Pamiętam, że znajoma ozdobiła pokój dziecięcy bardzo ładnymi naklejkami na ścianę. Problem w tym, że zostały one umieszczone na tapecie, a gdy maluszek podrósł, wszystko zdarł - oczywiście z fragmentami tapety. I tutaj pojawia się moje pytanie: jak temu zapobiec?
Zawsze można postawić na farbę na ścianach, ale wydaje mi się to niezbyt przytulnym rozwiązaniem.