Cześć wszystkim!! To mój pierwszy post w tym wątku, więc mam nadzieję, że jestem we właściwym miejscu. Mieszkam w mieszkaniu, które wynajmuję i nie wolno mi malować ścian. Obecnie mają ciepłą, złamaną biel, prawie żółtą barwę. NIENAWIDZĘ ich, ale muszę z tym żyć. Podłogi są winylowe ze sztucznego drewna w naprawdę chłodnym szarym kolorze (wiesz, ta okropna podłoga w stylu „flip house”, która była popularna kilka lat temu). Poza tym moje oshowbox speed test
świetlenie jest w większości ciepłe, ponieważ wydaje mi się, że jest to dla mnie domowe, ale to sprawia, że ściany wyglądają na bardziej żółte. Walczę z udekorowaniem tej przestrzeni. W tej chwili mam dużo beży, bieli, czerni, jasnych brązów i trochę zieleni. Sięgnęłam po skandynawską paletę kolorów, ale teraz wszystko wygląda po prostu zagmatwane. Z czasem robi się naprawdę ciepło, ale w obskurny sposób, a nie w taki wygodny sposób, na jaki liczyłem. Jak polecilibyście dekorować te aspekty przestrzeni, których nie mogę zmienić? Czy powinienem przywieźć odważne kolory, wybrać chłodniejsze stonowane meble? Potrzebuję pomocy!!!