Dzień dobry,
myślę, że przeczytałam już większość tematów ale nadal nie potrafię podjąć decyzji co zrobić.
Nakreślając sytuację:
posiadam działkę pod miastem. Działka aktualnie jest gruntem rolnym bez miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, w związku z tym aby ją odrolnić musimy wystąpić o wydanie warunków zabudowy. I tu się zaczyna kłopot: na co się zdecydować?
Chcemy na tej działce postawić domek, do którego moglibyśmy przyjeżdżać między marcem a październikiem najczęściej na weekendy, w sezonie urlopowym pewnie wypady byłyby częstsze. Nie zakładamy przyjeżdżania tam zimą, natomiast fajnie by było jednak mieć jakieś ogrzewanie, bo w październiku wieczorami może być chłodniej.
Powierzchnia użytkowa do 70m2 - w grę wchodzi budynek parterowy lub z użytkowym poddaszem. Teren nas nie ogranicza.
Jednakże nie potrafię się zdecydować czy powinien to być domek murowany czy drewniany.
Nie zależy mi na czasie, więc przewaga domku drewnianego w postaci szybkiej budowy nie jest decydująca. Prędzej przekona mnie koszt budowy i to jakie ogrzewanie można w takim domku wykonać. Uprzedzając pytanie, nie ma tam dostępu do gazu.
W przypadku domku murowanego przeraża mnie chyba sama budowa - prowadzenie książki budowlanej, formalności itp
Obawiam się również późniejszego utrzymania takiego domku drewnianego - impregnacja i potencjalne czyszczenie, wymiany uszkodzonego drewna. Zdarzają się takie sytuacje?
Będę ogromnie wdzięczna za wszelkie podpowiedzi.