danych: temperatura na tynku wynosić powinna -3 C, co oznacza, że 0 C jest wewnątrz muru, a nie w otoczeniu - jak widnieje w tekście! Pan nie rozumie fizyki i pisze wyssane z palca wartości! To jest karygodne! Podaje Pan tam kolejną brednię, iż zawartość wilgoci w powietrzu wynosi 3 g/m3 co znowu wynika z faktu, iż jest Pan dyletantem i porusza się po sobie obcych tematach! Zawartość wilgoci w tym powietrzu wynosi 3 g/kg powietrza suchego! Podobnie, wewnątrz jest nie 5 g/m3 lecz 4,5 g/kg powietrza suchego! Nie mogę się powstrzymać i zacytuję Pana zdanie (mając nadzieję, że np. HenoK czy inni znający się na fizyce budowli, nie pękną ze śmiechu) „Powietrze ze środka domu wnikając w ścianę przechodzi przez nią nie wyrządzając jej szkody, ponieważ punkt rosy dla takich warunków wypada w 0 C i jest zdecydowanie poza ścianą i dachem.” Jest to największy idiotyzm, jaki czytałem w życiu! Ponadto, proszę się zdecydować, co jest punktem rosy: wilgotność 100% czy temperatura 0 C? Pan nawet nie widzi jak się mota po obu - notabene źle rozumianych sformułowaniach. Adresu domu też Pan nie ujawnia!
- Dom ul. Kochanowskiego 39 w Warszawie. TB „błyska” kolejnymi pomiarami, z których wynika, że akurat trafił na te same warunki co poprzednio! Komu ten bajer? Dzieciom w przedszkolu powinien Pan pisać bajki! Ale załóżmy, że są te same. Tym razem mamy ściany z gazobetonu i styropianu 10 cm. Tym razem wewnątrz było +21 C i wilgotność 68%. I znowu TB niby zmierzył temperaturę na elewacji i uzyskał -1 C. Znowu kłamstwo, bo temperatura ta wynosi -3,8 C! Dalej podaje TB złą zawartość wilgoci w powietrzu jako 16 g/m3 zamiast 10,6 g/kg powietrza suchego! Znowu winien jestem kolejny cytat zdania TB do rekordu bredni: „Każdy metr sześcienny powietrza przechodzący przez ścianę zostawi w niej 11 g wody”. Szok, że takie kretynizmy się publikuje! I jeszcze jedna brednia: „Styropian chłonie wodę (1,8% na dobę), lecz bardzo niechętnie ją oddaje.” Nie będę komentować tej głupoty, bo brak słów. Potem są „rewelacyjne” wyniki ekspertyzy TB zwalające winę na odpadające i gnijące tynki, zamarzanie chodników i zalewanie garażu. Czysta kpina! Kto i czym się kierował, że dyletantowi powierzono zbadanie przyczyny tych objawów?
- Dom przy ul. Farbiarskiej w Warszawie (znowu brak adresu). Właściwie, to nie wiadomo, po co ten przykład TB podał. Powodem zwiększonej tam wilgoci są po prostu szczelne okna, co jest błędem i to wszystko. Tu jest izolacja od środka.
- Dom przy ul. Makowej w Nadarzynie (znowu brak adresu). TB nie podaje konstrukcji ścian ale izoluje od środka wełną grub. 16 cm oraz od zewnątrz styropianem ryflowanym 5 cm - z czego wnioskuję, iż jest to dom konstrukcji szkieletowej - czyli nie na temat. I znowu mamy brednię, bo TB podaje, iż przy -42 C i wilgotności 47% wewnątrz panuje „miły mikroklimat”. No comment!
I jeszcze jedno zdanie do zbioru herezji: „Rachunki za energię zimą są tylko dwa razy wyższe niż latem”. Lanie wody TB! Albo takie zdanie: „Nie powinno się też łączyć ogrzewania z wentylacją, jak to kiedyś robili Amerykanie. Mamy np. gości, w tym pokoju potrzeba mniej ogrzewania, a więcej świeżego powietrza.” Co za wytyczne, prawda? I kto to pisze? Kompletny laik stawiający wytyczne!
Co wynika z ostatniego postu TB? Znowu obłuda, bo nadal nie mamy ani jednego adresu domu z izolacją od środka, gdzie moglibyśmy się zwrócić o poddanie go badaniom.
Jerzy Zembrowski