Folia paroizolacyjna warto czy nie warto stosować?

Jak dobrać właściwe izolacje do ocieplenia dachu, jaki materiał izolacyjny wybrać? Wełna mineralna a może styropian?

Moderator: Redakcja e-izolacje.pl

Awatar użytkownika
Andrzej Wilhelmi
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2153
Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

autor: Andrzej Wilhelmi » 13 lip 2008, 16:09

Przewiewanie jest wręcz bardzo wskazane. Nie powoduje ono "wychłodzenia" izolacji cieplnej natomiast spowoduje jej wysuszanie. Przy stosowaniu folii wstępnego krycia o niskiej paroprzepuszczalności zalecane było wręcz rozszczelnianie tej folii np. przez montowanie specjalnych wywietrzników. Miała je w swojej ofercie firma BRAAS.
Wracając do rozkładu temperatur (lokalizacji punktu o temperaturze O*) w izolacji cieplnej to będzie on zależny od różnicy temperatur. W przypadku gdy temperatury mają wartość bezwzględną taką samą a różnią się znakiem (np. na zewnątrz -20* a w pomieszczeniu =20*) temperatura 0* wystąpi w środku izolacji cieplnej bez względu na jej grubość. Pozdrawiam.

Spitfire
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 59
Rejestracja: 11 lip 2008, 10:11

autor: Spitfire » 13 lip 2008, 16:52

Co innego wentylacja dachu, tam gdzie jest ona konieczna, a co innego podwiewanie, tam gdzie wentylacji być nie musi. Nawiewniki to nic nowego, zastępują one analogiczne elementy wykonywane w dachach szalowanych i nie ma to nic wspólnego z nieprawidłowym położeniem membrany o wysokiej paropszepuszczalności, której zadaniem jest również chronić izolację przed wiatrem. Rozkład temperatur by natomiast wyglądał tak, gdyby istniało tylko przewodzenie. W rzeczywistości w materiale takim jak wełna do poddaszy występuje jeszcze konwekcja, tym większa im bliżej powierzchni na którą działa wiatr. Swoją drogą ciekaw jestem jak te zjawiska wyglądają ilościowo w rzeczywistych konstrukcjach, ale wydaje się, że przy tej samej grubości izolacji, dach z membraną wysokoparopszepuszczalną będzie zawsze lepiej chronił przed utratą ciepła niż dach ze szczeliną wentylacyjną. Oczywiście zakładając prawidłowe jego wykonanie.

JBZ

autor: JBZ » 13 lip 2008, 22:58

Pogodzę zwaśnionych, bo prawda miesza się z fałszem:
1. Paroizolacja od wewnątrz w dachach izolowanych termicznie wełną czy jakimkolwiek innym materiałem, jest niezbędna! Powodem jest zabezpieczenie przed nadmierną kondensacją pary wodnej (nadmierną, a nie wcale!). Tu ma rację Wilhelmi.

2. Kondensacji w warstwie termoizolacyjnej nie uniknie się - nigdy! Rzecz w tym, żeby ilość kondensatu była możliwie najmniejsza, a ten powstały musi odparować do atmosfery nie powodując jej kumulacji po każdym sezonie grzewczym.

3. Bzdury wypisała dani24 o ekofibrze. Każda termoizolacja wymaga paroizolacji!

4. Przy niewłaściwym wykonaniu ocieplenia dachu, często dochodzi do kondensacji na folii paroizolacyjnej (tu ma rację spitfire). Obsunięcia wełny lub niedokładne przyleganie do krokwi powoduje, że tuż nad folią paroizolacyjną występuje temperatura znacznie niższa niż punktu rosy i skropliny popłyną w dół po folii, a dadzą o sobie znać jak tylko trafią na nieciągłość folii lub w okolicy okapów.

5. Folia wiatroizolacyjna nie może mieć niskiej paroprzepuszczalności. Próby wentylacji przestrzeni pod taką folią jakimiś kiminkami są herezją!

6. Folię paroizolacyjną należy instalować na całym poddaszu i w każdym pomieszczeniu, a nie tylko w łazience czy kuchni!

7. Należy zwrócić uwagę na najczęściej popełniany błąd przez "fachowców" - na brak szczelności folii na stykach ze ścianami oraz pomiędzy pasami folii!


Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski

Awatar użytkownika
Andrzej Wilhelmi
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2153
Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

autor: Andrzej Wilhelmi » 19 lip 2008, 1:56

Dużo bardzo trafnych uwag w tej wypowiedzi ale:
ad. 5 To nie herezja ale konieczność gdyż taka taka folia niczym nie różni się od deskowania i papy.Nie są to kominki tylko kratki nawiewne rozszczelniające montowane na styku poszczególnych pasów folii.
ad. 7 Należy zwrócić uwagę na fakt, że nawet szczelne połączenie paroizolacji ze ścianą nie uchroni przed przedostaniem się pary wodnej przez ścianę.
Pozdrawiam.

indiglo
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 07 kwie 2012, 18:02
Lokalizacja: Calisia
Re: Folia paroizolacyjna warto czy nie warto stosować?

autor: indiglo » 07 kwie 2012, 19:44

Nie chcę tworzyć nowego wątku, więc podepnę się pod ten stareńki, może jeszcze ktoś podchwyci temat... Otóż pogląd, że paroizolacja wszędzie i zawsze jest konieczna dominuje w wiekszości postów, tymczasem np. rekomendowani fachowcy firmy Rockwool na stronach internetowych i w broszurach firmowych dla wykonawców zalecają stosowanie paroizolacji jedynie w pomieszczeniach mokrych, cytuję: "Paroizolację projektować z folii polietylenowej grubości 0,2 mm o paroprzepuszczalności 2-2,5 g/m2/dobę we wszystkich pomieszczeniach o  konstrukcji drewnianej i ciśnieniu pary wodnej 13-16 hPa, czyli w praktyce tylko nad łazienką, WC oraz kuchnią zlokalizowaną na poddaszu użytkowym .
I dalej, z działu FAQ:
<<pytanie 12. Dlaczego w przypadku stosowania materiałów izolacyjnych firmy Rockwool, folię paroizolacyjną należy stosować tylko w pomieszczeniach mokrych?
Odpowiedź: W pomieszczeniach mokrych takich jak kuchnia, łazienka, WC obowiązkowo należy stosować folię paroizolacyjną po to aby zapobiec przenikaniu zwiększonej ilości pary wodnej do izolacji i jej wykropleniu. W pozostałych pomieszczeniach takich jak pokoje, sypialnie zawartość wilgoci jest na tyle mała, że nie jest ona w stanie pogorszyć parametrów cieplnych wełny mineralnej, dlatego stosowanie folii paroizolacyjnej w takich pomieszczeniach jest zbędne. Dzięki temu poddasze lepiej oddycha.>>
Tyle Rockwool. Z kolei ekspert firmy Knauf Insulation w internecie tak odpowiada na pytanie gdzie najlepiej należy położyć folię paroizolacyjną przy ocieplaniu dachu dwiema warstwami wełny?:
<<W przypadku układania termoizolacji w dwóch warstwach, tzn. warstwa pierwsza grubości 15 cm pomiędzy krokwie, następnie druga warstwa grubości 10 cm już pomiędzy profile wsporcze dla płyt g-k, to folię paroizolacyjną układamy pomiędzy te dwie warstwy wełny, tzn. mocuje ją Pan do krokwi.
W takim układzie paroizolacja ochrania bezpośrednio elementy konstrukcyjne dachu, czyli krokwie, oraz uszczelnia płaszczyznę, która zawsze jest problematyczna (bardzo często druga warstwa wełny nie jest zamontowana dokładnie na styk z pierwszą warstwą między krokwiami).
Przy takim połozeniu folii nie występuje ryzyko zawilgocenia warstwy drugiej pomiędzy płytą g-k a folią paraizolacyjną, a folia właśnie zatrzymuje ewentualny nadmiar pary wodnej mogącej ulec skropleniu w warstwie termoizolacji ułożonej między krokwiami.>>
Jeżeli do tego dodać jeszcze fakt, że póki co nikomu nie udało się jeszcze wymyślić takiego systemu mocować płyt k-g, żeby przy okazji nie podziurawić folii setkami wkrętów, przez co cała idea paroizolacyjności jest bardzo mocno wątpliwa, to .... mętlik w głowie gotowy. A jeżeli ktoś mi mówi, że wkręt nie dziurawi folii, bo przecież w niej tkwi i ją zatyka, to spytam po co "farmery" mają uszczelki skoro tkwią w blasze, a nawet mimo tej uszczelki i tak się zdarza, że co któryś przecieka. A przecież cząsteczka wody tak się ma do cząsteczki pary jak słoń do mrówki. Nie mówiąc o prężności pary.. Podsumowując myslę tak: jeżeli na poddaszu nie ma pomieszczeń typu WC i łazienka, w miarę sprawnie działa system przewietrzania i wentylacji (choćby mikrouchyły okien połaciowych lub zamontowane w nich wywietrzniki, niektóre nawet sterowane higrometrami), to spokojnie można sobie darować folię paroizolacyjną i nie zamieniać sypialni w torbę foliową. Gdyby kogoś jeszcze było stać na inwestycję w płyty o podwyższonej twardości oraz ognio- i wodoodporności, gdzie współczynnik oporu dyfuzyjnego oscyluje koło 10, to folia w ogóle traci sens i byłaby to moim zdaniem dużo zdrowsza metoda, niż owijanie chałupy folią. Ale jeżeli ktoś koniecznie chce, to metoda foliowania podana przez Knauffa (między warstwy wełny) wydaje mi się dużo rozsądniejsza. Jako wieszaki do profili stosujemy wtedy wieszaki ES mocowane do czoła krokwi, nie do boku, a miejsce przebicia folii uszczelniamy taśmą reparacyjną i kłopot z głowy. Zresztą tutaj wkręt przechodzi przez folię, ale potem wchodzi cały do krokwi, a nie - jak przy metodzie 'folia pod płytą k-g" - przebija folię i profil i wychodzi na wylot, tworząc dziurę dla pary wodnej jak smok... Tyle mojej filozofii, chętnie wymienię poglądy na ten temat, bo czeka mnie własnie takie przedsięwzięcie i darowałbym sobie folię w ogóle, ale opór na tutejszym forum wobec takiego postępowania jest tak totalny, że pomyslałem, że musi to z czegoś wynikać. Tymczasem przejrzałem setki postów na ten temat i znajduję więcej minusów niż plusów tego foliowania.... Mętlik w głowie.

Awatar użytkownika
Andrzej Wilhelmi
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2153
Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:
Re: Folia paroizolacyjna warto czy nie warto stosować?

autor: Andrzej Wilhelmi » 07 kwie 2012, 21:53

Odpowiedź jest bardzo prosta to oczywiste, że folia paroizolacyjna nie byłaby potrzebna gdyby pomieszczenia były skutecznie wentylowane i gdy nikomu nie przyszło do głowy mieszkanie na poddaszu. Brak możliwości skutecznej wentylacji pomieszczeń powoduje, że zaczynamy wentylować je przez przegrody budowlane. Sama para wodna jako gaz nie jest żadnym zagrożeniem ani dla izolacji cieplnej ani dla konstrukcji. Zagrożeniem i to poważnym (głównie dla konstrukcji) jest jej kondensat. Oczywiście montowanie folii paroizolacyjnej na stelażu jest fikcją paroizolacji. Natomiast najpoważniejsze błędy popełniane są w dachu i to głównie przy zastosowaniu folii wysokoparoprzepuszczalnej. Brak skutecznej wentylacji połaci powoduje, że stężenie pary wodnej po obu stronach tej folii staje się podobne czyli nie ma przepływu pary. Sytuacja staje się patowa następuje stan nasycenia i kondensacja. Permanentne zawilgocenie drewna doprowadza do jego butwienia. Zawilgocona wełna traci swoją sprężystość zbija się i zsuwa. W miesiącach wiosennych i jesiennych bywają dni, że nagrzany dach jest cieplejszy od pomieszczeń ma poddaszu i wyst ępuje zjawisko wykraplania kondensatu na folii paroizolacyjnej. Ten kondensat spływa do ścianki kolankowej. Rozsądnym staje się zatem montowanie paroizolacji po pierwszej warstwie izolacji cieplnej pod jednym tylko warunkiem, ze druga warstwa będzie cieńsza od pierwszej. Pozdrawiam.

JBZ
Re: Folia paroizolacyjna warto czy nie warto stosować?

autor: JBZ » 07 kwie 2012, 23:38

Ogólne rady w tym temacie są tym samym, co ogólne wskazówki co do używania tabletki antykoncepcyjnej: brac czy nie?
Wielkośc strumienia dyfuzji pary wodnej zależy nie tylko od jej ciśnienia, ale też od ciśnienia pary na zewnątrz oraz od oporów dyfuzji każdej warstwy. Zatem, bez obliczeń cieplno-wilgotnościowych, to wrózenie z fusów. Każdy przypadek jest inny i wymaga obliczeń. Jeśli doradcy producenta polecają to i owo, to oznacza że nie mają zielonego pojęcia o fizyce budowli, a celem ich działania jest marketing wspomagający sprzedaż.

konkret2
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 839
Rejestracja: 07 sty 2012, 19:01
Re: Folia paroizolacyjna warto czy nie warto stosować?

autor: konkret2 » 08 kwie 2012, 8:10

Czyli twierdzicie, że paroizolacja nie ma sensu bo jest poprzebijana wkrętami co 25 cm na ścianach i co 13-18 cm na suficie? W odstępach co 40 cm? Około 10-15 wkrętów na metr kwadratowy płyty i to nie jest dziura tylko owijająca się folia wokół w kręta. Na tym grunt, gips, grunt, 3x farba.

Najlepiej procentowo policzyć ile te wkręty szkód wyrządzają tzn . ile powierzchni zostało uszkodzonej. Bo według mnie są to wartości bez znaczenia przy prawidłowym wykonawstwie.


Wkręt do płyt ma 3.5 mm średnicy czyli 11 mm obwodu, powiedzmy, że szczelina wokół wkręta ma 0,25 mm szerokości to da nam to 2,75 mm kwadratowego powierzchni. Przy 15 wkrętach da nam to 41,25 mm kwadratowych czyli dziurka 6x7 mm.
Ta dziurka to 42/1000 000=0,000042 czyli 0,0042 procenta powierzchni!!! to nawet nie promile.
Tylko nie piszcie że woda będzie parować przez to jak z czajnika

Należy również uwzględnić że za folią jest blacha w którą wkręca się blachowkręt. Można tez zastosować stelaż drewniany co będzie jeszcze szczelniejsze.

Awatar użytkownika
Andrzej Wilhelmi
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2153
Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:
Re: Folia paroizolacyjna warto czy nie warto stosować?

autor: Andrzej Wilhelmi » 08 kwie 2012, 9:06

No można sobie tak dywagować do woli napiszę więc tak w szybie zespolonej pęka od wewnątrz szyba. Nie ma nawet szczeliny widać tylko rysę skąd zatem wewnątrz para wodna, która przy spadku temperatury będzie kondensować? A skąd bierze się para wodna pod szkiełkiem w zegarku? Bezdyskusyjną jest sprawa, że pomieszczenia powinny być wentylowane gdy tego nie ma to rozważamy co jest gorszym złem. Życzę rozsądnych wyborów. Pozdrawiam.

konkret2
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 839
Rejestracja: 07 sty 2012, 19:01
Re: Folia paroizolacyjna warto czy nie warto stosować?

autor: konkret2 » 08 kwie 2012, 9:51

Oczywiście szczelna paroizolacja z wentylacją mechaniczną, o takim rozwiązaniu mówię. Proszę jeszcze zauważyć, że nawet jeśli dziurka 6x7mm, która rozłożona równomiernie na 15 mniejszych dziurek będzie puszczała wilgoć ta para się tam rozejdzie, mamy 25 cm wełny lub więcej, zawilgocenie nie będzie miało wpływu, to się rozejdzie po kościach:)
Proszę zobaczyć, że domy szkieletowe tak właśnie się robi i jakoś prawidłowo wykonany dom nie gnije.

MistrzJan
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 968
Rejestracja: 05 mar 2009, 10:20
Lokalizacja: Brwinów Milanówek 506391113
Re: Folia paroizolacyjna warto czy nie warto stosować?

autor: MistrzJan » 08 kwie 2012, 10:25

Zgadzam się, że sprawę wkrętów można pominąć. Najważniejsze to wentylacja i przynajmniej20 cm ocieplenia. Wesołego jajeczka. Jan.

Awatar użytkownika
Andrzej Wilhelmi
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2153
Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:
Re: Folia paroizolacyjna warto czy nie warto stosować?

autor: Andrzej Wilhelmi » 08 kwie 2012, 17:26

Procesy degradacji drewna nie następują z dnia na dzień. Na to potrzeba trochę czasu. Można zobaczyć do czego doprowadziły błędy wykonawcze przy budowie takich domów w USA. Oczywiście przy normalnie funkcjonującym domu teoretycznie wszystko powinno być OK pod jednym warunkiem, że będzie poprawnie wykonana wentylacja połaci dachowej a w przypadku szkieletów również ścian zewnętrznych. Pozdrawiam.

konkret2
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 839
Rejestracja: 07 sty 2012, 19:01
Re: Folia paroizolacyjna warto czy nie warto stosować?

autor: konkret2 » 08 kwie 2012, 19:11

a co przy takim układzie ściany?


Obrazek

Awatar użytkownika
Andrzej Wilhelmi
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2153
Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:
Re: Folia paroizolacyjna warto czy nie warto stosować?

autor: Andrzej Wilhelmi » 08 kwie 2012, 19:39

Na dole ściany osłonowej powinny być otwory wlotowe. Pierwszy raz spotykam się z rozwiązaniem aby styropian kłaść bezpośrednio na gruncie. Folia może ulec uszkodzeniu i co wtedy? Pozdrawiam.

konkret2
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 839
Rejestracja: 07 sty 2012, 19:01
Re: Folia paroizolacyjna warto czy nie warto stosować?

autor: konkret2 » 08 kwie 2012, 19:44

Tam powinien być chudy beton, ten rysunek jest do poprawy.


Wróć do „Dachy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości

Gotowe projekty domów