Kisły Ariel Zakład Ogólnobudowlany

Remont planowany na 3-4 tygodnie trwał 7. Początkowe prace wydawały się być wykonywane rzetelnie i zgodnie z ustaleniami. Później rozpoczęły się kolejne opóźnienia. Sufit został wykonany niezgodnie z ustaleniami. Po zwróceniu uwagi wykonawca nie przyznawał się do błędu, był bardzo roszczeniowy, otwarcie zarzucał nam, że nasz projekt jest zły i "nienowoczesny" a więc zdecydował się zrobić po swojemu, jak było mu łatwiej. Nie chciał wykonać poprawek, ostatecznie za ich zrobienie doliczył 40% ceny wyjściowej za sufit, zdecydowanie powyżej ceny materiałów. Renowacja balkonu mająca polegać na zeszlifowaniu starej warstwy farby z balustrady i położeniu nowej skończyła się zwyczajnym pomalowaniu starej farby nową. Po otrzymaniu pełnej zapłaty zobowiązał się do założenia świateł LED oraz pomalowania fragmentu ściany, czego nie zrobił do tej pory. Mimo zakupu przez nas nowych żarówek zamontowane zostały stare, a nowo zakupione zniknęły. Od 3 miesięcy nie oddaje kluczy od lokalu. Na korespondencję przestał odpisywać. Po 2 miesiącach od zakończenia remontu pojawiło się długie na ok metr pęknięcie na suficie podwieszanym.