Witam wszystkich Forumowiczów
Z uwagi na to, że temat jest mi obcy, chciałbym zasięgnąć opinii bardziej doświadczonych osób.
W lipcu kupiłem mieszkanie na rynku wtórnym. Kilka dni temu, po ulewnych deszczach, na ścianie tuż powyżej podłogi pojawiła się wilgoć.
Link do zdjęcia: https://www.fotosik.pl/zdjecie/464b6584529953bf
Wilgoć pojawiła się po obu stronach drzwi balkonowych.
Niedawno wykonano remont balkonu, więc założyłem, że wina tkwi w niewłaściwej hydroizolacji i woda przesiąka z balkonu do ścian, jednak firma wykonująca remont zarzeka się, że hydroizolacja w tym miejscu na pewno została wykonana prawidłowo.
W dniu dzisiejszym zdjąłem próg przy drzwiach balkonowych i okazało się, że pod nim jest mokro i wręcz znajduje się tam pleśń.
Link do zdjęcia: https://www.fotosik.pl/zdjecie/464b6584529953bf
Podejrzewam, że jest jakaś nieszczelność w okolicach drzwi balkonowych i zebrana pod progiem wilgoć wychodzi na ścianach.
Sprawdziłem czy na dolnej części drzwi balkonowych jest położona jakaś izolacja i okazuje się, że pod tzw. "pucem" widać od razu ramę drzwi. Czy jest to wykonane prawidłowo? Czy taśmy izolacyjne powinny być zaciągnięte aż na dolną część ramy drzwi, aby uniknąć przedostawania się wilgoci do wewnątrz mieszkania?
Być może widzicie inne przyczyny powstania w tym miejscu wilgoci?
Umówiłem się na oględziny z zarządcą i firmą wykonującą remont i chciałbym się przygotować, gdyż Panowie z firmy wykonawczej zganiają winę na wybrakowane dachówki, prawdopodobnie po to, aby uniknąć kosztów związanych z poprawkami na balkonie.