W górach wybudowano mi domek. System szkieletowy. Ściany to tylko drewno (zew. i wew.) i wełna miner. Całość stoi na wylanej betonowej płycie. Budowlańcy dadzą na ten beton wewnątrz domu jeszcze styropian i wylewkę. Potem mam ułożyć płytki ceram. Brak komina (odpada koza czy kominek) Ogrzewanie tylko elektryczne (nie pompa). I pomimo wyczytywania w necie info, różnic, rankingów i forów nie potrafię określić co lepsze: podczerwień czy maty grzewcze? Proszę o poradźcie .
Chyba powinienem zadać inaczej pytanie:
Czy w takim domku ogrzewanie podczerwone ma sens? Bo przecierz nie ma tam ścian murowanych które podczerwień mogła by nagrzać